reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Spoko, przeczytaj do końca a może później daj odpowiedz na interesujące Cię tematy… widziałam tez ze gratulowałas koleżance, która teraz przeżywa wielki smutek i rozczarowanie i mimo ze wiem, ze Ty jeszcze nie masz tej świadomości, to wydaje mi się, ze jej mogło się zrobić troszeczkę gorzej jak to przeczytała…
Tak wiem widziałam i skasowałam ten post, może nie będę się w ogóle odzywać 😉 nie ma problemu.
 
reklama
Ten lekarz widział tylko jednego. 😓
Nie chcę Wam tu zasmucać wątku, ale może mogłaby mi któraś z dziewczyn doradzić czy do szpitala mogę zgłosić się 16 sierpnia czy to jest za długo?
U mnie teraz jest remont i jesteśmy u moich rodziców. Zwolnienie lekarskie mam do 16.08 włącznie a 15 wracam do domu. Szczerze mówiąc nie chciałabym się kłaść tutaj do szpitala.
nie zasmucasz, pisz. Strasznie u Ciebie skomplikowane to wszystko od początku. Co lekarz, to inna historia. Ten brak akcji serca jest pewien? Ze szpitalem nie pomogę, u mnie zaczęło o skończyło się samo. Obyło się bez szpitala.
 
Dziewczyny, serce mojego dzidziusia przestało bić. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki. ❤️
Bardzo mi przykro 😞 ściskam Cię i wierze że będzie jeszcze dobrze 😘
Zgłosiłabym się do szpitala jak najszybciej żeby skonsultować czy można poczekać do powrotu, ważne żebyś była zdrowa.
Bardzo Ci współczuje i przepraszam Cię za gratulacje z rana, nie zdążyłam doczytać Twojego postu, strasznie Cię przepraszam…
 
Ten lekarz widział tylko jednego. 😓
Nie chcę Wam tu zasmucać wątku, ale może mogłaby mi któraś z dziewczyn doradzić czy do szpitala mogę zgłosić się 16 sierpnia czy to jest za długo?
U mnie teraz jest remont i jesteśmy u moich rodziców. Zwolnienie lekarskie mam do 16.08 włącznie a 15 wracam do domu. Szczerze mówiąc nie chciałabym się kłaść tutaj do szpitala.
Ja szlam zaraz na drugi dzień, ale chodzialam już 2 tygodnie z obumarlym płodem. Ogólnie lekarze mówią ze organizm powinien sam zareagować do miesiąca. Mnie skazali na naturalne poronienie, ustawiając termin tak, ze i tak mijał mi miesiąc. Ostatecznie poroniłam po 3 tygodnia od ustania akcji serduszka. Nie wiem czy mam tu pisac na co możesz się nastawić, bo nie chce nikogo straszyc, a to co wyczytałam w internecie i usłyszałam od swojego gina to w ogóle się nie sprawdziło. Całkiem inaczej to wyglądało… nie wiem tez jak wysoka masz betę, bo ona musi znacznie spać, żeby organizm zaczął odrzucać ciaze…
 
Spoko, przeczytaj do końca a może później daj odpowiedz na interesujące Cię tematy… widziałam tez ze gratulowałas koleżance, która teraz przeżywa wielki smutek i rozczarowanie i mimo ze wiem, ze Ty jeszcze nie masz tej świadomości, to wydaje mi się, ze jej mogło się zrobić troszeczkę gorzej jak to przeczytała…
Dokładnie tak samo pomyślałam. Zrobiło mi się smutno, że ktoś odpisuje na stary, pozytywny wpis osobie, która przeżywa obecnie największą tragedię.
 
Ja szlam zaraz na drugi dzień, ale chodzialam już 2 tygodnie z obumarlym płodem. Ogólnie lekarze mówią ze organizm powinien sam zareagować do miesiąca. Mnie skazali na naturalne poronienie, ustawiając termin tak, ze i tak mijał mi miesiąc. Ostatecznie poroniłam po 3 tygodnia od ustania akcji serduszka. Nie wiem czy mam tu pisac na co możesz się nastawić, bo nie chce nikogo straszyc, a to co wyczytałam w internecie i usłyszałam od swojego gina to w ogóle się nie sprawdziło. Całkiem inaczej to wyglądało… nie wiem tez jak wysoka masz betę, bo ona musi znacznie spać, żeby organizm zaczął odrzucać ciaze…
Bety teraz nie badałam, jeśli możesz to napisz mi na priv. Ten lekarz nie powiedział mi czego mogę się spodziewać, a dodatkowo czuję się zdezorientowana.
 
Ten lekarz widział tylko jednego. 😓
Nie chcę Wam tu zasmucać wątku, ale może mogłaby mi któraś z dziewczyn doradzić czy do szpitala mogę zgłosić się 16 sierpnia czy to jest za długo?
U mnie teraz jest remont i jesteśmy u moich rodziców. Zwolnienie lekarskie mam do 16.08 włącznie a 15 wracam do domu. Szczerze mówiąc nie chciałabym się kłaść tutaj do szpitala.

A lekarz nie powiedział Ci kiedy najlepiej się zgłosić? Może zacznie się samo, ale też z tym czekaniem jest różnie. Chyba to najlepiej oceni lekarz.

To dziwne, najpierw jeden, potem dwa, teraz serduszko stanęło - co lekarz to inne wieści. Może lepiej jak przejdziesz się do innego lekarza raz jeszcze i z chłodną głową zapytasz o wszystko co Cię niepokoi? To bardzo skomplikowana sytuacja
 
Hej dziewczyny
Dołączam pełna optymizmu, ale i obaw. Obecnie jestem w drugiej ciąży 9+1. Pierwsze usg miałam Wykonywane w 7+5 i wtedy fasolek był wielkości 0.53cm i termin na 19.03 wg usg.
Z jednej strony jestem bardzo szczęśliwa bo poprzednia ciąża zakończyła się właśnie w 9+1, a tym razem jest wszystko okej.
Jedyne co mnie martwi to boje się kolejnego usg :( Wiem ze na pierwszym usg CRL wskazywało na wiek 6+2 ale to tez może być przez to, ze mam długie cykle (owulacja była ok 23-24 dc). Bardzo się martwię, ze na kolejnym usg fasolek nie urośnie. Czy któraś na początku miała rozjazd między OM a usg?
ja mam jak na razie tydzień rozjazdu, młodsza ciąża.
 
Bardzo mi przykro 😞 ściskam Cię i wierze że będzie jeszcze dobrze 😘
Zgłosiłabym się do szpitala jak najszybciej żeby skonsultować czy można poczekać do powrotu, ważne żebyś była zdrowa.
Bardzo Ci współczuje i przepraszam Cię za gratulacje z rana, nie zdążyłam doczytać Twojego postu, strasznie Cię przepraszam…
Nic się nie stało. Nawet nie zauważyłam, wiadomo, że nie było to specjalnie. ❤️
 
reklama
Do góry