reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Dziewczyny, ja po wizycie i usg, serducho bije 160, groszek ma 1.38 czyli 7+4.

Niestety lekarz znalazł krwiak podobno już się wchłania ale mam na siebie uwazac

Dostałam ofertę pracy, kurczę naprawdę dream job mam nadzieje ze po porodzie będę mogła do nich wrócić, zaczynam 29/08
I mnie tez nie przedłużyli umowy na wieść o ciąży ale nie wyrzucajcie mnie, będę grzeczna obiecuje :D
 
Temat już trochę ucichł, marcową mamą nie jestem, ale nie lubię jak się ludzi robi w konia i wykorzystuje ich empatię.

Zapewne niedługo będziecie chciały utworzyć prywatną grupę gdzie być może będziecie się dzieliły intymnymi częściami swojego życia, być może nawet waszymi prywatnymi zdjęciami. Naprawdę mocno przyjrzyjcie się kto do tej grupy dołączy. Nie tylko niektóre marcowe mamy zauważyły ogromne podobieństwo Natalii do dziewczyny o nicku Mysza. Ale wiadomo jak brak konkretów to można iść w zaparte. Miałam kiedyś czas, trochę pogrzebałam, a wnioski niech każda wyciągnie sama

https://www.babyboom.pl/forum/temat/wada-serca-u-dziecka-i-zespol-downa-usg-polowkowe-pomocy.115645/ - to jest wątek dziewczyny o nicku Mysza (konto już usunięte). Ogólnie w skrócie wątek jest o tym że dziewczyna miała męża, nie chcieli dzieci i wpadli. Jak się jakoś z tą ciążą pogodzili to okazało się że dziecko może mieć ZD. Wtedy mąż ją zostawił bo nie chciał dziecka zdrowego, a co dopiero chorego. ZD się nie potwierdziło, ale dziecko miało wadę serca, zmarło (nie pamiętam, w którym tygodniu wybaczcie nie chce mi się przeglądać od początku całego wątku, każda może doczytać). Wszyscy bardzo dziewczynę wspierali. Po nie całych 2 miesiącach wróciła z informacją, że znowu wpadła i znowu z mężem. Pisała o usunięciu ciąży bo na bank dziecko będzie znowu chore. Była wielka afera, ona usunęła konto, wątek zablokowano

Wróciła po jakimś czasie dodała się do listopadówek 2022 -> tu się zaczyna https://www.babyboom.pl/forum/temat/listopadowe-mamy-2022.117528/page-196 i znowu pod nickiem Mysza pisała tym razem w grupie dziewczyn czekających z radością na swoje dziecko jak to ona ma źle i jak ona tego dziecka nie chce. Po chwili napisała, że była to ciąża biochemiczna, potem że jednak była w szpitalu na łyżeczkowaniu - coś się zaczęła generalnie plątać (można oczywiście przejrzeć posty)

Jakiś czas później pisała, że ma problemy ze schudnięciem po ciąży np. w tym wątku https://www.babyboom.pl/forum/temat/rok-po-porodzie-otylosc-obnizona-szyjka.119706/ - oczywiście pisała, że odżywia się idealnie, że nie może zaakceptować swojego wyglądu. I uwaga ma 160cm wzrostu i 60kg (również te wpisy można sobie poczytać)

No i na koniec Mysza pochodziła z małej wsi na podkarpaciu, a "wasza" Natalia jest z okolicy Jarosławia

Życzę wam wszystkiego dobrego, pięknych widoków na USG i obiecuję, że więcej nic nie skomentuję po prostu uważam, że musicie to wiedzieć ❤️
Ja czuję to samo, zresztą wypowiedziałam się w poście. Dla mnie to ta sama osoba, sposób pisania.
 
Dziewczyny czy przyjmujemy wszystkie osoby chętne do dołączenia do wątku prywatnego? Co o tym myślicie?
Z czasem na grupie prywatnej tak czy siak trzeba zrobić selekcję, bo dużo dziewczyn milknie.



Offtop walnęło mnie w tym roku jeśli chodzi o zaprawy. Cały wieczór robiłam keczup z cukini 😄 przedwczoraj walczyłam z buraczkami. A potem marudzę, że ledwo zipie 😄.
Nigdy nie zaprawialam, więc nie wiem czy się starzeje czy ta ciąża coś mi miesza w głowie.
Zaprawiacie coś ? Może macie jakieś swoje ulubione przepisy?
 
dokładnie, a u niej jak wiatr zawieje, tak hak dzisiaj pisze ze mąż zrobil niespodziankę wakacje zarezerwowaal a po kilku minutach ona nie ma się w co ubrać bo zle wygląda.. Ja bez ciąży zle wyglądam a mam to w 4 literach 🤣🤣
A jeszcze jakiś czas temu pisała że nie mają pieniędzy i nigdzie nie wyjedzie, bo on nie lubi i nie zabiera jej nigdzie .
 
Przeczytałam wszystko od Myszy i jestem w 100% pewna, że to nasza Natalia 😕
Może tylko pierwsza historia jest prawdziwa, a może żadna? Gdzie nie dołączła doskonale orientowała się w tygodniach ciąży, badaniach itd...

Ja kupiłam segregator od mamy ginekolog, ale i tak noszę na razie badania w teczce pt. "Brajanek" 😄
 
reklama
Damn!
Dzięki Olka!
Mimo, że jestem na forum krótko, bo niedawno zaszłam w ciąże, niedawno zaczęliśmy się starać to już zauważyłam te same teksty Natalii (8kg po porodzie, nie chce tego dziecka, chore dziecko w poprzedniej ciąży, straciła prace, bo powiedziała o ciąży i w ogóle tak ma strasznie zle w życiu) i Myszy!
To te same osoby - to troll! 🙀
Ja wczoraj pisząc ten post miałam to samo na myśli i od początku jak czytam tą Natalię to mi coś nie grało. Nie chciałam już się nakręcać, bo nie należę do osób które chcą się kłócić o kogoś na forum, ale napisałam co myślę o tej osobie.
 
Do góry