reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Dziewczynki doświadczone ❤️mamy kochane,
Pytania dwa do Was mam:
1) po ilu dniach wyszliście na spacer? Mój mały po 5dniowym antybiotyku, ma aktualnie 10dni(położna mówiła, żeby już, ale ja się zastanawiam, byliśmy raz na balkonie 8minut)

2) w czym śpią Wasze Skarby w nocy?( temperatura 21)
Myśmy wyszli z domu pierwszy raz jak mały miał około tygodnia ☺️
W nocy mamy w pokoju ok 20-21 stopni i młody śpi w cienkim pajacyku. Jak go kładłam w takim grubszym "misiowym" to się budził z potówkami na twarzy 🙈

Odnośnie współżycia - dostaliśmy zielone światło już w 5 tygodniu. Lekarka przepisała tabletki anty stosowane przy karmieniu ☺️
 
reklama
Dziewczynki doświadczone ❤️mamy kochane,
Pytania dwa do Was mam:
1) po ilu dniach wyszliście na spacer? Mój mały po 5dniowym antybiotyku, ma aktualnie 10dni(położna mówiła, żeby już, ale ja się zastanawiam, byliśmy raz na balkonie 8minut)

2) w czym śpią Wasze Skarby w nocy?( temperatura 21)
Moja też była na antybiotyku, też 5 dni i jak wróciłam do domu, mała miała 8 dni to położna też sugerowała że dziecko zostało wypisane jako zdrowe więc nie ma co kisić w domu. Moja była na dworze jak miała 10 dni, mąż ją wziął chwilę bez wózka na podwórko pochodził z nią z 10 minut, następnego dnia już wyszliśmy wózkiem, zależy od pogody. Ale teraz np córka starsza wróciła do przedszkola, mąż w pracy od 6 i same ją wozimy i przywozimy więc mała będzie musiała być gotowa na wszelkie warunki. Sama po sobie wiem, że boimy się że zmarznie zachoruje ale dziecko przyzwyczajone do spacerów w każdą pogodę na prawdę ma lepszą odporność.
 
Myśmy wyszli z domu pierwszy raz jak mały miał około tygodnia ☺️
W nocy mamy w pokoju ok 20-21 stopni i młody śpi w cienkim pajacyku. Jak go kładłam w takim grubszym "misiowym" to się budził z potówkami na twarzy 🙈

Odnośnie współżycia - dostaliśmy zielone światło już w 5 tygodniu. Lekarka przepisała tabletki anty stosowane przy karmieniu ☺️
Właśnie mi odchody pologowe szybko przestały się pojawiać. Miałam tylko lekkie pęknięcie 1 stopnia i już czułam się sprawna i już spróbowaliśmy po niecałych 5 tygodniach to kurde nie wiem jak wy ale ja się czułam jak przy pierwszym razie :D sugestie do męża żeby uważał żeby nie bolało
 
Właśnie mi odchody pologowe szybko przestały się pojawiać. Miałam tylko lekkie pęknięcie 1 stopnia i już czułam się sprawna i już spróbowaliśmy po niecałych 5 tygodniach to kurde nie wiem jak wy ale ja się czułam jak przy pierwszym razie :D sugestie do męża żeby uważał żeby nie bolało
Ja po cc więc akurat z pęknięciem na dole bez problemów ☺️ odchody podłogowe strasznie długo leciały, do teraz idzie mi taki żółty śluz 😕 ale problem był za pierwszym razem bo mnie suchość taka dorwała że po wszystkim miałam wrażenie jakby nie wiadomo co mi tam wkładano 🙈🤣 na szczęście się unormowało
 
Ja po cc więc akurat z pęknięciem na dole bez problemów ☺️ odchody podłogowe strasznie długo leciały, do teraz idzie mi taki żółty śluz 😕 ale problem był za pierwszym razem bo mnie suchość taka dorwała że po wszystkim miałam wrażenie jakby nie wiadomo co mi tam wkładano 🙈🤣 na szczęście się unormowało
Ja to się śmiałam do męża czy mu nie zbrzydłam po tym co się napatrzył przy porodzie :D
 
