reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

u nas narazie kocie bliźniaki na pokładzie 🙃 i też się zastanawiam jak one ogarnął nowego, małego członka rodziny 🤪 bo one albo bawią się że sobą albo nam towarzyszą wiec są powiedzmy mocno zaangażowane w nasze codzienne życko. No i są mega ciekawskie 😝 a wieczorkiem to i przylepa im się załącza także ja nie wiem jak to będzie jak im mały konkurent się nagle pojawi 😬 ale jeszcse bardziej martwię się jak ti będzie jak bobo będzie spać a one będą miały akurat nocną "szajbę" 😝 tłuką się wtedy po mieszkaniu i biegają dosłownie po wszystkim 😅🤦🏼‍♀️ aż się będę bała że zacznal biegać po maluchu albo będą go wybudzać 🙄 a zamknięcie drzwi nie wchodzi w grę bo zaczynają skakać na klamkę albo drapać do drzwi 🤦🏼‍♀️😜
no a partner oczywko najchętniej by jeszcze psa nam sprowadził do domu 🤦🏼‍♀️ ale już mu powiedziałam, że pies ok, ale jak będzie domek z ogródkiem 😜 takze musi uwzględnić zmianę lokum najpierw 😅
 
reklama
Hej :)

Widzę, że rozmawiacie o zwierzętach. Ja też mam 3 letniego pieska, ale zawsze chcieliśmy z mężem by dziecko rosło wraz z szczeniakiem. Co sądzicie o takim pomyślę by po porodzie przygarnąć szczeniaka? Mąż bardzo by chciał, ale ja im dłużej o tym myślę tym mam więcej wątpliwości... Nie dość, że niemowlak to jeszcze szczeniak sikający wszędzie i 3-letni pies pewnie zazdrosny zarówno o dziecko jak i drugiego psa :D
Z jednym pieskiem i wózkiem dasz radę bo ja tak wszędzie chodziłam (oprócz lekarza) ale dwa pieski i dzieciak??? Ciężko. A żeby dziecko dorastało z pieskiem to lepiej żeby było świadome żeby krzywdy nie zrobić, tak z 4/5 lat🙂
 
i tak jak pisałaś pies rezydent może dostać niezłego szoku. Gdzieś kiedyś czytałam, że psa należy gdzieś "wyprowadzić'" na moment przyjazdu dziecka ze szpitala. Żeby już było na terenie psa i potem psa się wprowadza. Ja tak zrobiłam z moimi poprzednimi kotami i było spoko.
Co tyyyy, my postawiliśmy fotelik z dzieckiem, pies powąchał, polizał po czole. Zaraz karmienie cycem na narożniku i on obok dostał dentastixa i ze mną leżał, gdy dziecko mąż nosił bo się myłam to psu kopał piłeczkę
 
O to, powiedz coś więcej jaki zakres badań prenatalnych dostałaś na skierowaniu. Bo też mnie to czeka w piątek..a że to moja pierwsza ciąża, i się kwalifikuje, to chciałabym wiedzieć czy poza USG prenatalnym np, na amnio też dają bez problemu..

Czemu trzeba mieć skierowanie na prenatalne? Zawsze tak jest? 🤨
Żeby mieć darmowe trzeba mieć wskazanie. U mnie to ciąża wysokiego ryzyka ze względu na 2 poprzednie poronienia. I wtedy ma się darmowe usg prenatalne, test pappa i spotkanie z genetykiem aby omówić wyniki plus dodatkowe badanie połówkowe w ramach tego skierowania. Także wydaje mi się ze opłaca się, na sam fakt chociażby tego ze ktos inny spojrzy „świeżym okiem” na ciaze niż lekarz prowadzący ☺️ Pytałam o koszt jeżeli nie uda mi się poprawić skierowania i wynosi ok 700 zł np w Invicta. Także jeżeli mi się należy za darmo to się postaram swoje koszty chociaż o to zmieniejszyc.
Do dziewczyn z heparyną. Wypróbowałam opcję z kostką lodu i wnioski są takie, że nie robią się tak siniaki albo to czysty przypadek. Robiłam 3 razy, ale na razie po jednej stronie i pierwsze wkłucie było z lodem - nie ma siniaka, drugie bez lodu - jest siniak, trzecie z lodem - jeszcze nie ma siniaka i raczej się na niego nie zapowiada. Spróbuję jeszcze w tą nieszczęsną prawą stronę, ale trochę musi mi się podgoić.
Mam nadzieje ze nie będę miała tych sincow…. Chociaż powiem ze te zastrzyki do przyjemnych nie należą. Wczoraj nie bolało nic. Dzisiaj bolało… i gorzej z wkłuciem… ale siniaków jeszcze nie mam.
 
Ja tez mam psiaka i nie wiem jak to bedzie z nim i z malenstwem w podrozy. Mieszkm w Czechach i zeby dojechac do domu mam okolo 6h drogi. Na ta chwile moj psiak zajmuje caly tyl, no ale pozniej… nie moge sobie tego wyobrazic. Dlatego planujemy zmienic auto na wieksze zeby nas pomiescilo. Jak ma ktos doswiadczenia w tym temacie, kazda rada mile widziala :)
Poza tym, moj psiak tez jest mega zazdrosnikiem. I ostatnio widze ze potrzebuje wiecej uwagi niz kiedys. Bede musiala z nim popracowac przez te kolejne miesiace :)

Ja tez nie mam za bardzo objawow i w sumie nie wiem czy sie tym martwic. Jeszcze w poprzednim tyg na sile bym cos znalazla a teraz to troche zmeczona jestem (ale to tez moze przez pogode) i piersi mnie bola (to prawie non stop). W Piatek pierwsza wizyta wiec cierpliwie czekam :)
Też nie mam typowych objawów ciążowych, oprócz bólu piersi.
Ja mam we wtorek druga wizytę:)
 
Mam nadzieje ze nie będę miała tych sincow…. Chociaż powiem ze te zastrzyki do przyjemnych nie należą. Wczoraj nie bolało nic. Dzisiaj bolało… i gorzej z wkłuciem… ale siniaków jeszcze nie mam.
Kwestia unaczynienia miejsca, w które wbijasz. Na początku też nie miałam siniaków. A u mnie igła w 90% wchodzi jak w masełko 😅
 
Kurczę, ale dzis piszecie nie mogę Was nadrobić, a na urlopie jestem, co będzie jak do pracy wrócę 🤣 Ja mam 38 lat i w te ciążę zaszlam po pierwszej miesięczce po poronieniu. Ponoć po poronieniu szybciej się zachodzi. Lekarza mam z Luxmedu, akurat trafił się b. fajny i mam nadzieję, że poprowadzi mi ciążę do końca 🙂

Ooo o której ? ja 8:40 :) będzie to już tydzień 9+4 z OM, według Usg 8+6
Ja jutro mam o 8.40 😬 z wynikami, wszystkie wyglądają ładnie, brzuch rośnie, więc stres ciut mniejszy, ale nadal...
 
reklama
Ufff czyli nie jestem sama :D na początku jedynie bardziej senna i ból głowy teraz praktycznie to odeszła ciut szybciej się mecze i czasami takie uczucie ciągnięcia w podbrzuszu faktycznie jak piszecie. Kolejna wizyta dopiero 18.08 nie wiem jak dotrwam do niej! Ja bym mogła raz w tyg chodzić na usg 🙈😂
 
Do góry