reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Hej ja mam wstawić się do szpitala na wywolywanie już 17marca, a Wy już macie jakieś terminy ustalone u mnie wywolywanie ze względu na cukrzycę ciazowa. Już się denerwuje jak to będzie miała ktoraś już porod wywoływany? Ja już jeden miałam ale to było w Holandii teraz będę w Polsce rodzic.
Ja mam termin z USG na jutro, z OM na 5 marca, a jeśli samo nie ruszy to mam przyjść na wywolywanie 7 marca, bo mam nadciśnienie. Nie chcę wywoływanego porodu, bo podobno bardziej boli :( ostatni raz u lekarza byłam w 37+4 i usłyszałam, że nic się nie dzieje, wszystko zamknięte. Na kontrolę mam już nie przychodzić, więc tkwię w nieświadomości, czy nadal wszystko zamknięte, czy może już się skróciła szyjka...
 
Ale ogólnie to jeszcze dobrze się czuje, ale mała ma momenty tak bolesnych ruchów, że czuje się jakby tam siedziała i kopała szpadelkiem podkop do wyjścia, tak mnie boli krocze, tak naciska coś boleśnie na pęcherz i szyjkę, że uczucie jakby mi miała rozerwać.
Mam podobne uczucie 🙈 jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?
 
Mam podobne uczucie 🙈 jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?
Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był 🙄🙈
 
Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był 🙄🙈
Oo jak ja Cię rozumiem… lekarz przewiduje że może być wcześniej bo miałam cały czas problemy z szyjką i jak słyszę właśnie takie „ nie jeszcze nie urodzisz, na pewno po terminie bo to pierwsze to będzie później” to mnie to tak wkurza 🙄
 
Oo jak ja Cię rozumiem… lekarz przewiduje że może być wcześniej bo miałam cały czas problemy z szyjką i jak słyszę właśnie takie „ nie jeszcze nie urodzisz, na pewno po terminie bo to pierwsze to będzie później” to mnie to tak wkurza 🙄
Albo, że jak dziewczynka to dwa tygodnie przed terminem a chłopca to się zawsze przenosi😆 a tu tak na prawdę i medycyna nie wiele potrafi powiedzieć. Ile jest pacjentek, które wychodząc z gabinetu słyszą, że nic się nie dzieje a dojadą do domu i im wody odchodzą
 
Mam podobne uczucie 🙈 jakby dzidzia machała rączkami nad główka i kopała jak krecik dziurę do wyjścia. Autentycznie czuję ruchy nie tylko na brzuchu, ale też w kroku... Dziwne, nie?
Taaak, to uczucie jest niesamowite :p jak opowiadam o tym narzeczonemu to dziwnie się na mnie patrzy 🤭
Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był 🙄🙈
Tak, dokładnie ! Albo jak mówię, że czuje, że urodzę wcześniej, bo mam silne skurcze przepowiadające, czuje ten nacisk w kroczu to słyszę „o jak tak mówisz to na pewno przenosisz” 😀
 
Ja to jeszcze wkurzam się gadaniem starszego pokolenia, że jak to jeszcze wysoko mam brzuch a dopóki mi nie opadnie to nie urodzę...jakby to kurcze jakiś wyznacznik był 🙄🙈
Mi z kolei znajome mówią już od dawna ze mam brzuch już nisko (tak od 33 tygodnia) a tak naprawdę jest odwrotnie. Każdy chyba lubi wtrącić swoje piec groszy😉
 
Czy któraś z was odczuwa nacisk na plecy a dokładnie nad samymi pośladkami? Moja mała jak się rozciąga to chwilami aż boli z tylu.
 
reklama
Hej ja mam wstawić się do szpitala na wywolywanie już 17marca, a Wy już macie jakieś terminy ustalone u mnie wywolywanie ze względu na cukrzycę ciazowa. Już się denerwuje jak to będzie miała ktoraś już porod wywoływany? Ja już jeden miałam ale to było w Holandii teraz będę w Polsce rodzic.
Ja miałam wywoływany : czopki, żel, balonik, dwie kroplówki z oxy. Skończyło się na CC.

Szyjkę miałam skrócona od grudnia a od miesiąca bardzo nisko brzuch. I jak widać mimo to nie udało się naturalne rodzić 😕 nic kompletnie z porodu zaplanować się nie da 😕
 
Do góry