reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Hej,
jak się czujecie?
Jak samopoczucie?
I jak objawy?

Ja bardzo czuję macicę: przy schylaniu się, przy wstawaniu a nawet przy chodzeniu - czuje że coś tam w podbrzuszu mam twarde - po prostu ją czuję i boli trochę :/ to normalny objaw?
Czuję też kłucie w jajnikach, raz z lewej, za jakiś czas z prawej strony, czasami w ogóle.
Mdłości nie mam, za to dzisiaj trochę nie pasował mi zapach szczypiorku, który ogólnie uwielbiam...

Ja dzisiaj według jednej apki zaczęłam 7 tydzień.

Mam do Was jeszcze pytanie, czy biała gęsta wydzielina to normalne przy progesteronie dopochwowym? Nie ma jej za dużo...
Też mam taką wydzieline, a jeszcze nie brał progesteronu, wieczorem zacznę luteinę, bo mi wypisał gin. Nie wiem czy to macica, ale podbrzusze cały czas czuję
 
reklama
Ja juz po. Jest pęcherzyk 😍 jakiś 1,5 cm. Narazie nic nie widać w środku, jakiś lekki zarys.... mam przyjść za 2 tygodnie. A jednak mam 14000 bety a 5 tydzień dopiero i potwierdziło się że wczesna ciąża. Matko ale się cieszę z tego pęcherzyka ❤

Boże, ale dajesz nadzieję! Ja się po prostu ucieszyłam, że jest pęcherzyk w macicy i szczerze mówiąc nie przywiązuję się do tej ciąży, bo myślałam, że przy takiej becie to już powinien być zarodek. Jak się z tego zdrowe dziecko urodzi to aż się chyba nawrócę xD
 
Ja juz po. Jest pęcherzyk 😍 jakiś 1,5 cm. Narazie nic nie widać w środku, jakiś lekki zarys.... mam przyjść za 2 tygodnie. A jednak mam 14000 bety a 5 tydzień dopiero i potwierdziło się że wczesna ciąża. Matko ale się cieszę z tego pęcherzyka ❤

Jest pęcherzyk w macicy! Mały, bo na 5+2, ale jest!!! Boże jaka ulga. Jadę teraz na betę w trybie pilnym do szpitala. Nie wykluczyła niby tej pozamacicznej, ale już ryzyko spadło

Ale się cieszę dziewczyny! Moje gratulacje! :D
 
Dziewczyny, może Wy mi pomożecie... Owulację miałam ok 24 czerwca, 19 dni temu, monitorowaną, więc wiem to na pewno. Okresu do dziś nie dostałam, na testach widać cień cienia. Zrobiłam dzisiaj betę i 0,1 😞 no beta przecież nie kłamie. I mało tego mój progesteron to 0,7, gdzie norma w fazie lutealnej wynosi od 1.7 - do 27. W tym miesiącu nie miałam żadnego duphastonu ani nic, ale cykl był stymulowany clostilbegytem.

Co ja mam myśleć? Co ja mam zbadać? Może któraś z Was miała podobny przypadek...

😞 😞 😞

Wiem, tylko dlaczego tak się dzieje i co mogę jeszcze zrobić?
Pisałam do lekarza smsa, czy w takim razie na wakacje faktycznie robimy przerwę od leczenia, czy jakiś inny plan. Przecież jak progesteron jest taki niski, to nie ma mowy o zagnieżdżeniu...

Progesteron spada przed miesiączką, wtedy pojawia się krwawienie. Właśnie dzięki spadkowi progesteronu. Jak owulacji nie ma, progesteron nie rośnie po niej i jest niski, to nie ma spadku i często cykl się przeciąga np. do 50 albo dłużej dni i trzeba okres wywołać. Wtedy podaje się progesteron (on rośnie) i odstawia - wówczas jest spadek i przychodzi miesiączka.
Ty mogłaś tydzień temu mieć proga nawet 20 :) ale nie doszło do zapłodnienia i progesteron spada (bo nie musi utrzymać ciąży) i dziś jest 0.7, więc pewnie niedługo dostaniesz okres.
Natomiast jeśli owulację miałaś 19 dni temu, to masz strasznie długą fazę lutealną i ogólnie nie powinno tak być. Może powinnaś brać np. duphaston w drugiej fazie cyklu, by ją uregulować.
Rozumiem, że monitoring miałaś także po owulacji i masz pewność, że pęcherzyk pękł?
 
Wiem, tylko dlaczego tak się dzieje i co mogę jeszcze zrobić?
Pisałam do lekarza smsa, czy w takim razie na wakacje faktycznie robimy przerwę od leczenia, czy jakiś inny plan. Przecież jak progesteron jest taki niski, to nie ma mowy o zagnieżdżeniu...
Progesteron jest najwyższy około 7 dni po owulacji i wtedy powinno się go badać. Blanny już wyjaśniła co i jak, więc nie będę się rozpisywać ;)
 
Boże, ale dajesz nadzieję! Ja się po prostu ucieszyłam, że jest pęcherzyk w macicy i szczerze mówiąc nie przywiązuję się do tej ciąży, bo myślałam, że przy takiej becie to już powinien być zarodek. Jak się z tego zdrowe dziecko urodzi to aż się chyba nawrócę xD
Wszystki będzie dobrze! 😃 my jakoś uparte te dzieci mamy 😅🤭 za 2 tygodnie będzie i zarodek. Nie ma się co przywiązywać do norm bety bo jak widać życie pisze inne normy 😃
 
Wszystki będzie dobrze! 😃 my jakoś uparte te dzieci mamy 😅🤭 za 2 tygodnie będzie i zarodek. Nie ma się co przywiązywać do norm bety bo jak widać życie pisze inne normy 😃

No same niespodzianki :D Dla mnie najważniejsze jest teraz, że pęcherzyk w macicy, bo jakby drugi raz była pozamaciczna to już chyba nigdy nie chciałabym zajść w ciążę.
Kolejną wizytę masz za 2 tygodnie?
 
Dziewczyny, może Wy mi pomożecie... Owulację miałam ok 24 czerwca, 19 dni temu, monitorowaną, więc wiem to na pewno. Okresu do dziś nie dostałam, na testach widać cień cienia. Zrobiłam dzisiaj betę i 0,1 😞 no beta przecież nie kłamie. I mało tego mój progesteron to 0,7, gdzie norma w fazie lutealnej wynosi od 1.7 - do 27. W tym miesiącu nie miałam żadnego duphastonu ani nic, ale cykl był stymulowany clostilbegytem.

Co ja mam myśleć? Co ja mam zbadać? Może któraś z Was miała podobny przypadek...

😞 😞 😞

A na jakim teście widać ten cień?
 
reklama
Wrzucę jeszcze normy dla uspokojenia 😉 jak widać zarodek może być nawet w pęcherzyku o wymiarze 20 mm.
Screenshot_20210712-110905_Chrome.jpg
 
Do góry