reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2024

A z jakiej apki korzystasz?
Kurcze, a u mnie brak objawów...ani mdłości, ani blzaoarf, ani parcia na mocz, ani większego brzucha...chyba lepiej by mi było psychicznie jak bym też coś miała hehe :)
Z apki ciąża+ 😊ja z tych objawów co wymieniłaś to miałam ok 5/6 tyg bolesne piersi ale to tylko kilka dni, brzuch mam bardziej wzdęty na sam wieczor ale to tez nie jakoś bardzo. Ja naprawdę do tego mojego dzisiejszego dnia 8+2 czuje się naprawde bardzo dobrze 😊
 
reklama
Hej. Do kobiet, które wymiotowały lub wymiotują w ciąży. Czy wymiotowalyscie też samą żółcią? Ja się przestraszyłam trochę, bo będąc w ciazy z córką nie wymiotowałam w ogóle. A teraz z samego rana, pomimo że dużo pije, to tak jak bym nie miala czym wymiotować ... samą żółcią...
Ja pamietam w 1 ciąży wymiotowałam tylko samą żółcią bo ciężko było mi cokolwiek przełknąć.
 
A ja mam dziewczyny od jakiegoś tygodnia ciągle nos zatkany ale nie od przeziebienia tylko te hormony tak powodują nawet dziś w mojej aplikacji mi wyskoczyła informacja, ze kobiety w ciąży borykają się z zatkanym nosem i przez to chrapią 🤣 no i pewnie zabrzmi to śmiesznie ale ciągle bąki wale zwłaszcza jak wieczor idzie i rano wstanę 🤣 głowa mnie pobolewa codziennie i mam głupie sny.
Jak bym czytała o sobie 😆😂
 
Hej. Do kobiet, które wymiotowały lub wymiotują w ciąży. Czy wymiotowalyscie też samą żółcią? Ja się przestraszyłam trochę, bo będąc w ciazy z córką nie wymiotowałam w ogóle. A teraz z samego rana, pomimo że dużo pije, to tak jak bym nie miala czym wymiotować ... samą żółcią...
No właśnie dzisiaj zaliczyłam taka sytuacje. Ale tez jeszcze nic nie jadłam wiec to pewnie z tego powodu. U mnie dzisiaj jakieś wyjątkowo ciężkie samopoczucie.

Do tego w nocy nie byłam w stanie wstać do toalety bo kręciło mi się w głowie a byłam w nocy sama. Nie wiem czy to kwestia jakiegoś niskiego ciśnienia.
 
Tak trudno zapisać się na Pappa z NFZ? W sensie terminowo? Ja mam cały tydzień spadek mocy, więc już nie odróżniam dni od siebie, kiedy jest bardziej a kiedy mniej, bo wydaje się cały czas tak samo 😅
U nas na usg prenatalne plus pappa trzeba się umawiać z wyprzedzeniem, mi babeczka w rejestracji powiedziała, że strasznie późno dzwonie a byłam dzień po wizycie potwierdzającej ciążę xD może gdzie indziej byłyby szybsze terminy ale bardzo chciałam do gymcentrum tak jak w poprzedniej ciąży bo robią to dokładnie i wszystko fajnie opisują, dostałam też propozycje na szybszy termin ale lokalizacja w Katowicach więc średnio mi się uśmiechało jechać prawie 2h.
Współczuję permanentnego zmęczenia, mam nadzieję, że jednak niebawem się to poprawi i nabierzesz energii ❤️
 
No właśnie dzisiaj zaliczyłam taka sytuacje. Ale tez jeszcze nic nie jadłam wiec to pewnie z tego powodu. U mnie dzisiaj jakieś wyjątkowo ciężkie samopoczucie.

Do tego w nocy nie byłam w stanie wstać do toalety bo kręciło mi się w głowie a byłam w nocy sama. Nie wiem czy to kwestia jakiegoś niskiego ciśnienia.
U mnie to samo. Kręci mi się w głowie. W ogóle telepie mnie w środku jakbym byla na jakimś kacu. Myślałam że to Nawrót ataków paniki ale widzę nie tylko ja tak się czuje.
 
reklama
Jest nas więcej, dlatego chciałam zapytać czy są tu też osoby z nerwicą lękową ?
Odstawiłam leki i czuje się okropnie.😩
Ja mam tendencje do wpadania w ataki paniki. Z nerwicą lękową zmierzyłam się 4 lata temu ale udało się bez leków dzieki cudownej psycholog która mnie z tego wyprowadziła ale trwalo to ok 1,5 roku z lepszymi i gorszymi chwilami. Wiem co czujesz i bardzo Ci współczuję, może spróbuj też psychologa? Tylko trzeba znaleźć kogoś naprawdę dobrego kto zrozumie sytuację.
 
Do góry