reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą
 
reklama
Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą
Wszystko zależy od szpitala. U mnie akurat wszelkie rzeczy higieniczne typu podpaski, podkłady, pieluszki, ubranka i kosmetyki dla dziecka zapewnia szpital stąd wystarczyła mała walizka podręczna, ale jeśli szpital tego nie zapewnia to nie ma cudów będą duże torby i to nie jedna i nikt krzywo nie spojrzy.
 
Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą
Wydaje mi się że lepiej mieć przy sobie co potrzebne, ja też jestem przygotowana i mam duża torbę na kołach i reklamówkę taka wielka z podkładami pampresry mleko sztuczne nawet wzięłam i butelkę smoczek bo z pierwszym dzieckiem miałam problemy z karmieniem i ściągałam mleko i podawałam, ja to się boję że nie będzie przyjemnie jak tym razem nie będę umiała karmić, bo już mam pobyt jeden zaliczony na patalogi ciazy bo mam już droznosc na 1,5 palca ale wypuścili mnie do domu. Ale za miło nie było tzn. Zależy jaka pielęgniarka te strasze przeważnie takie nie przyjemne. Ale podobno na porodówce jest inaczej sprzątaczka już wspominała....
 
Wydaje mi się że lepiej mieć przy sobie co potrzebne, ja też jestem przygotowana i mam duża torbę na kołach i reklamówkę taka wielka z podkładami pampresry mleko sztuczne nawet wzięłam i butelkę smoczek bo z pierwszym dzieckiem miałam problemy z karmieniem i ściągałam mleko i podawałam, ja to się boję że nie będzie przyjemnie jak tym razem nie będę umiała karmić, bo już mam pobyt jeden zaliczony na patalogi ciazy bo mam już droznosc na 1,5 palca ale wypuścili mnie do domu. Ale za miło nie było tzn. Zależy jaka pielęgniarka te strasze przeważnie takie nie przyjemne. Ale podobno na porodówce jest inaczej sprzątaczka już wspominała....
Ja mam termin 26marca ale tydzuen wcześniej mam być na wywołaniu porodu o ile nic samo się szybciej nie zacznie
 
Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą
Hej 😊 Ja właśnie wczoraj zostałam przyjęta do szpitala wojewódzkiego. Z dwiema wielkimi walizkami i osobno zgrzewką wody. Jeżeli szpital życzy sobie, żeby rodząca zabrała ze sobą własny papier toaletowy, zastawę stołową i Bóg wie co jeszcze, a do tego nie wpuszczają na oddział męża/pomocnika, to ich zas*any obowiązek żeby nam potem targać te walizki 🤨 Ja co prawda wzięłam walizki na kółkach, bo też nie chciałam, żeby położne musiały dźwigać. Nikt im nie płaci za tragarza. Ja szanuję ich pracę i zdrowie, ale co my mamy zrobić z drugiej strony? A skończyło się tak, że mąż zaproponował że to zaniesie, ale się nie zgodziły i wzięły same.....
 
Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą

Wydaje mi się że lepiej mieć przy sobie co potrzebne, ja też jestem przygotowana i mam duża torbę na kołach i reklamówkę taka wielka z podkładami pampresry mleko sztuczne nawet wzięłam i butelkę smoczek bo z pierwszym dzieckiem miałam problemy z karmieniem i ściągałam mleko i podawałam, ja to się boję że nie będzie przyjemnie jak tym razem nie będę umiała karmić, bo już mam pobyt jeden zaliczony na patalogi ciazy bo mam już droznosc na 1,5 palca ale wypuścili mnie do domu. Ale za miło nie było tzn. Zależy jaka pielęgniarka te strasze przeważnie takie nie przyjemne. Ale podobno na porodówce jest inaczej sprzątaczka już wspominała....
Mimo że mój szpital zapewnia wszystko: dla dziecka mam wziąć tylko chusteczki i maść do pupy (dla mam też jest wszystko), to ja i tak spakowałam swoje ubranka dla dziecka, swoje podkłady, pampersy, podpaski poporodowe itd. Chce mieć swoje rzeczy w razie W, bo po 1.) podobno w weekendy brakuje ubranek i rożków dla dzieci, ponieważ jest duże obłożenie na oddziale, a ja nie wiem przecież, w który dzień urodzę, a po 2.) w nocy nie będę nigdzie chodzić po potrzebne rzeczy; słyszałam że w moim szpitalu dziecko jest cały czas przy mamie, więc wygodniej będzie wyjąć coś z walizki niż prosić się o pomoc/chodzić z tym łóżeczkiem z dzieckiem po oddziale. Spakowałam nawet papier toaletowy 🙈 mimo że szpital jest bardzo nowoczesny, bo wcześniej działał jako prywatny, teraz na NFZ, ale nigdy nie wiadomo, co może się przydać. Walizkę mam takiej średniej wielkości na kółkach do tego torba do porodu. Na stronie szpitala jest napisane żeby wziąć zgrzewke wody, ale zamiast tego wzięłam butelkę z filtrem, mam nadzieję że to będzie ok 🤔
 
Mimo że mój szpital zapewnia wszystko: dla dziecka mam wziąć tylko chusteczki i maść do pupy (dla mam też jest wszystko), to ja i tak spakowałam swoje ubranka dla dziecka, swoje podkłady, pampersy, podpaski poporodowe itd. Chce mieć swoje rzeczy w razie W, bo po 1.) podobno w weekendy brakuje ubranek i rożków dla dzieci, ponieważ jest duże obłożenie na oddziale, a ja nie wiem przecież, w który dzień urodzę, a po 2.) w nocy nie będę nigdzie chodzić po potrzebne rzeczy; słyszałam że w moim szpitalu dziecko jest cały czas przy mamie, więc wygodniej będzie wyjąć coś z walizki niż prosić się o pomoc/chodzić z tym łóżeczkiem z dzieckiem po oddziale. Spakowałam nawet papier toaletowy 🙈 mimo że szpital jest bardzo nowoczesny, bo wcześniej działał jako prywatny, teraz na NFZ, ale nigdy nie wiadomo, co może się przydać. Walizkę mam takiej średniej wielkości na kółkach do tego torba do porodu. Na stronie szpitala jest napisane żeby wziąć zgrzewke wody, ale zamiast tego wzięłam butelkę z filtrem, mam nadzieję że to będzie ok 🤔
Ja tylko do porodu wzięłam sobie dwie wody z dziubkiem i butelkę Dafi na później bo na więcej nie mam miejsca w walizce ale w razie czego u nas mąż może wchodzić na piętro przed drzwi oddziału i można wyjść po coś to najwyżej coś mi dowiezie.
Ale czasami to położne sugerują żeby brać torbę taką jaką da się unieść. Ale czasami jak akcja rozkręcona to targaj w skurczach torbę.
 