U nas nie ma problemu z płaczem ale przeglądając stronę fizjoterapeutki widziałam, że czasami maluchy mają straszną przepuklinę pępkową. Dosłownie pępek wychodzi ponad brzuch na kilka cm. Nawet nie myślałam, że tak może się dziać.
tak widziałam tez takie zdjecia. Czasami to tez wrodzona przepuklina.
A jak się czujecie z karmieniem? Ja jakoś czasami to mam dość. Mam dużo mleka, szybki wypływ. Mała dłużej pospi to mi się wszystko leje z tych piersi, non stop jestem mokra, wkładki zmieniane kilkanaście razy dziennie. Odciąganie to też potem mycie tego laktatora, tego wszystkiego 🙈 ehhh ciężko
u mnie tez jest wiecej mleka jak dluzej śpi bo czasami często je, a czasami rzadziej, ale jakos nie leje sie strasznie uzywam wkładek wiekorazowych i starcza mi jedna para na dzien. Ale na początku laktacji lało sie dużo.
A dlaczego odciagasz mleko?
Ja wole kp niz robic co chwile mm w nocy 🙈
Dziewczynki doświadczone ❤️mamy kochane,
Pytania dwa do Was mam:
1) po ilu dniach wyszliście na spacer? Mój mały po 5dniowym antybiotyku, ma aktualnie 10dni(położna mówiła, żeby już, ale ja się zastanawiam, byliśmy raz na balkonie 8minut)

2) w czym śpią Wasze Skarby w nocy?( temperatura 21)
u nas sporo nizsza temperatura w sypialni. Pewnie jakieś 19st i młody spi w body lub pajacu, ale śpi ze mną pod kołdrą.
A temat z innej beczki jak u was powrót do współżycia? Już po ?
ja mam juz recepte na tabletki ale nie mialam czasu kupic. Bez nie ma opcji 🙈🙈
 
U nas na razie cisza, ale idę do ginekologa na kontrole w przyszłym tygodniu, poproszę o tabletki i mam nadzieję że coś podziałamy. W ogóle, od czasu kiedy wróciliśmy z mała że szpitala, mąż śpi w salonie na sofie... wiem że pracuje i chce się wysypiać, ale tak dziwnie bez niego w sypialni.. no i kiedyś będzie musiał wrócić, więc tak się zastanawiam jak w tedy pójdzie mu przyzwyczajenie się do maluszka kwekajacego, nocnefo wybudzania itd
 
Dziewczynki doświadczone ❤️mamy kochane,
Pytania dwa do Was mam:
1) po ilu dniach wyszliście na spacer? Mój mały po 5dniowym antybiotyku, ma aktualnie 10dni(położna mówiła, żeby już, ale ja się zastanawiam, byliśmy raz na balkonie 8minut)

