reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Dziewczyny a myślicie, że jak dziś mam 6+4 i się nie pojawi zarodek jest szansa, że jeszcze może za tydzien jak będę miała 27.07 wizyte się pojawi? Czy to już za późno?
 
Mi się wydaje, że zarodek już powinien być teraz
Ale to też wszystko zależy od tego kiedy miałaś owulacje bo czasem jest tak, że z OM wychodzi 6+4 a owulacja przesuneła sie o tydzien i już ciąża może być o tydzien mlodsza i zarodek widać tydzien pozniej ale wielkosc pecherzyka tez duzo mowi wiec dzis wszystko sie dowiesz😊
 
Dziewczyny a myślicie, że jak dziś mam 6+4 i się nie pojawi zarodek jest szansa, że jeszcze może za tydzien jak będę miała 27.07 wizyte się pojawi? Czy to już za późno?
Przy ostatniej nieudanej niestety ciąży byłam na wizycie jakoś 6+.... 4 albo 5 liczyłam na zarodek i niby był ale bez tętna. To była wizyta na fundusz więc jakoś odpuściłam. Potem byłam w 7+2 albo 3 prywatnie i był zarodek z serduszkiem. No jednak w 10 się zatrzymał...
 
Dziewczyny a myślicie, że jak dziś mam 6+4 i się nie pojawi zarodek jest szansa, że jeszcze może za tydzien jak będę miała 27.07 wizyte się pojawi? Czy to już za późno?
To też zależy od wielkości pęcherzyka, nie należy sugerować się domniemanym wiekiem ciąży jeśli nie wiesz kiedy miałaś owulację. Generalnie przyjmuje się, że YS lub zarodek powinny pojawić się zanim pęcherzyk osiągnie 25 mm 😔
 
A ja dzisiaj stresuję się bo idę powiedzieć szefowi że jestem w ciąży. Stresuję się tym bardziej że jeszcze nawet nie byłam na żadnej wizycie 🤯 Niestety muszę, bo jedyna osoba która mogłaby zająć moje stanowisko marzy, chce, planuje w tym tygodniu zgłosić się do innego działu. Wyjdę na dziwną bo raptem w 2 tygodnie temu byłam rozmawiać że chciałabym zmienic stanowisko, myśleliśmy nad możliwymi kierunkami🤦‍♀️ A tu proszę... Aj, trudno wyjdę na nieodpowiedzialną, ale jeśli na wizycie tfu tfu coś pójdzie nie tak to cierpienie będzie podwójne...
 
A ja mam pytanko do dziewczyn, które są w 7 albo już powyżej tego tygodnia. Czy miewacie wieczorami bóle jajnika albo podbrzusza połączone z częstym oddawaniem moczu? Wczoraj taki mnie dopadł nie był to tępy ból tylko podobny do tego jak jest okres. Do tego lewy jajnik mnie napieprzał. Wiem, że może macica się rozrstać o uciskać na narządy ale kurcze już tak dawno byłam w ciąży, że zwyczajnie nie pamietam tego bólu. Masz też torbiel więc może to jest wynikiem bólu. No i co zauważyłam to, że po 7 tyg nie bolą już mnie tak piersi tzn. są większe bo to co miały już sobie się powiekszyć to się powiększyły ale wcześniej bardzo mnie bolały. Wiem, że na pewnym etapie hormony się przyzwyczają do ciąży i juz sie tego nie odczuwa ale oczywiscie ja zaczynam mieć wkrętke🙈 i tak myśle czy nie podejsc dzis do lekarza aby sprawdziła czy wszystko ok choć miałam być 24 na równo 8 tyg + 1 🙈 nie chcę też wyjść na panikarę ale jakby nie było dwoje straciłam wiec chyba mam prawo.
Mnie też piersi już tak nie bola jak np w 6 tyg a jestem teraz w 8 do tego mdłości mniejsze od kilku dni prawie wogole ich nie ma ale dziś od rana mnie muli strasznie i przedchwila zwymiotowałam śniadanie to moja 8 ciąża wczesniej objawy znikały około 12-13 tyg tezvsie martwie
 
reklama
A ja dzisiaj stresuję się bo idę powiedzieć szefowi że jestem w ciąży. Stresuję się tym bardziej że jeszcze nawet nie byłam na żadnej wizycie 🤯 Niestety muszę, bo jedyna osoba która mogłaby zająć moje stanowisko marzy, chce, planuje w tym tygodniu zgłosić się do innego działu. Wyjdę na dziwną bo raptem w 2 tygodnie temu byłam rozmawiać że chciałabym zmienic stanowisko, myśleliśmy nad możliwymi kierunkami🤦‍♀️ A tu proszę... Aj, trudno wyjdę na nieodpowiedzialną, ale jeśli na wizycie tfu tfu coś pójdzie nie tak to cierpienie będzie podwójne...
Powodzenia!
Ja jak teraz w piątek będę na wizycie to tez chyba będzie musiała powiedzieć w pracy bo z kolei u mnie będzie trzeba zatrudnić kogoś nowego i go wdrożyć a ja wiem ze to proces praktycznie na pół roku.
 
Do góry