Kokosek86
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2022
- Postów
- 101
@Kokosek86 ja ci powiem, ze okropnoe nie chcialam rodzic w nocy bo 2 razy rodzilam w ciagu dnia i bylo na prawde super. A w nocy tak jal piszesz kazdy zmeczony. Ale jak na złość teraz podczas tego porodu odeszly mi wody o 22:30 kiedy szlam spać. Skurcze zaczely sie o 1:30 a urodzilam o 6. Ale zmierzam do tego, ze dostalam takiej jakiejs mocy, adrenaliny, czy czegos sama nie wiem, ze czulam sie dobrze. Zero takiego zmeczenia, ze chce isc spać, jedynie taka moc, że przeciez rodzr i zaraz bede miala to za soba. Dasz rade nawet o 3 nad ranem
ja rodzilam 4 razy.
Nr 1. Poczatek 22:00 - 7:00 rano
Nr. 2. Poczatek 11:00 - 22:34
Nr. 3. Poczatek ok 10:00 - 14:07
Nr. 4. Poczatek 22:30 - 6:00
Pół na pół
ja to podziwiam w tej kwestii moja niespelna 3 latke bo poszla spac z rodzicami, a wstala biedna i byla z sasiadem. Na szczescie byla dzielna i miala rodzeństwo do towarzystwa i nie plakala. Po pobudce nie bylo taty tylko 3h.
To co rodzi ktoras bo 8 marca do iegi konca.
Wszystkiego najlepszego dla was kobietki
U nas dzis jeden z dzieci pozytywny test i poczatek kwarantanny. Zobaczymy sie reszta dzieci, oby Leona oszczedzilo
Na pewno jest tak jak piszesz. Jak się zacznie rodzić to czlowiek nie patrzy, czy dzień czy noc tylko robisz wszystko, żeby urodzić zdrowo dzieciątko. Pocieszylas nas trochę
Życzę zdrówka, jak się ogarniecie z tą koroną, chore dziecko będzie w innym pokoju czy coś? Jak Twój najmniejszy maluszek? Wszystko dobrze? :-)