Marcowe mamy 2023

[Kempu]

krwiak od dwóch tygodni jest taki sam, póki co nic się z nim nie dzieje ale na szczęście się nie powiększa, za to dzidzia rośnie. Plamień nie mam póki co też. Więc w stosunku do bombelka już jest znacznie mniejszy i niezagrażający. Łożysko w największym stopniu już przyklejone. Wiec korzystam i odpoczywam dalej

A bobas jakie crl miał wczoraj? Który to tc?
Ja mam usg w przyszłym tygodniu. Już nie mogę się doczekać.

 

[Jeenny]

A bobas jakie crl miał wczoraj? Który to tc?
Ja mam usg w przyszłym tygodniu. Już nie mogę się doczekać.

z OM 9+5, z usg 9+2. Crl 28mm.

A u Ciebie?

 

[natala123456]

bo ja zielona w tym temacie a muszę wiedzieć wszystko kurde niby 3 ciaza a bladego pojęcia nie mam o tych badaniach


Mój wyjazd jednak jest w nocy wiec mam nadzieje ze jakoś przezyje

Świat niestety idzie z postępem a my w niektórych kwestiach się zatrzymujemy i nic dziwnego ze nie interesował nas temat prenatalnych skoro nas nie dotyczył Wszystko jest do nadrobienia. Ja w poprzedniej ciąży także otwierałam oczy co to pappa, co to nifty? O co chodzi? jak byłam w ciąży to miałam jedynie usg prenatalne i to u tego samego lekarza który prowadził moja ciaze, także sporo się zmieniło…

 

[Elkada]

Świat niestety idzie z postępem a my w niektórych kwestiach się zatrzymujemy i nic dziwnego ze nie interesował nas temat prenatalnych skoro nas nie dotyczył Wszystko jest do nadrobienia. Ja w poprzedniej ciąży także otwierałam oczy co to pappa, co to nifty? O co chodzi? jak byłam w ciąży to miałam jedynie usg prenatalne i to u tego samego lekarza który prowadził moja ciaze, także sporo się zmieniło…

dokładnie, niby 5 lat różnicy a trochę się zmieniło
Tak jak np zaskoczyło mnie to badanie combosa czy jakoś tak, a to podobno bada czy nie ma konfliktu z dziecka z matką.

 

[Anitaaaa1993]

w poniedziałek i wiem że to jeszcze nie koniec świata ale teraz przed wizytą będę miała jeszcze większego stresa czy z dzidzią wszystko w porządku teraz :/

Wierze, ale musisz być dobrej myśli
To twoja pierwsza wizyta ?

 

[CleoPetra]

Jeeeeny, do 16 jeszcze tyle czasu!!!

 

[Marysia1212]

Wierze, ale musisz być dobrej myśli
To twoja pierwsza wizyta ?

nie to będzie 4 w sumie bo byłam w 5 tygodniu na potwierdzeniu czy wszystko ok potem miałam lekkie plamienie dostałam dupahston i potem jeszcze byłam na wizycie serduszkowej w 6+4 w poniedziałek mam 4 wizytę powinno być wtedy 9+3

 

[Pani_Zabuch]

bo ja zielona w tym temacie a muszę wiedzieć wszystko kurde niby 3 ciaza a bladego pojęcia nie mam o tych badaniach


Mój wyjazd jednak jest w nocy wiec mam nadzieje ze jakoś przezyje

Mam tak samo! Też niby trzecia ciąża, a o mnóstwie rzeczy dowiaduje się teraz, głównie z forum wcześniej niby sprawdzałam co mogę jeść, robić, czego nie wolno, ale jeśli chodzi np. o badania, to robiłam to, co miałam zlecone, ufając, że lekarz lepiej wie co i kiedy mi zlecić i które są mi potrzebne.
Troszkę mnie martwi też to że do dziś nie wiem jak rozpoznać rozpoczynający się poród... Pojadę na porodówkę, niby taka doświadczona wieloródka, się okaże, że np. za wcześnie i będzie wstyd
Ale do tego momentu jeszcze duuuużo czasu...

 

[Anitaaaa1993]

nie to będzie 4 w sumie bo byłam w 5 tygodniu na potwierdzeniu czy wszystko ok potem miałam lekkie plamienie dostałam dupahston i potem jeszcze byłam na wizycie serduszkowej w 6+4 w poniedziałek mam 4 wizytę powinno być wtedy 9+3

Aaa, myślę że nie masz czym tak bardzo się martwić, co druga kobieta podczas ciąży ma podwyższony poziom Tsh, moja koleżanka miala 5 na poczatku dostala leki oczywiście spadło a dziecko urodziło się zdrowe
Ja osobiście tez czekam na wyniki krwi w tym TSH.
Ja przyjmowalam leki, poziom był 1 mialam nie brać dalej, za dwa tygodnie było już 1,8 teraz minęły kolejne dwa i podejrzewam że bardziej się podniesie, skoro tak szybko się podnosi, więc leki tez mnie nie ominą.

 

[Elkada]

Mam tak samo! Też niby trzecia ciąża, a o mnóstwie rzeczy dowiaduje się teraz, głównie z forum wcześniej niby sprawdzałam co mogę jeść, robić, czego nie wolno, ale jeśli chodzi np. o badania, to robiłam to, co miałam zlecone, ufając, że lekarz lepiej wie co i kiedy mi zlecić i które są mi potrzebne.
Troszkę mnie martwi też to że do dziś nie wiem jak rozpoznać rozpoczynający się poród... Pojadę na porodówkę, niby taka doświadczona wieloródka, się okaże, że np. za wcześnie i będzie wstyd
Ale do tego momentu jeszcze duuuużo czasu...

jak wody odejdą haha
Nie przejmuj się, ja mam tak samo, też nie wiem kiedy sie zaczyna bo jak już wspominałam przy pierwszym wody odeszły i akcja się zaczela coś koło 2 w nocy bylam w szpitalu a urodziłam po 5, a przy drugim wywoływali wiec teraz nawet o tym nie mysle bo w końcu samo jakoś przyjdzie. Gorzej jak pójdzie szybko i porod w domu trzeba będzie odbierać