reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2024

Cześć, u nas dziś aktywnie - byliśmy z narzeczonym na rowerach 🙈 miło było się poruszać po dłuższej przerwie, liczę że dzięki drobnej aktywności w końcu zejdzie ze mnie ta woda 😂
Jutro powtórka, trzeba korzystać póki pogoda sprzyja 🥰
Nie boisz się jeździć? Ja w sumie od kwietnia intensywnie jeżdżę rolki/rower i teraz jak powiedziałam do męża,że jutro idę na rower to powiedział,że w żadnym wypadku, że nie można blablabla ..m🥴 koleżanka to samo...już zglupialam
 
reklama
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
 
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
też czuję taki niepokój, dobrze że mąż mnie uspakaja... Nie dość że jestem panikarą to pech mnie nie opuszcza. Nie martw się tym razem będzie dobrze - Musi być dobrze 💚
 
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
W czasie dwóch lat starań miałam 2 ciaze biochemiczne ( tak mysle). Testy pozytywne i codziennie coraz jaśniejsze kreski i negatywny i miesiączką. Więc coś musiało być. Teraz też okropnie panikuje, tak jak piszesz, każde uczucie mokrego, ukłucie to panika. 5 lat temu byłam w ciazy ale nie zdawałam sobie sprawy z jakiegoś zagrożenia że coś może być nie tak ( miałam 17 lat ) . Też się boję codziennie. Nie mogę się doczekać lekarza ale też boję się iść, że coś będzie nie tak. Chciałabym wszystkim powiedzieć z rodziny ale mam blokade że coś może się wydarzyć.. nie jesteś sama z takimi lękami. Dodatkowo mam nerwice lękową co u mnie nasila to wszystko.. staram się nie wariować
 
W czasie dwóch lat starań miałam 2 ciaze biochemiczne ( tak mysle). Testy pozytywne i codziennie coraz jaśniejsze kreski i negatywny i miesiączką. Więc coś musiało być. Teraz też okropnie panikuje, tak jak piszesz, każde uczucie mokrego, ukłucie to panika. 5 lat temu byłam w ciazy ale nie zdawałam sobie sprawy z jakiegoś zagrożenia że coś może być nie tak ( miałam 17 lat ) . Też się boję codziennie. Nie mogę się doczekać lekarza ale też boję się iść, że coś będzie nie tak. Chciałabym wszystkim powiedzieć z rodziny ale mam blokade że coś może się wydarzyć.. nie jesteś sama z takimi lękami. Dodatkowo mam nerwice lękową co u mnie nasila to wszystko.. staram się nie wariować
Ja nie powiem aż do prenatalnych o ile wytrzymam... U mnie straty były między 8-9 tyg... Ostatni zabieg w październiku 10 tydz... :( Teraz udało się zajść dzięki zastrzykowi na wywołanie owu... I póki nie zrobiłam testu żyłam normalnie a dziś w nocy nie mogłam spać a w ciągu dnia ciągle chodziłam do łazienki czy nie plamie...czy to nie biochem i takie tam... Eh chyba powinnam się z tym udać do lekarza bo to na pewno nie jest normalne 🙈
 
Nie boisz się jeździć? Ja w sumie od kwietnia intensywnie jeżdżę rolki/rower i teraz jak powiedziałam do męża,że jutro idę na rower to powiedział,że w żadnym wypadku, że nie można blablabla ..m🥴 koleżanka to samo...już zglupialam
Nie, czemu? 😁
Mi ruch jest bardzo wskazany, a że tak powiem… ostatnio na rowerze nie jeździłam a i tak poroniłam 🤷🏼‍♀️
 
W czasie dwóch lat starań miałam 2 ciaze biochemiczne ( tak mysle). Testy pozytywne i codziennie coraz jaśniejsze kreski i negatywny i miesiączką. Więc coś musiało być. Teraz też okropnie panikuje, tak jak piszesz, każde uczucie mokrego, ukłucie to panika. 5 lat temu byłam w ciazy ale nie zdawałam sobie sprawy z jakiegoś zagrożenia że coś może być nie tak ( miałam 17 lat ) . Też się boję codziennie. Nie mogę się doczekać lekarza ale też boję się iść, że coś będzie nie tak. Chciałabym wszystkim powiedzieć z rodziny ale mam blokade że coś może się wydarzyć.. nie jesteś sama z takimi lękami. Dodatkowo mam nerwice lękową co u mnie nasila to wszystko.. staram się nie wariować
Z tego co wiem, to czasami lepiej jednak kontynuować leczenie tylko lekarz zmienia lek na bezpieczniejszy, bo ważne jest to czy bez leków będziesz się dobrze czuła i nie bedzie jakiś nawrotów, bo rozumiem, że leki brałaś pod kątem nerwicy lękowej?

Ja generalnie też mam nerwicę lękową, ale potrafię z nią jakoś walczyć, mam już prawie 40 lat i wiele za sobą, inna świadomośc, aczkolwiek świruję trochę od tygodnia, ale jak widzę nie tylko ja 😁 też sprawdzam w toalecie czy wsio ok i takie tam.
Żeby nie dawać sobie jeszcze większego niepokoju nie powtarzam testow i nie biegam na bete ;)
 
reklama
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
Rozumiem cię, nie przepraszaj. Od tego jest ta grupa, abyśmy się wspierały. 😌
Sama poroniłam w kwietniu ciąże mnogą, byłam w 9 tygodniu kiedy usłyszałam wyrok, aczkolwiek już w 7 tygodniu wielkość zarodków się nie zgadzała. Tym razem staram się nie przywiązywać do tej ciąży, ale chyba się tak nie da 😔 mnie znów stresuje brak objawów, oczywiście do toalety również chodzę z sercem w gardle, każde zakłucie muszę dokładnie analizować. Dlatego planuje w najbliższym czasie bardzo często chodzić na wizyty, liczę ze to mnie uspokoi 😐
 
Do góry