2) w czym śpią Wasze Skarby w nocy?( temperatura 21)
1. Następnego dnia po wyjściu ze szpitala byliśmy już na krótkim spacerku 15-20 min. Ale była wtedy piękna pogoda ;)
2. Mamy chłodno w sypialni. Mała jest w pajacyku, nakryta kocykiem i w rożku. A i tak czasami ma chłodne raczki i muszę jej zmienić kocyk na grubszy.
A jak się czujecie z karmieniem? Ja jakoś czasami to mam dość. Mam dużo mleka, szybki wypływ. Mała dłużej pospi to mi się wszystko leje z tych piersi, non stop jestem mokra, wkładki zmieniane kilkanaście razy dziennie. Odciąganie to też potem mycie tego laktatora, tego wszystkiego 🙈 ehhh ciężko
Największe kryzysy z karmieniem przechodzę w nocy… mała budzi sie czasem co godzinę. Pokarmu mam sporo, ale ona w nocy strasznie krótko je i szybko zasypia. Za dnia potrafi przespać 4 godziny, a wieczorem zaczyna się szopka…
A temat z innej beczki jak u was powrót do współżycia? Już po ?
Narzeczony bardzo by już chciał. Ja twardo czekam do wizyty u ginekologa i jego opinii. Poza tym mam duży problem ze sobą po porodzie - był dosyć traumatyczny, skończył się pilnym cc, do teraz mam problem ze swoim brzuchem - czuje się jakby to była obca część ciała, jakby nie był mój. Dotykam go tylko kiedy muszę, czyli w sumie tylko podczas mycia. W ciąży tez dużo przytyłam - 25kg. Z 48kg doszłam do 73. Obecnie udało mi się zrzucić 13 kg. Ale mam duży problem ze sobą i akceptacją tego jak wyglądam. Myśle, że powrót do współżycia będzie dla mnie ciężki, dopóki będę miała problem z akceptacją siebie.🤷🏻‍♀️
 
1. Następnego dnia po wyjściu ze szpitala byliśmy już na krótkim spacerku 15-20 min. Ale była wtedy piękna pogoda ;)
2. Mamy chłodno w sypialni. Mała jest w pajacyku, nakryta kocykiem i w rożku. A i tak czasami ma chłodne raczki i muszę jej zmienić kocyk na grubszy.

Największe kryzysy z karmieniem przechodzę w nocy… mała budzi sie czasem co godzinę. Pokarmu mam sporo, ale ona w nocy strasznie krótko je i szybko zasypia. Za dnia potrafi przespać 4 godziny, a wieczorem zaczyna się szopka…

Narzeczony bardzo by już chciał. Ja twardo czekam do wizyty u ginekologa i jego opinii. Poza tym mam duży problem ze sobą po porodzie - był dosyć traumatyczny, skończył się pilnym cc, do teraz mam problem ze swoim brzuchem - czuje się jakby to była obca część ciała, jakby nie był mój. Dotykam go tylko kiedy muszę, czyli w sumie tylko podczas mycia. W ciąży tez dużo przytyłam - 25kg. Z 48kg doszłam do 73. Obecnie udało mi się zrzucić 13 kg. Ale mam duży problem ze sobą i akceptacją tego jak wyglądam. Myśle, że powrót do współżycia będzie dla mnie ciężki, dopóki będę miała problem z akceptacją siebie.🤷🏻‍♀️
Mój Krzyś też ma ciągle zimne, czasem lodowate ręce. Zawsze sprawdzam wtedy kark który non stop jest ciepły. Jak go przegrzeje niechcący to zaraz ma mnóstwo potowek 😕

Z tą akceptacja siebie w pełni Cię rozumiem. Bardzo chciałam rodzić naturalnie ale nie wyszło, skończyło się tzw. nagłym CC po 6 dniach wywoływania porodu ☹️ długo miałam problem z zaakceptowaniem samego faktu tego rodzaju porodu, blizny brzydzilam się dotykać dobre 5 tygodni. Brzuch bez czucia poniżej pępka, do tego wielkie rozstępy 😕 psychicznie dalej jeszcze ciężko ale staram się podejść zadaniowo do pozbycia się tego zwisu bez czucia nad blizną - robię ćwiczenia zgodnie z zaleceniami fizjoterapeutki, szczotkuje brzuch i pracuje nad blizną
 
reklama
Dziękuje Wam za odpowiedzi. Teraz pytanie z innej beczki- na jednym jąderku pojawiła się skora(schodzi) łuszczy się. Powód do niepokoju? Wycieram na sucho po kupce pupę.w pachwinach takie mini pęknięcia🙆‍♀️ Obawiam się ze po mnie mały coś odziedziczył, ja mialamskaze białkowa i AZS
 
Do góry