Ja się teraz o moja szyjkę martwię bo brzuch mi twardnieje, często boli pod brzuchem, lekarka za każdym razem mówi że wszystko jest ok i nic się nie dzieje ale też mam tylko usg przez brzuch.A my wanienkę odziedziczymy od innych hehe, ale tą taka prostą najzwyklejszą, myślimy że po prostu będziemy stawiać na stole ręczniku.
Oby oby, było dobrze. Gine mówiła że często się tak zdarza, ale że później pacjentki rodzą pp terminie hehe. Trzymam się tego że mala tam posiedzi do przyszłego roku chociaz. Mam nadzieje że nic się złego nie będzie działo.
Mam też kontrolować brzuszek żeby nie było twardy, na badaniu był lekko Ale mówiła że tak jeszcze może być. Ale jakby był bardzo twardy to mam do niej dzwonić. A jakby do tego bolał to od raz na krakow do szpitala. Ale nie czuje bólów ani nic jakiś skurczów więc mam nadzieję że chociaż to nie będzie mnie dodatkowo nękać.
No muszę leżeć, dobija mnie jedynie fakt że mąz jeszcze o kuli chodzi bo ma nadwyrężenie sciegien kostki. No ale cóż, będzie musiał przy mnie kuśtykać.
No właśnie 23tydz i 2gi dzień to czyli zaczęłam 24? Nie wiem... Ja to z aplikacji te tygodnie wiem ale nigdy jakoś tak bardzo nie wnikałam w to czy się dany tydz skończył a zaczął następny.
Według mojej aplikacji właśnie jesteśmy w trakcie 24 tygodnia a 23 mamy skończony