Ja mam wizytę 10, dzień przed terminem i wtedy jak jeszcze nie będzie po to będziemy ustalać co dalejTez mam dziś 38 i 5, objawów brak wiec tez czekam W poniedziałek lekarz stwierdził, że czekamy do 14.03 i skierowanie na oddział.
reklama
Ja mam termin z USG na jutro, z OM na 5 marca, a jeśli samo nie ruszy to mam przyjść na wywolywanie 7 marca, bo mam nadciśnienie. Nie chcę wywoływanego porodu, bo podobno bardziej boli ostatni raz u lekarza byłam w 37+4 i usłyszałam, że nic się nie dzieje, wszystko zamknięte. Na kontrolę mam już nie przychodzić, więc tkwię w nieświadomości, czy nadal wszystko zamknięte, czy może już się skróciła szyjka...Hej ja mam wstawić się do szpitala na wywolywanie już 17marca, a Wy już macie jakieś terminy ustalone u mnie wywolywanie ze względu na cukrzycę ciazowa. Już się denerwuje jak to będzie miała ktoraś już porod wywoływany? Ja już jeden miałam ale to było w Holandii teraz będę w Polsce rodzic.
Mam podobne uczucie jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?Ale ogólnie to jeszcze dobrze się czuje, ale mała ma momenty tak bolesnych ruchów, że czuje się jakby tam siedziała i kopała szpadelkiem podkop do wyjścia, tak mnie boli krocze, tak naciska coś boleśnie na pęcherz i szyjkę, że uczucie jakby mi miała rozerwać.
Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik byłMam podobne uczucie jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?
Magdalena.WK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2021
- Postów
- 156
Oo jak ja Cię rozumiem… lekarz przewiduje że może być wcześniej bo miałam cały czas problemy z szyjką i jak słyszę właśnie takie „ nie jeszcze nie urodzisz, na pewno po terminie bo to pierwsze to będzie później” to mnie to tak wkurzaJa to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był
Albo, że jak dziewczynka to dwa tygodnie przed terminem a chłopca to się zawsze przenosi a tu tak na prawdę i medycyna nie wiele potrafi powiedzieć. Ile jest pacjentek, które wychodząc z gabinetu słyszą, że nic się nie dzieje a dojadą do domu i im wody odchodząOo jak ja Cię rozumiem… lekarz przewiduje że może być wcześniej bo miałam cały czas problemy z szyjką i jak słyszę właśnie takie „ nie jeszcze nie urodzisz, na pewno po terminie bo to pierwsze to będzie później” to mnie to tak wkurza
Nicky95
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2021
- Postów
- 110
Taaak, to uczucie jest niesamowite jak opowiadam o tym narzeczonemu to dziwnie się na mnie patrzyMam podobne uczucie jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?
Tak, dokładnie ! Albo jak mówię, że czuje, że urodzę wcześniej, bo mam silne skurcze przepowiadające, czuje ten nacisk w kroczu to słyszę „o jak tak mówisz to na pewno przenosisz”Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był
Mi z kolei znajome mówią już od dawna ze mam brzuch już nisko (tak od 33 tygodnia) a tak naprawdę jest odwrotnie. Każdy chyba lubi wtrącić swoje piec groszyJa to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był
reklama
Ja miałam wywoływany : czopki, żel, balonik, dwie kroplówki z oxy. Skończyło się na CC.Hej ja mam wstawić się do szpitala na wywolywanie już 17marca, a Wy już macie jakieś terminy ustalone u mnie wywolywanie ze względu na cukrzycę ciazowa. Już się denerwuje jak to będzie miała ktoraś już porod wywoływany? Ja już jeden miałam ale to było w Holandii teraz będę w Polsce rodzic.
Szyjkę miałam skrócona od grudnia a od miesiąca bardzo nisko brzuch. I jak widać mimo to nie udało się naturalne rodzić nic kompletnie z porodu zaplanować się nie da
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: