reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

A ten masaż szyjki jest do wytrzymania? Długo to trwa?
hm, raczej krotko. Doslownie tyle co samo badanie na fotelu. Bynajmniej u mnie bylo krotko, moze pol minuty. No i raczej nie bolalo. Bardzo do wytrzymania. No wlasnie jak KaśkaLi95 pisze. Ja mialam to robione w terminie z miesiaczki na ostaniej wizycie i dosłownie mnie to nie bolalo i było szybkie. Ale u mnie szyjka zawsze juz byla gotowa do porodu tylko jakos nie moglo sie zacząć 🤷‍♀️ mozliwe, ze jak ktos to robi podczas porodu i na skurczu to bedzie bardzo bolalo 😱
Naprawdę? Tak dość często? Ja już mam dziecko ale rodziłam w holandii, tam ogolnie wszystko inaczej pierwszy raz ginekologicznie badali mnie w 40tyg. A na każdej wizycie usg przez brzuch tylko. I podczas porodu nie przypominam sobie aby mnie badali w ten sposób może raz i wody przebili i na noc balonik dali, coraz bliżej i już jednak strach się pojawia , tym bardziej że byłam 4dni w zeszłym tygodniu w szpitalu i wiem że za przyjemnie nie będzie, już na prawde nam stracha...
to chyba zalezy. Ja jak rodzilam w Polsce to mnie zbadano podczas przyjecia. Potem kolejny raz na 5cm i kolejny 7cm wiec w sumie moze 3-4razy razem i to z łaska 😔😔
Piękny termin donoszony😍... Dokladnie! Człowiekowi dzień za dniem się ciągnie ja wyznaczam byle do następnego tygodnia np jeszcze dwa dni mina będzie 36tc i tak co dzien to samo ☺. Co prawda termin cc mam na 7.03 wydawało sie tak blisko a teraz otchłań.👀...I "Zazdraaszczam" dziewczyną które mówią że leci czas szaleńczo 🙊🤪
jak ja bym miala wyznaczony termin cc to bym z radością czekała 😁 a tak na spontaniczne rozpoczecie akcji to jak z dusza na ramieniu sie czeka 🙈
No mi pobrali dość szybko bo w 33tugodniu ciazy ten wymaz
ja mialam ppbrany w 36+0 i czekam na wynik
 
reklama
Duza kluseczka🤩...u mnie miała w 33+4 2600g to tyle gadania przez lekarza ze za duza a jednak spotyka się że dzieci tak maja często 🥰😍 Poza tym słyszałam że w ostatnich tygodniach każdy maluch rozwija się już swoim tempem💟
U mnie w 33+6 2150 🤭 ale w 3D wygląda jak mała kluseczka, takie ma policzki 😂❤️
 
Ile my musimy znieść na koniec🙊... ja już mam ten etap że boję się nocy jak leżę nie wiem która poza pozwoli uniknąć dodatkowych spięć, jakbym mniej histeryzowala pewnie nie byłoby to tak dotkliwe 😛 a tu problemy ze snem nie pomagają wogole🙏 i mam wrażenie że jak siedzę to jest najmilej... bo niepotrzebny ruch i odrazu spiecie oczywiście wkręt że pewnie nie ma szyjki itp😪 ... Jak ja zazdroszczę dziewczynom w 37tyg ! Już bym czuła się bezpiecznie 🤗
U mnie najgorzej jest jak siedzę 🙈 jeść się nie da bo mały takie akrobacje wykonuje 😅 najlepiej się czuje jak leżę na lewym boku ☺️ tym bardziej że na siedząco czuje takie kłucie w szyjce jakby mi się rozwarcie robiło 🙈🙈 mały pewnie w kanał się ciśnie.

Dziś o północy mąż kończy izolacje, codziennie powtarzałam małemu że ma siedzieć w pokoiku tak długo aż tata odbębni swój "wyrok" 😅 grzecznie posłuchał 😎
Jutro mam dokładnie 37+0 także młody donoszony, można rodzić 💪💪
 
