reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Cześć marcowe mamusie 🙂 Czy mogę do Was dołączyć? Czytam to forum od jakiegoś tygodnia, a teraz postanowiłam też się odezwać. Jestem teraz w 13 tygodniu i termin według miesiączki mam na 3 marca. To moja pierwsza ciąża. Od początku wymiotowałam kilka razy dziennie, teraz trochę przechodzi, ale za to psychicznie czuję się dużo gorzej. Przeraża mnie myśl, ze dostanę takiego małego bezbronnego człowieka i będę musiała nauczyć go, jak być dobrym i jednocześnie pewnym siebie czlowiekiem. Poza tym dużo rzeczy mnie denerwuje i czasem sama siebie nie rozumiem. Czy to przez te szalejące hormony? Jestem już po badaniach prenatalnych, na których wyszło, że prawdopodobnie będzie chłopak 🙂
 
reklama
tu zobacz :) jak coś to napisz na priv to Ci pomogę :)

witam niedzielnie :)
ja od 5.00 na nogach, sunia znowu grasuje po nocach na ogrodzie 😂 :rofl:
mąż dopiero wrócił z nocki, a dzisiaj wieczorem jedzie w krótką trasę z klientami do Danii, dopiero we wtorek w nocy wróci :rolleyes2:
dzisiaj chyba wezmę młodego jak mąż będzie odsypiał nockę i raz dwa skoczę z nim do portu handlowego po te buty do szkoły :)
jakie dzisiaj plany niedzielne ? ja w domku oprócz tego szybkiego wypadu po buty, muszę nadrobić zaległości w pracy i w domu, zresztą w tą pogodę to się nie chce nigdzie wyłazić na spacerki ....

czy Wasi mężowie też są tacy zadowoleni, że przytyłyście ? mój to chodzi szczęśliwy i gada, że w końcu tyłek i piersi mi urosły, bo przedtem to skóra i kości 😂 nie wiem czy się śmiać czy płakać 😂
Moj maz to chodzi za mna i krzyczy "ty moj grunasku i duza dupciu😂" ale wiecie co on ma chyba wiekszego strsa z ta moja ciaza niz ja sama 😅
Chociaz nie posiem sama powoli zaczynam znowu siac panike przed prenatalnymi 😬
 
Kurcze, tak sie zastanawiam czy jak pojade 2 wrzesnia na prenatalne to tez moja gin zobaczy plec? Wedlug Om bd 12+6 a wedlug ostatniego usg 12+3. Z jednej strony chcialabym juz wiedziec a z drugiej zaczynam sie strsowac czy wszystko bd okej
 
Moj maz to chodzi za mna i krzyczy "ty moj grunasku i duza dupciu😂" ale wiecie co on ma chyba wiekszego strsa z ta moja ciaza niz ja sama 😅
Chociaz nie posiem sama powoli zaczynam znowu siac panike przed prenatalnymi 😬
Twój mąż to widzę też ma swoiste "poczucie humoru" jak mój 😂 😂 😂
kiedy masz prenatalne ?
ja to samo, mam takiego stresa że masakra, już chciałabym mieć to za sobą .....
Cześć marcowe mamusie 🙂 Czy mogę do Was dołączyć? Czytam to forum od jakiegoś tygodnia, a teraz postanowiłam też się odezwać. Jestem teraz w 13 tygodniu i termin według miesiączki mam na 3 marca. To moja pierwsza ciąża. Od początku wymiotowałam kilka razy dziennie, teraz trochę przechodzi, ale za to psychicznie czuję się dużo gorzej. Przeraża mnie myśl, ze dostanę takiego małego bezbronnego człowieka i będę musiała nauczyć go, jak być dobrym i jednocześnie pewnym siebie czlowiekiem. Poza tym dużo rzeczy mnie denerwuje i czasem sama siebie nie rozumiem. Czy to przez te szalejące hormony? Jestem już po badaniach prenatalnych, na których wyszło, że prawdopodobnie będzie chłopak 🙂
hejka :) witamy :)
 
Moj maz to chodzi za mna i krzyczy "ty moj grunasku i duza dupciu😂" ale wiecie co on ma chyba wiekszego strsa z ta moja ciaza niz ja sama 😅
Chociaz nie posiem sama powoli zaczynam znowu siac panike przed prenatalnymi 😬
Ja już tak się stresuję,że nie umiem znaleźć sobie miejsca jestem poddenerwowana. Już jutro idę na badania prenatalne aż mnie wszystko drażni... Mam nadzieję,że tym razem uda mi się donosić ciążę.
 
reklama
Dzień dobry wszystkim w niedzielę.😊 Cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Mnie bardzo męczą mdłości przez cały dzień i nie mam kompletnie apetytu. Jedzenie muszę w siebie wmuszać plus doszły problemy z żołądkiem ale nie wiem jaka jest dokładna przyczyna tego bo staram sie jeść zdrowo. Czytałam, że żołądek może też dostać nieźle w kość przez hormony. Wizytę u mojego gin mam 1 września i już siedzę jak na szpilkach🙈 Po poprzedniej stracie boję się, że znowu się okaże, że dzieciątko nie żyje 😭 Prenatalne dopiero 9 września. Pozdrawiam♥️
 
Do góry