reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

O matko ja to nie wiem nawet jaka długość ma moja szyjka i czy się skraca 🤭 Mieszkam w Norwegii i tutaj jeśli ciąża przebiega prawidłowo to wizyty są raz w miesiącu w zależności od upodobań u położnej lub lekarza pediatry. Mam 33 lata właściwie 34 lata w październiku i to jest moje 2 dziecko z tym,że mój pierworodny kończy 13 lat we wrześniu 😜 więc różnica wieku znaczna. O 2 dziecku rozmawialiśmy dużo wcześniej ale jakoś nie mogliśmy się zdecydować właśnie ze względu na pracę ,osiągnięcie stabilizacji życiowej bo pierwszy syn nie był aż tak mocno planowany 😜 jak byłam na USG 3d prywatne to lekarz powiedział , że mam ciaze książkowa więc jestem spokojna ☺️ wiadomo są lepsze i gorsze dni ale staram się być aktywna bo widzę ,że mi to pomaga np z bólami bioder , spaniem itd codziennie robię 6.5 km spacer i 5* w tyg trening . A co do zbagatelizowanie objawów porodu to ja za pierwszym razem nie wiedziałam ,że rodzę od 8 miałam skurcze i myślałam ,że to te przepowiadające , więc poszłam wsiąść ciepła kąpiel. Potem się przespałam , poczytałam i dopiero sprawdziłam co ile mam tę skurcze a już były co 3 min o 15 byłam na porodówce a o 18. 30 urodziłam 🤭🤭 z tym ,że lekarz który akurat był na porodówce chciał przyspieszyć mój poród i naskoczył mi na brzuch całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze . Ja byłam wtedy gówniara więc nawet nie wiedziałam ,że mam prawo nie wyrazić zgody na coś takiego 😏
 
reklama
O matko ja to nie wiem nawet jaka długość ma moja szyjka i czy się skraca 🤭 Mieszkam w Norwegii i tutaj jeśli ciąża przebiega prawidłowo to wizyty są raz w miesiącu w zależności od upodobań u położnej lub lekarza pediatry. Mam 33 lata właściwie 34 lata w październiku i to jest moje 2 dziecko z tym,że mój pierworodny kończy 13 lat we wrześniu 😜 więc różnica wieku znaczna. O 2 dziecku rozmawialiśmy dużo wcześniej ale jakoś nie mogliśmy się zdecydować właśnie ze względu na pracę ,osiągnięcie stabilizacji życiowej bo pierwszy syn nie był aż tak mocno planowany 😜 jak byłam na USG 3d prywatne to lekarz powiedział , że mam ciaze książkowa więc jestem spokojna ☺️ wiadomo są lepsze i gorsze dni ale staram się być aktywna bo widzę ,że mi to pomaga np z bólami bioder , spaniem itd codziennie robię 6.5 km spacer i 5* w tyg trening . A co do zbagatelizowanie objawów porodu to ja za pierwszym razem nie wiedziałam ,że rodzę od 8 miałam skurcze i myślałam ,że to te przepowiadające , więc poszłam wsiąść ciepła kąpiel. Potem się przespałam , poczytałam i dopiero sprawdziłam co ile mam tę skurcze a już były co 3 min o 15 byłam na porodówce a o 18. 30 urodziłam 🤭🤭 z tym ,że lekarz który akurat był na porodówce chciał przyspieszyć mój poród i naskoczył mi na brzuch całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze . Ja byłam wtedy gówniara więc nawet nie wiedziałam ,że mam prawo nie wyrazić zgody na coś takiego 😏
To tak jak u mnie 2 dziecko i pierwsze 14lat więc teraz uczę się od nowa przygotowan🙈... Wcześniej łatwiej było podejść do sprawy z olewka i wszystko było pomyślnie mało tego w 9mies pomagałam w remoncie. W dniu terminu porodu przyjechałam do szpitala lekarz obejrzał zobaczył skurcze na ktg rozwarcie na 2cm a ja wyszłam na własne rzadanie bo stwierdziłam że jeszcze nie rodze 🙊.. A że mieszkałam 2min od szpitala wróciłam do domu. Za 2 dni poczułam w nocy skurcze przespałam do rana😅. O 11 byłam w szpitalu bo wypadł czop i od przyjęcia odrazu porodówka rozwarcie na 4cm o 19:00 mlody był już na świecie 😙 też skoczył lekarz na brzuch🙈 cóż za metody ... Na szczęście 10na 10 3,5kg i 57cm zdrowego różowego bobasa 🤭 to były czasy....😄
 
