Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jestem po dwóch szczepionkach na covid zastanawiam się nad 3 dawką, boję się zarazić w ciąży, myślałam też ad szczepionką na pneumokoki, koleżanka mnie namawia, jest kardiologiem i mówi, że taka szczepionka może uchronić przed sepsą, ale ja się nie znam więc, chętnie poznam wasze opinie
Ja tez sie nie szczepie na grypę a na covid mam tylko 2 dawki i nie planuje przyjmować kolejnej. Taka podjęłam decyzje bo poprostu mało choruje ale jakby było inaczej to bym się zastanowiła bo te choroby w ciąży podobna mogą być cięższeTo wynika z faktu ze nie należysz do osób które często chorują?Są różni ludzie, u mnie przed ciąża właśnie różnie to bywało i boje się żeby w tak ważnym okresie nic się nie przyplątało do mnie…
Ja byłam w ciąży w czasie powiedzmy szczytu pandemii i się szczepilam wtedy, na covid i grypę. Teraz planuje również się doszczepic dawka ochronna. Chociaż chyba lepiej poradzić się lekarza prowadzącego.
Ja na Covid mam 2 dawki i nie planuje kolejnych. Od wczoraj zaczęłam nosić maseczkę w sklepach itp. Do tej pory nosiłam tylko w przychodni.
No mam wrażenie, że poniekąd dotyczy to mnie, to się chętnie odniosę. Myśle, że więcej dziewczyn w podobnej sytuacji jak ja ma podobnie. Ze bardzo chce być aktywne tutaj, ale wiesz- nie ma nic gorszego niż strata, a potem napisać-ja się żegnam…
Ja mam trądzik, lekarz kazał używać maści cynkowej w 100% bezpiecznej w ciąży, ale powiedział, że może być tak, że w ciąży na trądzik nic nie pomoże, bo to kwestia zaburzenia gospodarki i hormonalnej i czasem samo się pojawi i samo zniknie.Dziewczyny, czy któraś z Was zmagała się bądź zmaga z trądzikiem różowatym w ciąży? Nigdy nie miałam żadnych problemów a teraz mam jakiś wysyp na twarzy i dekolcie. Dzisiaj dermatolog przepisała mi maści które mają zapis, że nie należy ich używać w ciąży.. dlatego zanim pójdę na drugą konsultacje postanowiłam Was podpytać
Nie to absolutnie nie o to chodziło, sorka jeżeli tak to odebrałaś. Natomiast przez weekend dołaczyły conajmniej dwie dziewczyny, który napisały tylko i wyłącznie jedną wiadomośc a w skrócie brzmiała ona " hej obserwuje Was ale jeszcze nic nie napisałam, chciałabym dołączyć do watku prywatnego"To może ja się wypowiem z perspektywy osoby, która czasem coś pisze a czasem nie. Każdy z nas dysponuje inną ilością wolnego czasu i ja na przykład nie jestem za eliminowaniem osób, ktore z uwagi na aktywność zawodową, inne dzieci czy cokolwiek innego nie mają czasu, aby być na bieżąco. Ja na przykład pisałam na początku wątku, a później już nie, bo byłam na wakacjach, bo miałam dużo roboty, bo jak znalazłam 5 minut żeby sobie popisać, to miałam 50 stron do nadrobienia, co było oczywiście niemożliwe i jak tylko coś pisałam, to zaraz dostawałam odpowiedź "ostatnio dziewczyny o tym pisały" xD Nie bardzo rozumiem z czym konkretnie jest problem. Boicie się, że to jacyś szpiedzy?
Ja się absolutnie nie szczepię. Na grypę nie szczepiłam się nigdy nie uważam wieć, że teraz jest na to dobry moment.
Bardzo fajnie, że napisałaś i rozumiem sytuację. To nie moja decyzja ja tylko napisałam co sądże. Myślę,że jeżeli dołaczasz do wątku i jesteś już zdecydowana z Nami zostać to warto napisać o sobie kilka słów więcej. Chyba, że wolisz to zrobić na wątku prywatnym z jakiś względów to dla mnie ok.No mam wrażenie, że poniekąd dotyczy to mnie, to się chętnie odniosę. Myśle, że więcej dziewczyn w podobnej sytuacji jak ja ma podobnie. Ze bardzo chce być aktywne tutaj, ale wiesz- nie ma nic gorszego niż strata, a potem napisać-ja się żegnam…
Dajcie dziewczyny trochę zaufania, tym które potrzebują te pierwsze 12 czy 15 tygodni, na uwierzenie, że będzie dobrze, bo to trwa.
Nie ma, bo nie prowadzono badań na kobietach w ciąży.
Ja już od jakiegoś czasu zbieram rzeczy. Wózek mam używany, tak samo kosz Mojżesza, 2 kartony z ciuszkami po koleżance
nosidelko, wanienka składana, mata edukacyjna - wszystko to trzymam u Teściowej na strychu na razie A w domu zbieram powoli mniejsze rzeczy typu Termometr, pieluchy tetrowe, przewijak. Nie nie stać mnie na skumulowane wydatki i boję się cen po nowym roku, więc pomalutku kompletuje 
