Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Spokojnie, ciąża bliźniacza to nie pięcioraczki. Zazwyczaj ciążę się rozwiązuje około 37-38 tygodnia, czyli jak już jest donoszona. Nie nakręcaj się tak, widziałam mnóstwo zdrowych i tłuściutkich bliźniaków zaraz po porodzie, tym bardziej, że są dwujajowe. Ciąża i macierzyństwo rzadko kiedy pokrywają się z wyobrażeniami
Mam ogromne wsparcie w mężu i widać że dźwignął to na klatę. Dzięki niemu nie jestem aż tak przerażona. Obiady umie ogarnąć, w domu mamy na szczęście zmywarkę@Agnes4312 na pewno dacie radę w końcu, bo jak nie jak tak.A powiedz, co partner na wieść o bliźniakach? Najważniejsze to mieć w tatusiu wsparcie, by też wstawał w nocy karmić (jeśli mm), przewijać, lulać itd
a jak będzie przy opiece z dziećmi to się okaże bo to nasza pierwsza ciąża. Chyba zainwestuje jeszcze w jakiś robot sprzątający żeby chociaż odkurzanie i mycie podłóg mieć z głowy, bo ammy jeszcze psa i kota
A to fakt. Ciąża jednojajowa jest bardziej niebezpieczna, szczególnie np taka jednoowodniowa jednokosmowkowa... Co nie zmienia faktu, że ciąża bliźniacza i posiadanie niemowląt bliźniaków jest dużo bardziej męczące i wymagające niż przy pojedynczej ciąży i jednym noworodku...Spokojnie, ciąża bliźniacza to nie pięcioraczki. Zazwyczaj ciążę się rozwiązuje około 37-38 tygodnia, czyli jak już jest donoszona. Nie nakręcaj się tak, widziałam mnóstwo zdrowych i tłuściutkich bliźniaków zaraz po porodzie, tym bardziej, że są dwujajowe. Ciąża i macierzyństwo rzadko kiedy pokrywają się z wyobrażeniami
Super. Trzymam kciuki też za tatę! Mam psa i dwa koty i już sobie nie wyobrażam życia bez robota sprzątającegoMam ogromne wsparcie w mężu i widać że dźwignął to na klatę. Dzięki niemu nie jestem aż tak przerażona. Obiady umie ogarnąć, w domu mamy na szczęście zmywarkę
ja mam obawy , ale niczym niepoparte , bo wszędzie piszą że można normlanie uprawiać seks pod warunkiem że ciąża nie jest zagrożona. No ale tego na tym etapie nie wiadomo jakby nie byłonie sadze ze ktos udzieli ci takiej informacjiNo właśnie dziś doszłam do tego wniosku i stąd moje pytaniaNie wiem czy ona robi, bo nigdy u niej nie byłam. Miała dobrą opinię, więc się umówiłamos ci zanim do swojej się dostanę. I teraz chyba żałuję. Może zadzwonić do luxmedu i tam powiedzą czy robi? Udzielą chyba mi takiej informacji?
to jest decyzja lekarza czy zrobi usg czy nie Pewnie, że dwoje noworodków wymaga więcej uwagi niż jeden, ale nie ma co pisać czarnych scenariuszy. Nie każda ciąża bliźniacza jest powikłana, nie wszystkie bliźniaki są wcześniakami. Powikłania mogą zdarzyć się zawsze, na niektóre nie mamy wpływu i nie ma co się tym zadręczać na zapas. Póki co wszystko jest dobrze, bardzo prawdopodobne, że tak już zostanieA to fakt. Ciąża jednojajowa jest bardziej niebezpieczna, szczególnie np taka jednoowodniowa jednokosmowkowa... Co nie zmienia faktu, że ciąża bliźniacza i posiadanie niemowląt bliźniaków jest dużo bardziej męczące i wymagające niż przy pojedynczej ciąży i jednym noworodku...
Super. Trzymam kciuki też za tatę! Mam psa i dwa koty i już sobie nie wyobrażam życia bez robota sprzątającego
Już zrezygnowałam z niej i się gdzie indziej umówiłamnie sadze ze ktos udzieli ci takiej informacji
Ja czekam do pierwszej wizyty, narazie się bojęDziewczyny a powiedzcie mi , czy zaprzestałyscie seksu w tym początkowym okresie ciąży teraz? Czy się nie krempujecie z tym ?
Mąż nic nie mówi na ten temat czyli też wytrzyma 
Ja musiałam się wstrzymać i obawiam się że będę musiała jeszcze długo ale mąż jest wyrozumiały i daje radeDziewczyny a powiedzcie mi , czy zaprzestałyscie seksu w tym początkowym okresie ciąży teraz? Czy się nie krempujecie z tym ?
Czekamy na wieściJa wchodzę. Trzymajcie kciuki. I nie straszcie tak tymi bliźniakami bo może może
