Anaanaanaana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2021
- Postów
- 6 121
Hej, a dlaczego musisz tyle leżeć? Może gdzieś wcześniej pisałaś ale nie pamietamMi już psychika siada od tego leżenia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej, a dlaczego musisz tyle leżeć? Może gdzieś wcześniej pisałaś ale nie pamietamMi już psychika siada od tego leżenia
Ja się przeprowadzam gdzieś na koniec listopada/grudzień, na razie nie mam jak pakować ale już myśle o tym jak ja ogarnęWłaśnie mam dzisiaj w planach porządki, za miesiąc będziemy się wyprowadzać i staram się powoli jakoś pakować, żeby później było mi lżej
No właśnie u mnie ten sam termin ja ciągle wierzę, że coś spakuje tylko nie wiem gdzie to będę trzymać bo my teraz mamy tylko 34m2Ja się przeprowadzam gdzieś na koniec listopada/grudzień, na razie nie mam jak pakować ale już myśle o tym jak ja ogarnę
Miałam krwotok w 10/11 tygodniu I teraz mam zalecenie leżenia, już ponad miesiąc , do tego doszły skurcze łydek wiec panikuje ze to może od łożyska poprzednią ciążę straciłam w szóstym miesiącu ciąży i teraz po prostu każdy dzień to jest katorga i natlok myśliHej, a dlaczego musisz tyle leżeć? Może gdzieś wcześniej pisałaś ale nie pamietam
Współczuję. Ja leżałam ponad miesiąc z krwiakiem i wiem, że każdy dzień to stres i nerwy. Bądź dobrej myśli, może wszystko niedługo się unormuje i ciąża będzie bezpiecznaMiałam krwotok w 10/11 tygodniu I teraz mam zalecenie leżenia, już ponad miesiąc , do tego doszły skurcze łydek wiec panikuje ze to może od łożyska poprzednią ciążę straciłam w szóstym miesiącu ciąży i teraz po prostu każdy dzień to jest katorga i natlok myśli
Ja mieszkam na razie u teściów, bo półtora roku temu zaczęliśmy budowę i już jest na takim etapie ze będzie zrobiona kuchnia, salon i łazienka i już się wyprowadzamy bo tu nie mamy miejsca na nic a tym bardziej na dzieci dlatego mega mnie to cieszy, ze dzieciątka już u siebie w domu na spokojnie i ja będę miała w końcu spokój Mi będzie siostra pomagać bo ja nie mogę nosić, ale żeby się zabrać to będzie ciężkoNo właśnie u mnie ten sam termin ja ciągle wierzę, że coś spakuje tylko nie wiem gdzie to będę trzymać bo my teraz mamy tylko 34m2
Współczuję tego zamieszania przy przeprowadzce, niby fajnie bo nowe miejsce itd ale w ciąży nie jest to fajne. Nie możesz zrobić w tym nowym mieszkaniu tylu czynności ile by się chciało, człowiek się martwi czy jakieś smrody nowych farb na ścianie nie zaszkodzą dziecku itd nie ma się siły tego wszystkiego rozpakowywaćNo właśnie u mnie ten sam termin ja ciągle wierzę, że coś spakuje tylko nie wiem gdzie to będę trzymać bo my teraz mamy tylko 34m2
Ja miałam krwiaka w pierwszym trymestrze, wiem jakie to jest stresujące…Miałam krwotok w 10/11 tygodniu I teraz mam zalecenie leżenia, już ponad miesiąc , do tego doszły skurcze łydek wiec panikuje ze to może od łożyska poprzednią ciążę straciłam w szóstym miesiącu ciąży i teraz po prostu każdy dzień to jest katorga i natlok myśli
Tez myśle ze to może być brak magnezu, dzieci strasznie wszystko ciągną z organizmu i potrzeba dużo suplementacji@Kormajli Mnie pod koniec pierwszej ciąży łapały skurcze, czasami jadąc samochodem czułam jak mi skurcz w nogę wchodzi i takie to uczucie wyginania palców u stopy a tu musisz się skupić na prowadzeniu samochodu ale też bym to łączyła z jakimiś brakami magnezu itd. albo po prostu skoro leżysz to jakoś tak mięśnie reagują na brak ruchu.