reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2023

Mnie rano bolała głowa, myślę że za mało snu, zrobiłam sobie kawę( muszę się zmusić) i jak ręką odjął przestała boleć głowa.
ja za to usypiałam cały dzień i też po południu się do kawy zmusilam i jak widać jeszcze nie śpię 😛 normalnie kocham kawę, a teraz nie mogę jej pić, bo mnie obrzydza. Za to strasznie chce mi się RedBulla :/
 
reklama
Moja córka też już wybrała imiona dla bobo, chciała by to była Laura ale jak będzie chłopczyk to może być Wojtuś 🤣


Ja już któryś dzień z kolei wbijam igle pionowo i rzeczywiście nie mam siniaków a były ogromne. Teraz jest tylko czerwona kropka w miejscu wkłucia.


A próbowałaś z inhalatorem (nebulizatorem) ? Sól fizjologiczną tylko do tego 2% i inhalowac aż się skończy ampułka. Jeśli jeszcze nie masz tego w domu to kup koniecznie bo przy dzieciach to sprzęt nr 1 na choroby. Nawet u niemowlaka bo jest końcówka ze smoczkiem. Ja mam akurat słodkiego pandę ale to nie ma znaczenia. Choć

Ja jestem na nie dlatego że szczeniak jeszcze dużo musi się uczyć i bym poprostu bała się że jedno drugiemu zrobi krzywdę. Pamiętam jak mój synek półroczny chciał pogłaskać pieska od babci a chwycił za mocno za ucho go to pies zawarczal, inny pewnie mógłby ugryźć w obronie własnej.
Nasza kicia przez przypadek zrobiła krzywdę młodszemu, jak był malutki miał chyba miesiąc. Leżał sobie na sofie ustawionej pod oknem, ja siedzislam obok i chyba składałam pranie. Micia często wskakiwala na tą sofę, wybijała się i wskakiwała dalej na parapet. Tego dnia też tak zrobiła, nie zauważając, że tam ktoś sobie na tej sofie leży. Jej tylne łapy, z których wybijała się na parapet wylądowały na twarzy Kordiana... pazurem wbiła się w policzek pod okiem. W sumie poza ogromnym płaczem i blizną, którą Kordian ma do dziś nic poważnego się nie stało, ale świadomość, że milimetry dzieliły synka od utraty oka była przerażająca...
 
ja za to usypiałam cały dzień i też po południu się do kawy zmusilam i jak widać jeszcze nie śpię 😛 normalnie kocham kawę, a teraz nie mogę jej pić, bo mnie obrzydza. Za to strasznie chce mi się RedBulla :/
ja z kawą mam dokładnie taką samą relację teraz. Wcześniej mogłam wypić i 3 i 4 dziennie. Teraz w ogóle mnie nie ciągnie.
 
Dziewczyny, piszecie jak szalone!

Ja po wizycie, musiałam ochłonąć, bo bardzo wzruszyło mnie to co zobaczyłam! 🥰

Dziś 9+3 mniej więcej, CRL 24mm, FHR 176.
Ale co najlepsze - rusza się!
Nie mogłam się napatrzeć jak kiwał nóżką. I wszystko widać - rączki, nóżki ♥️♥️♥️ zakochałam się!

Za 3 tygodnie mam prenatalne. Lekarz zasugerował usg+pappa i ja, która byłam przekonana, że chce tylko usg, zapisałam się wstępnie na ten test Pappa (400zl 🙀). Podpowiedzcie mi czy dobrze zrobiłam. Jakie macie opinie?
Rób USG i pappe. Tylko to w pakiecie ma sens. Ja też będę robić z tym że będę mieć pewnie skierowanie.

Co do zwierząt to mamy psa i koszatniczki 🤪
Co to są koszatniczki? 😁

Nasza kicia przez przypadek zrobiła krzywdę młodszemu, jak był malutki miał chyba miesiąc. Leżał sobie na sofie ustawionej pod oknem, ja siedzislam obok i chyba składałam pranie. Micia często wskakiwala na tą sofę, wybijała się i wskakiwała dalej na parapet. Tego dnia też tak zrobiła, nie zauważając, że tam ktoś sobie na tej sofie leży. Jej tylne łapy, z których wybijała się na parapet wylądowały na twarzy Kordiana... pazurem wbiła się w policzek pod okiem. W sumie poza ogromnym płaczem i blizną, którą Kordian ma do dziś nic poważnego się nie stało, ale świadomość, że milimetry dzieliły synka od utraty oka była przerażająca...
O właśnie ja mam same takie wizję na myśl o dziecku i zwierzętach. Temu absolutnie nikt mnie nie przekona do kota czy psa przy małych dzieciach. A jak już to jestem bardziej team pies 😉
 
Rób USG i pappe. Tylko to w pakiecie ma sens. Ja też będę robić z tym że będę mieć pewnie skierowanie.


Co to są koszatniczki? 😁


O właśnie ja mam same takie wizję na myśl o dziecku i zwierzętach. Temu absolutnie nikt mnie nie przekona do kota czy psa przy małych dzieciach. A jak już to jestem bardziej team pies 😉
 

Załączniki

  • 20211022_225823.jpg
    20211022_225823.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 61
reklama
Do góry