reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

Ja tez po wizycie u gina. Dzisiaj 39+6. Jakoś nie zapowiada się na poród. Macica ładnie się napina, ale co z tego skoro szyjka skierowana do kości krzyżowej i 0 rozwarcia. Dostałam skierowanie do szpitala na przyszły tydzień jakby nic nie ruszyło
mi odeszly wody 8 dni przed terminem i na porodowce mialam szyjke rowniez w strone kości krzyżowej, do tylu. Ale polozna na jednym skurczu bez problemu ja "naprostowala". Jednak mialam wtedy juz kilka cm rozwarcia i regularna akcje porodowa.
Ale akcja moze zawsze sie zaczac pomimo tej szyjki.
 
reklama
@Eva 86
Rozumiem. Nie miałam tutaj wywolywanego porodu. Siostra miała igangsetting 11 dnia po terminie, założyli jej balonik i miała z tym chodzić, odesłali do domu. Wypadał, chyba dwa razy się wracała aż w końcu zostawili ja w szpitalu, przebili wody i ruszyło powoli.
Trzymam kciuki za Ciebie jutro 🤞🤞
 
Ja dzisiaj rano urodziłam. Dziwnie mi się akcja rozwijała bo skurcze raz były raz znikały. Jeszcze ślub od pierwszego wejrzenia obejrzałam i o północy jednak stwierdziłam, że trzeba jechać. To już miałam co 3 min skurcze i 4 cm rozwarcia ale szyjka nie skrócona w pełni. Przy 5 cm mi dali zzo i za dwie godziny błogiego czucia mało co, odeszły wody i było pełne, i jakieś 10 minut parcia i mała się urodziła. 3730 56 cm ale zabrali ją bo dali jej 7 pkt i leży w inkubatorze bo za szybko oddycha, prawdopodobnie nie usunęła wód płodowych z płuc i się dosłownie pieni. Miała USG, RTG płuc i zapobiegawczo dostała antybiotyk, teraz tylko czekać kiedy będzie lepiej i mi ją dadzą
 
Ja dzisiaj rano urodziłam. Dziwnie mi się akcja rozwijała bo skurcze raz były raz znikały. Jeszcze ślub od pierwszego wejrzenia obejrzałam i o północy jednak stwierdziłam, że trzeba jechać. To już miałam co 3 min skurcze i 4 cm rozwarcia ale szyjka nie skrócona w pełni. Przy 5 cm mi dali zzo i za dwie godziny błogiego czucia mało co, odeszły wody i było pełne, i jakieś 10 minut parcia i mała się urodziła. 3730 56 cm ale zabrali ją bo dali jej 7 pkt i leży w inkubatorze bo za szybko oddycha, prawdopodobnie nie usunęła wód płodowych z płuc i się dosłownie pieni. Miała USG, RTG płuc i zapobiegawczo dostała antybiotyk, teraz tylko czekać kiedy będzie lepiej i mi ją dadzą
Gratulacje, to czyli z znieczulenieniem nie zawsze oznacza że porod się wydłuży.
 
@KaśkaLi95
Gratulacje 🌷🌷 Mam nadzieję, że córeczka szybko dojdzie do siebie.
Ale Ci zazdroszczę! Też wczoraj ślub o.p.w oglądałam ale nic się u mnie nie zaczęło 🤷😉 Gratulacje jeszcze raz!!!
 
Ja dzisiaj rano urodziłam. Dziwnie mi się akcja rozwijała bo skurcze raz były raz znikały. Jeszcze ślub od pierwszego wejrzenia obejrzałam i o północy jednak stwierdziłam, że trzeba jechać. To już miałam co 3 min skurcze i 4 cm rozwarcia ale szyjka nie skrócona w pełni. Przy 5 cm mi dali zzo i za dwie godziny błogiego czucia mało co, odeszły wody i było pełne, i jakieś 10 minut parcia i mała się urodziła. 3730 56 cm ale zabrali ją bo dali jej 7 pkt i leży w inkubatorze bo za szybko oddycha, prawdopodobnie nie usunęła wód płodowych z płuc i się dosłownie pieni. Miała USG, RTG płuc i zapobiegawczo dostała antybiotyk, teraz tylko czekać kiedy będzie lepiej i mi ją dadzą
Gratulacje dużo zdrowia dla was :***
 
Córeczka przyszła na świat o 11.12 po bardzo szybkiej akcji a ja od razu mowilam że na tate nie zamierzam czekać bo na 2-3 skurczu urodziłam a druga faze zaliczyłam w 5 min. 😊porod byl wywolany oxy w 37+5 a malutka wazy 2780g
 
Ja dzisiaj rano urodziłam. Dziwnie mi się akcja rozwijała bo skurcze raz były raz znikały. Jeszcze ślub od pierwszego wejrzenia obejrzałam i o północy jednak stwierdziłam, że trzeba jechać. To już miałam co 3 min skurcze i 4 cm rozwarcia ale szyjka nie skrócona w pełni. Przy 5 cm mi dali zzo i za dwie godziny błogiego czucia mało co, odeszły wody i było pełne, i jakieś 10 minut parcia i mała się urodziła. 3730 56 cm ale zabrali ją bo dali jej 7 pkt i leży w inkubatorze bo za szybko oddycha, prawdopodobnie nie usunęła wód płodowych z płuc i się dosłownie pieni. Miała USG, RTG płuc i zapobiegawczo dostała antybiotyk, teraz tylko czekać kiedy będzie lepiej i mi ją dadzą
Gratulacje i zdrowka🙂
 
reklama
Do góry