reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

Wiem o czym mówisz, u nas to samo. Kręcili nosem na naszą budowę, ale trochę pomogli na szczęście też.
U nas tylko kręcili nosem, że po co taki duży, po co trzy pokoje (Chociaż ma 120m użytkowej, i ze to będą przyszłe pokoje dla dzieci) 😂 masakra. Nam w budowie bardzo pomogli moi rodzice, na prawdę dużo im zawdzięczam. Tym bardziej ze akurat jak wszystko zaczęliśmy, to zaczął się ten nieszczęsny covid i wszystko poszło diametralnie w górę cenowo
 
reklama
Właśnie mam dzisiaj w planach porządki, za miesiąc będziemy się wyprowadzać i staram się powoli jakoś pakować, żeby później było mi lżej 😁
My będziemy się przeprowadzać akurat chwilę po narodzinach w kwietniu dom nam się buduje i do kwietnia mąż powinien zdążyć wykończyć. Bo to mieszkanie sprzedaliśmy ale wynajmujemy je do czasu ukończenia budowy. Też muszę się wziąć za porządki, ale nic mi sie nie chce🤣
 
My będziemy się przeprowadzać akurat chwilę po narodzinach w kwietniu dom nam się buduje i do kwietnia mąż powinien zdążyć wykończyć. Bo to mieszkanie sprzedaliśmy ale wynajmujemy je do czasu ukończenia budowy. Też muszę się wziąć za porządki, ale nic mi sie nie chce🤣
Mnie tez się nic nie chce 😂 to przesilenie jesienne chyba
 
Oj tak…moi teściowie nie są jacyś najgorsi, ale raczej w niczym nam nigdy nie pomogli. I to był mój najgorszy błąd przeprowadzać się po ślubie do teściów bo mega to męczące, bo to ich dom i robią sobie wiadomo co chcą, a człowieka to meczy dlatego nie ma to jak mieszkać samemu bez żadnych rodziców 😃 A tym bardziej jak będą dzieci, to właśnie obawiałabym się ze teściowa mogłaby się wtrącać, albo łazić nocą jakby dzieci płakały 😃
Trochę mi się skojarzyło z filmem "nigdy w życiu" jak Ci rodzice pytali czy nie może tego domu mniejszego zbudować 😂 o właśnie o takie chodzenie, radzenie, odbijanie różnymi tekstami które mają "pomóc" są najgorsze 😁
 
My będziemy się przeprowadzać akurat chwilę po narodzinach w kwietniu dom nam się buduje i do kwietnia mąż powinien zdążyć wykończyć. Bo to mieszkanie sprzedaliśmy ale wynajmujemy je do czasu ukończenia budowy. Też muszę się wziąć za porządki, ale nic mi sie nie chce🤣
No ja właśnie zamiast brać się za porządki to przysnęłam 😂😂 teraz to już mi się całkiem odechciało 😂
 
reklama
Do góry