Margola1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2020
- Postów
- 864
Byłam dziś na kojelnej becie. Tak strasznie się boję. Ogólnie jakieś małe wartości mam. W sobotę 130, Poniedziałek 240. Niby przyrost ok. Progesteron z soboty 14 to chyba też ok
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To może jednak Ci się wszystko bardziej przesunęło? Ja wiem kiedy miałam owu bo bym monitoring i zastrzyk...Ja byłam w zeszłym tygodniu w czwartek i nawet żółtkowego nie miałam
Będzie dobrze trzymamy mocno kciukiDziękuję stres większy jak przy pierwszej wizycie a to dopiero wieczorem więc cały dzień w nerwach. Ja mam TP na 10.03 ale zobaczymy co dzis w ogóle z tego wyjdzie... wstałam jakoś z negatywnymi myślami
Też bardzo się boję pustego jaja :/ im bliżej wizyty to jestem bardziej przerażona. Byle do jutraNo masz gorzej xD Nie wolno się tak pozno umawiać ale mój lekarz niestety najwcześniej zaczyna o 14.00 chociaż do tego z NFZ idę już rano na 9.10
Wiesz co ja też mam negatywne myśli, mi znowu krąży po głowie myśl że nic z tego nie będzie, że będzie puste jajo, itp.
Mam nadzieję że dzisiejsza wizyta rozwieje te czarne chmury i będzie ok
ja nie wiem ile jest wg usg ale wg om mam 7+2 . Brzuch mnie nie boli a piersi bola mnie tak po bokach okrutnie . Plus mam ciagle mdłości i wymioty po wszystkim , myślałam ze choć raz się bez tego obejdzieA ja mam pytanko do dziewczyn, które są w 7 albo już powyżej tego tygodnia. Czy miewacie wieczorami bóle jajnika albo podbrzusza połączone z częstym oddawaniem moczu? Wczoraj taki mnie dopadł nie był to tępy ból tylko podobny do tego jak jest okres. Do tego lewy jajnik mnie napieprzał. Wiem, że może macica się rozrstać o uciskać na narządy ale kurcze już tak dawno byłam w ciąży, że zwyczajnie nie pamietam tego bólu. Masz też torbiel więc może to jest wynikiem bólu. No i co zauważyłam to, że po 7 tyg nie bolą już mnie tak piersi tzn. są większe bo to co miały już sobie się powiekszyć to się powiększyły ale wcześniej bardzo mnie bolały. Wiem, że na pewnym etapie hormony się przyzwyczają do ciąży i juz sie tego nie odczuwa ale oczywiscie ja zaczynam mieć wkrętke i tak myśle czy nie podejsc dzis do lekarza aby sprawdziła czy wszystko ok choć miałam być 24 na równo 8 tyg + 1 nie chcę też wyjść na panikarę ale jakby nie było dwoje straciłam wiec chyba mam prawo.
ja na 5+3 tez nie miałam ale trochę liczę na to ze ta wizyta była totalnym niewypałem i może gdybym poszła do swojego lekarza prywatnie to bym coś mogła więcej oczekiwać . Jak ona mnie nawet nie zbadała ginekologicznie …. SzokMnie cały czas boli jakby lewy jajnik. Taki ciągnący bol i nic więcej poza nim. No nie mówiąc o piersiach... jest lepiej ale nadal ciężko nawet biustonosz ubrać:/
ja dzis 7+4 brzuch mnie nie boli, ale plecy mnie wczoraj bolaly, ja mam tylozgiecie macicy i u mnie to normalne w brzuchu czuje pieczenie jak np szybko wstane. Cycki mam o wiele wieksze, bardziej wypelnione i jak sciagam stanik w nocy to bola maz sie cieszy ja w sumie narazie tez z innych objawow to okropnie kreci mi sie w glowie czasem musze sie czegos przytrzymac zeby sie nie wywrocic, mdlosci sie zmienily i mnie dopadaja zazwyczaj po poludniu i w nocy. Co do siusiania to nie biegam juz tak co 5 min chociaz 2 razy w nocy musze wstac.A ja mam pytanko do dziewczyn, które są w 7 albo już powyżej tego tygodnia. Czy miewacie wieczorami bóle jajnika albo podbrzusza połączone z częstym oddawaniem moczu? Wczoraj taki mnie dopadł nie był to tępy ból tylko podobny do tego jak jest okres. Do tego lewy jajnik mnie napieprzał. Wiem, że może macica się rozrstać o uciskać na narządy ale kurcze już tak dawno byłam w ciąży, że zwyczajnie nie pamietam tego bólu. Masz też torbiel więc może to jest wynikiem bólu. No i co zauważyłam to, że po 7 tyg nie bolą już mnie tak piersi tzn. są większe bo to co miały już sobie się powiekszyć to się powiększyły ale wcześniej bardzo mnie bolały. Wiem, że na pewnym etapie hormony się przyzwyczają do ciąży i juz sie tego nie odczuwa ale oczywiscie ja zaczynam mieć wkrętke i tak myśle czy nie podejsc dzis do lekarza aby sprawdziła czy wszystko ok choć miałam być 24 na równo 8 tyg + 1 nie chcę też wyjść na panikarę ale jakby nie było dwoje straciłam wiec chyba mam prawo.
daj znać jak po tym , wiem ze są jeszcze jakieś kroplewspółczuję Ci... dzisiaj będę przyjmowała Xenoveę - mam nadzieję że to pomoże...
@Kotciara mam termin na 10.03.