O matko ja to nie wiem nawet jaka długość ma moja szyjka i czy się skraca 🤭 Mieszkam w Norwegii i tutaj jeśli ciąża przebiega prawidłowo to wizyty są raz w miesiącu w zależności od upodobań u położnej lub lekarza pediatry. Mam 33 lata właściwie 34 lata w październiku i to jest moje 2 dziecko z tym,że mój pierworodny kończy 13 lat we wrześniu 😜 więc różnica wieku znaczna. O 2 dziecku rozmawialiśmy dużo wcześniej ale jakoś nie mogliśmy się zdecydować właśnie ze względu na pracę ,osiągnięcie stabilizacji życiowej bo pierwszy syn nie był aż tak mocno planowany 😜 jak byłam na USG 3d prywatne to lekarz powiedział , że mam ciaze książkowa więc jestem spokojna ☺️ wiadomo są lepsze i gorsze dni ale staram się być aktywna bo widzę ,że mi to pomaga np z bólami bioder , spaniem itd codziennie robię 6.5 km spacer i 5* w tyg trening . A co do zbagatelizowanie objawów porodu to ja za pierwszym razem nie wiedziałam ,że rodzę od 8 miałam skurcze i myślałam ,że to te przepowiadające , więc poszłam wsiąść ciepła kąpiel. Potem się przespałam , poczytałam i dopiero sprawdziłam co ile mam tę skurcze a już były co 3 min o 15 byłam na porodówce a o 18. 30 urodziłam 🤭🤭 z tym ,że lekarz który akurat był na porodówce chciał przyspieszyć mój poród i naskoczył mi na brzuch całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze . Ja byłam wtedy gówniara więc nawet nie wiedziałam ,że mam prawo nie wyrazić zgody na coś takiego 😏
Ja mieszkam w USA i tutaj podobnie jak u ciebie jak ciąża przebiega bez problemów to nie sprawdzają tak dogłębnie wszystkiego na każdej wizycie. Do tej pory miałam wizyty raz na miesiąc, ale teraz zaczną się co dwa tygodnie i później będzie co tydzień. To również moja druga ciąża. Syn będzie miał 11 lat jak się mała urodzi🙂 Ogólnie się cieszy, ale wolałby brata.
 
Dużo moich koleżanek na studiach już miało dzieci i teraz sobie bardzo chwalą bo kiedy ja się pakuje w pieluchy to one już mają duże ogarnięte pociechy i więcej czasu dla siebie 😁 wszystko ma swoje plusy i minusy ☺️ mnie już rodzina nie dawała spokoju kiedy w końcu jakieś maleństwo się pojawi 😅 a jak się uda kiedyś jeszcze z drugim to super 🥰

Ja mam podobne obawy - że zbagatelizuje objawy porodu i pojadę na ostatni moment albo urodzę w domu 🙈 mam bardzo wysoki próg bólu więc liczę na to że rozpoznam kiedy skurcze które odczuwam jako względnie bolesne będą tymi właściwymi 🙈
na penwo rozpoznasz. Ja wiem ktore to sa porodowe. Jednak ja po prostu chcialam jak najdluzej wytrzymac w domu, a najmniej na porodowce bo qiadomo, ze leoiej w domowych warunkach. Teraz kiedy wiem, ze u mnie tak syzbko moze postapic porod to pojade szybciej. Oby tylko nie bylo tak, ze obudze sie w nocy, odejada wody i nagle za 30 minut dzicko sie urodzi haha bo i takie przypadki czytalam 🙈🙈
 
U mnie tez wizyty co miesiac, nawet co 5-6 tyg jak byly niesprzyjajace okolicznoaci typu urlop/święto. Teraz od 34 tyg co 2 tyg. Czyli mam w 34 i potwm 36, 38, ale ktg od 30 juz robia.
 
Wiecie co w sprawie ktg obecnie 32tydzien następna wizyta 3 lutego, lekarz prowadzący wg mi go nie zlecał ani do tej pory ani do następnej wizyty 🤷miałam robione tylko raz jak w 30tyg byłam w szpitalu z powodu skurczy. Powinnam zrobić na własną rękę?
 
Wiecie co w sprawie ktg obecnie 32tydzien następna wizyta 3 lutego, lekarz prowadzący wg mi go nie zlecał ani do tej pory ani do następnej wizyty 🤷miałam robione tylko raz jak w 30tyg byłam w szpitalu z powodu skurczy. Powinnam zrobić na własną rękę?
Ja miałam robione raz na IP jak przyjechałam z podejrzeniem odejścia wód (30 TC). W ośrodku do którego chodzę na standardowe kontrole regularne ktg zaczynają w 36 lub 37 TC. Jeśli nic się nie dzieje to chyba wcześniej nie ma po co. Jeśli są jakieś skurcze częste to myślę że powinni zrobić dla kontroli. Będę rozmawiać na ten temat z położna w przyszłym tygodniu ☺️
 
Ale żeście pojechaly z tym wiekiem 😂 ja w tym roku mam 40, za sobą 4 wywolywane poronienia, 2 szwy i ryzyko trisomii 21 ale o tych rzeczach się zapomina :) jak i o powrocie, przynajmniej troche :) wieku wogole nie czuje i chyba na dyskotekę bym jeszcze poszla a przynajmniej potanczyc🤣 a uroki ciąży oczywiscie ze mam: ciągnie, spina się, rozlegulowana waga, a do tego zgaga i zaparcia cóż... taki mamy klimat ☺
Głowy do góry i umiarkowana radosc bo przynajmniej ja wiem.. ze to "se ne wrati" 😊
PS tez rozważam Klare i Ale :)
 
reklama
Wiecie co w sprawie ktg obecnie 32tydzien następna wizyta 3 lutego, lekarz prowadzący wg mi go nie zlecał ani do tej pory ani do następnej wizyty 🤷miałam robione tylko raz jak w 30tyg byłam w szpitalu z powodu skurczy. Powinnam zrobić na własną rękę?
Ja też jeszcze nie miałam 😚
 
Do góry