Mimo że mój szpital zapewnia wszystko: dla dziecka mam wziąć tylko chusteczki i maść do pupy (dla mam też jest wszystko), to ja i tak spakowałam swoje ubranka dla dziecka, swoje podkłady, pampersy, podpaski poporodowe itd. Chce mieć swoje rzeczy w razie W, bo po 1.) podobno w weekendy brakuje ubranek i rożków dla dzieci, ponieważ jest duże obłożenie na oddziale, a ja nie wiem przecież, w który dzień urodzę, a po 2.) w nocy nie będę nigdzie chodzić po potrzebne rzeczy; słyszałam że w moim szpitalu dziecko jest cały czas przy mamie, więc wygodniej będzie wyjąć coś z walizki niż prosić się o pomoc/chodzić z tym łóżeczkiem z dzieckiem po oddziale. Spakowałam nawet papier toaletowy 🙈 mimo że szpital jest bardzo nowoczesny, bo wcześniej działał jako prywatny, teraz na NFZ, ale nigdy nie wiadomo, co może się przydać. Walizkę mam takiej średniej wielkości na kółkach do tego torba do porodu. Na stronie szpitala jest napisane żeby wziąć zgrzewke wody, ale zamiast tego wzięłam butelkę z filtrem, mam nadzieję że to będzie ok 🤔
Ciężko mi powiedzieć jak to wygląda w danym szpitalu, ale jak byłam na obserwacji to wszelkie rzeczy higieniczne leżały w łazience w sali, wiec nigdzie po nic, po nocach nie trzeba było chodzić, ani się prosić . Na porodówce z tego co pytałam wygląda to podobnie rzeczy są po prostu wyłożone w sali. Dopytałam tez asekuracyjnie osoby, które rodziły w danym szpitalu i potwierdzały, że absolutnie nie trzeba nic brać, stąd tez ja się ograniczyłam do minimum. Jeśli jednak ktoś nie jest pewien i ma się tym stresować, to może zabrać ze sobą rzeczy nikt go przez to nie wyprosi.
 
Ciężko mi powiedzieć jak to wygląda w danym szpitalu, ale jak byłam na obserwacji to wszelkie rzeczy higieniczne leżały w łazience w sali, wiec nigdzie po nic, po nocach nie trzeba było chodzić, ani się prosić . Na porodówce z tego co pytałam wygląda to podobnie rzeczy są po prostu wyłożone w sali. Dopytałam tez asekuracyjnie osoby, które rodziły w danym szpitalu i potwierdzały, że absolutnie nie trzeba nic brać, stąd tez ja się ograniczyłam do minimum. Jeśli jednak ktoś nie jest pewien i ma się tym stresować, to może zabrać ze sobą rzeczy nikt go przez to nie wyprosi.
U nas ubranka i rzeczy dla dzieci leżą podobno w salce noworodkowej i trzeba po nie wychodzić ze swojej sali. Jeśli czegoś brakuje, to trzeba prosić położnych, żeby dołożyły. Ale rzeczywiście dopytam jeszcze na grupie na fb :)
 
reklama
Dostałam Celeston na rozwój płucek, kroplówkę z magnezu i mam leżeć. U mnie żadnych skurczy, nic, tylko małe rozwarcie, więc pewnie tu trochę poleżę 🙄 Dzisiaj zaczyna się 35 tc.
A Ty jak się czujesz? 🥰

Ps. Ale szok, jest papier toaletowy! 😅 Co prawda taki wstrętny papier ścierny, ale jest 😅😜
Jeszcze Ci zastrzyki podali? Ja jestem w 35tc i mi juz lekarka powiedziała że bez sterydu się obejdzie bo cytuje "to nie cukierki" hmmm... a ryzyko wcześniejszego porodu z pewnością mam bo jak za tydzień ściągną mi szew to może roznie się zadziac.

Hej dziewczyny 🙂 mam może głupie pytanie ale to moja pierwsza ciąża i naprawdę nie wiem.. mam termin na 24.03 ale cały czas luteina m, krótka szyjka więc możliwe że mała urodzi się wcześnej. I spakowałam się do szpitala i przeraża mnie ilość rzeczy którą muszę zabrać do porodu tzn. Nie mogę się zmieścić do jednej torby. Czy też tak miałyście? Same pieluszki, podkłady, podpaski zajmują tyle miejsca w wszędzie czytam że szpitale krzywo patrzą jak się idzie takim obładowanym 🤦‍♀️ Ale naprawdę nie brałam żadnych zbytecznych rzeczy a torbę mam i tak dość dużą
Moj szpital tez ma wszystko ale ciuszki, rozek i kosmetyki biore, żeby po paczce :) Kiedy masz wizyte? Bo teraz mam 36tc i luteine właśnie odstawilam?
 
Do góry