reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2022

Współczuję tego zamieszania przy przeprowadzce, niby fajnie bo nowe miejsce itd ale w ciąży nie jest to fajne. Nie możesz zrobić w tym nowym mieszkaniu tylu czynności ile by się chciało, człowiek się martwi czy jakieś smrody nowych farb na ścianie nie zaszkodzą dziecku itd :D nie ma się siły tego wszystkiego rozpakowywać
Ja już moją siostrę zwerbowałam że będzie niestety musiała za mnie robić 😂 A ja jej się koedys odpłace tym samym haha
 
reklama
Ja mieszkam na razie u teściów, bo półtora roku temu zaczęliśmy budowę i już jest na takim etapie ze będzie zrobiona kuchnia, salon i łazienka i już się wyprowadzamy bo tu nie mamy miejsca na nic a tym bardziej na dzieci [emoji2368][emoji23] dlatego mega mnie to cieszy, ze dzieciątka już u siebie w domu na spokojnie i ja będę miała w końcu spokój [emoji2] Mi będzie siostra pomagać bo ja nie mogę nosić, ale żeby się zabrać to będzie ciężko [emoji23]
Jesteśmy na podobnym etapie chyba. Tylko u nas kuchnia jeszcze leży w kartonach [emoji16] łazienka zrobiona, jeszcze tylko w trzech pokojach panele ułożyć i będziemy umawiać montaż drzwi. Mam nadzieję że święta spędzimy na swoim.
 
Jesteśmy na podobnym etapie chyba. Tylko u nas kuchnia jeszcze leży w kartonach [emoji16] łazienka zrobiona, jeszcze tylko w trzech pokojach panele ułożyć i będziemy umawiać montaż drzwi. Mam nadzieję że święta spędzimy na swoim.
U mnie mąż już rozłożył kuchnie w innym pokoju, żeby jak położą panele i pomalują od razu tylko zamontować 😂 Łazienkę tez już mamy zrobioną. Do salonu kupić tylko kanapę i można mieszkać ☺️ Ja to wierze ze już święta będziemy tam, i w końcu swoją choinkę człowiek będzie mógł ubrać 😂😂😂😂
 
Ja mieszkam na razie u teściów, bo półtora roku temu zaczęliśmy budowę i już jest na takim etapie ze będzie zrobiona kuchnia, salon i łazienka i już się wyprowadzamy bo tu nie mamy miejsca na nic a tym bardziej na dzieci 🤷‍♀️😂 dlatego mega mnie to cieszy, ze dzieciątka już u siebie w domu na spokojnie i ja będę miała w końcu spokój 😃 Mi będzie siostra pomagać bo ja nie mogę nosić, ale żeby się zabrać to będzie ciężko 😂
Samemu zawsze lepiej bo to nigdy nie wiesz jak będzie po porodzie czy teście będą stali nad głową czy pozwolą sami się wszystkiego nauczyć 😁 moi rodzice też nam proponowali, że możemy się wprowadzić ale mój to chyba prędzej by się krzyżem położył przed klatka 😂 oczywiście bardzo się lubi z moimi rodzicami ale u siebie to u siebie, nie trzeba się niczym stresować 😁


Współczuję tego zamieszania przy przeprowadzce, niby fajnie bo nowe miejsce itd ale w ciąży nie jest to fajne. Nie możesz zrobić w tym nowym mieszkaniu tylu czynności ile by się chciało, człowiek się martwi czy jakieś smrody nowych farb na ścianie nie zaszkodzą dziecku itd :D nie ma się siły tego wszystkiego rozpakowywać
Tymbardziej, że my jeszcze będziemy wynajmować a dopiero w przyszłym roku czeka nas wyprowadzka na swoje, więc już całkiem nie wiem co mnie czeka w wynajomowanym mieszkaniu 🙈
 
Samemu zawsze lepiej bo to nigdy nie wiesz jak będzie po porodzie czy teście będą stali nad głową czy pozwolą sami się wszystkiego nauczyć 😁 moi rodzice też nam proponowali, że możemy się wprowadzić ale mój to chyba prędzej by się krzyżem położył przed klatka 😂 oczywiście bardzo się lubi z moimi rodzicami ale u siebie to u siebie, nie trzeba się niczym stresować 😁



Tymbardziej, że my jeszcze będziemy wynajmować a dopiero w przyszłym roku czeka nas wyprowadzka na swoje, więc już całkiem nie wiem co mnie czeka w wynajomowanym mieszkaniu 🙈
Oj tak…moi teściowie nie są jacyś najgorsi, ale raczej w niczym nam nigdy nie pomogli. I to był mój najgorszy błąd przeprowadzać się po ślubie do teściów bo mega to męczące, bo to ich dom i robią sobie wiadomo co chcą, a człowieka to meczy dlatego nie ma to jak mieszkać samemu bez żadnych rodziców 😃 A tym bardziej jak będą dzieci, to właśnie obawiałabym się ze teściowa mogłaby się wtrącać, albo łazić nocą jakby dzieci płakały 😃
 
U mnie mąż już rozłożył kuchnie w innym pokoju, żeby jak położą panele i pomalują od razu tylko zamontować [emoji23] Łazienkę tez już mamy zrobioną. Do salonu kupić tylko kanapę i można mieszkać [emoji3526] Ja to wierze ze już święta będziemy tam, i w końcu swoją choinkę człowiek będzie mógł ubrać [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
U nas salon z jadalnią duży to już tam będziemy rozkładać. Może nawet sama zacznę jak mąż bedzie jeszcze panele kłaść [emoji16]My kanapę zabieramy tą co mamy. Marzyła mi się nowa ładna, ale znajomi uswiadomili nam, że przy małym dziecku za długo ładna to ona nie pobędzie i najpierw ściuchramy starą[emoji16] własną choinka i święty spokój to moje dwie największe motywacje[emoji7]
 
Oj tak…moi teściowie nie są jacyś najgorsi, ale raczej w niczym nam nigdy nie pomogli. I to był mój najgorszy błąd przeprowadzać się po ślubie do teściów bo mega to męczące, bo to ich dom i robią sobie wiadomo co chcą, a człowieka to meczy dlatego nie ma to jak mieszkać samemu bez żadnych rodziców [emoji2] A tym bardziej jak będą dzieci, to właśnie obawiałabym się ze teściowa mogłaby się wtrącać, albo łazić nocą jakby dzieci płakały [emoji2]
Wiem o czym mówisz, u nas to samo. Kręcili nosem na naszą budowę, ale trochę pomogli na szczęście też.
 
reklama
U nas salon z jadalnią duży to już tam będziemy rozkładać. Może nawet sama zacznę jak mąż bedzie jeszcze panele kłaść [emoji16]My kanapę zabieramy tą co mamy. Marzyła mi się nowa ładna, ale znajomi uswiadomili nam, że przy małym dziecku za długo ładna to ona nie pobędzie i najpierw ściuchramy starą[emoji16] własną choinka i święty spokój to moje dwie największe motywacje[emoji7]
Dokładnie! Święty spokój to najważniejsze 😂😃
 
Do góry