Mieszkam w USA i nie wiem czy to wyglada tak samo jak w Polsce. To teraz 11t 3d i do tej pory miałam pobierana krew chyba na wszystkie możliwe choroby świata i USG (to na pierwszej wizycie) Na drugiej pobrali mi krew na badania wyznaczające prawdopodobieństwo chorób genetycznych oraz płeć dziecka (tutaj to standard niezależnie od wieku matki) Wszystkie wyniki wyszły dobrze
i będziemy mieć mała dziewczynkę
Tylko mój 10cio letni syn nie jest zbyt zadowolony. Mam nadzieje, ze zmieni zdanie. Za tydzień mam kolejne USG również w kierunku wad genetycznych.