Mam pytanie do was wyszedł komuś wymaz gbs dodatni? Ja nie zdarzyłam zapytać nawet nic nie mówiła na ten temat, bo dostałam szybko skierowanie na szpital na ostatniej wizycie a potem patrzę że mam wpisane w książeczkę. Wizytę mam w środę kontrolna po szpitalu ale może ktoś coś wie na ten temat? Będę wdzięczna za odpowiedź
Wiele kobiet jest nosicielami gbs. Jeśli nie ma objawów infekcji, to nie leczy się tego. Po prostu sobie żyje 😉 Najważniejsze, żeby nie zarazić dziecka podczas porodu, więc w trakcie podaje się mamie antybiotyk, penicylinę albo ampicylinę 💉
 
U mnie w 33+6 2150 🤭 ale w 3D wygląda jak mała kluseczka, takie ma policzki 😂❤️
U mnie też już zdecydowanie na zwykłym USG było widać buźkę dziecka a nie takie jajowate chude coś :) bo jakoś wszystkie wczesniaczki jak się rodzą to są prawie takie same mają takie podłużne główki :) a teraz jak już tłuszczyk dochodzi to kształtu nabierają :)
 
U mnie 34+3 i waga 2300

Duza kluseczka🤩...u mnie miała w 33+4 2600g to tyle gadania przez lekarza ze za duza a jednak spotyka się że dzieci tak maja często 🥰😍 Poza tym słyszałam że w ostatnich tygodniach każdy maluch rozwija się już swoim tempem💟
No waga słuszna na górnym centylu ale ja do wagi podchodzę z dystansem. Juz wam chyba kiedyś pisalam, że z poprzednim synem w 36tc lekarka go zważyła na 2650 i marudziła, że niska waga. W ciągu doby od tego pomiaru, po zdjęciu szwu urodziłam i wazyl 3110, także w dobe byla różnica 500g 😊
 
No waga słuszna na górnym centylu ale ja do wagi podchodzę z dystansem. Juz wam chyba kiedyś pisalam, że z poprzednim synem w 36tc lekarka go zważyła na 2650 i marudziła, że niska waga. W ciągu doby od tego pomiaru, po zdjęciu szwu urodziłam i wazyl 3110, także w dobe byla różnica 500g 😊
Z tego co wiem to właśnie granica błędu w USG to +/- 500 g 😀
 
Pocieszacie mnie Kochane💕, dziekuje bo ja chyba panikara się zrobiłam i nie umiem sie odprężyć tylko jakbym czekała i słuchała organizmu🤦‍♀️
Bardzo dobrze robisz! Obserwuj, zeby reagować, jakby coś się dzialo.
Ale teraz to już jesteśmy na takim etapie, że przepowiadające skurcze mogą się zdarzać. Szczególnie po cięższym dniu, pełnym chodzenia albo sprzątania, generalnie aktywności. Obserwuj i kontroluj z łóżka, zebys wypoczęła i oceniła sytuacje!
Trzymam kciuki, by wszystko było dobrze!
 
Ja to teraz mam dni paniki skórnej...czasami się podrapie po brzuchu i takie ślady po przejechaniu paznokciami chwilę się utrzymują a ja stoję w lusterku obserwuje, że to się chyba rozstęp robi 😵 ciekawe czy wytrzyma skóra, jak na razie u mnie 36+3 i nic nie wyskoczyło ale żeby na sam koniec się tygrys nie zrobił
 
reklama
hm, raczej krotko. Doslownie tyle co samo badanie na fotelu. Bynajmniej u mnie bylo krotko, moze pol minuty. No i raczej nie bolalo. Bardzo do wytrzymania. No wlasnie jak KaśkaLi95 pisze. Ja mialam to robione w terminie z miesiaczki na ostaniej wizycie i dosłownie mnie to nie bolalo i było szybkie. Ale u mnie szyjka zawsze juz byla gotowa do porodu tylko jakos nie moglo sie zacząć 🤷‍♀️ mozliwe, ze jak ktos to robi podczas porodu i na skurczu to bedzie bardzo bolalo 😱

to chyba zalezy. Ja jak rodzilam w Polsce to mnie zbadano podczas przyjecia. Potem kolejny raz na 5cm i kolejny 7cm wiec w sumie moze 3-4razy razem i to z łaska 😔😔
jak ja bym miala wyznaczony termin cc to bym z radością czekała 😁 a tak na spontaniczne rozpoczecie akcji to jak z dusza na ramieniu sie czeka 🙈

ja mialam ppbrany w 36+0 i czekam na wynik
No to wiadomo że najgorzej czekac😙...ja tylko się boję że nie dotrzymam do tego 7.03 jak tak będzie rypać😔
 
Do góry