Chodziło mi o badanie progesteronu w ciąży. Duphaston to syntetyczny progesteron. Bardzo mi przykro z powodu twojej straty.Tak przed zajściem w ciaze i byl w normie.zreszta we wczesniejszych ciazach też nie mialam problemu.jedynie co mi dokuczalo to straszne wymioty.mam juz corke z nia tez wymiotowalam ale z blizniakami to juz bylam tym wycienczona....podobno juz taka moja natura bo nawet leki przeciiwymiotne nie pomagały.nie wiem czy to moglo moec na to wplyw bo wszystkir badania ok i nor wiem czemu tak sie stałochcialabym gleboko wierzyc ze teraz bedzie w porządku i w koncu sie doczekam malego bobasaale glowa czasami robi swoje.a wy jak sobie radzicie z emocjami?
reklama
godzbal
Fanka BB :)
Cześć!
Witam się nieśmiało z Wami!
Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.
Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.
Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @
Witam się nieśmiało z Wami!
Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.
Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.
Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @
Załączniki
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 541
Test nie może wyjść pozytywny 9 dni przed okresem, chyba że masz bardzo długą fazę lutealną albo owulacja jednak była wcześniej... Także jeśli to pozytyw, to maluszek pewnie będzie starszy niż z OM, bo owulacja musiała się przesunąć Planujesz iść na betę czy nie?Cześć!
Witam się nieśmiało z Wami!
Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.
Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.
Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @
godzbal
Fanka BB :)
Wiesz, ja podejrzewam, że owulacje miałam zaraz po okresie jak 3 cykle wcześniej i dlatego test już wyszedł pozytywny.Test nie może wyjść pozytywny 9 dni przed okresem, chyba że masz bardzo długą fazę lutealną albo owulacja jednak była wcześniej... Także jeśli to pozytyw, to maluszek pewnie będzie starszy niż z OM, bo owulacja musiała się przesunąć Planujesz iść na betę czy nie?
Planuję iść na betę w poniedziałek/wtorek.
Według om termin powinien mi wypaść na 20.03.
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 541
Ja się urodziłam 20.03 Jeśli miałaś owulację zaraz po okresie, to wiele tłumaczy. I na pewno termin z USG będziesz miała szybszy. Trzymam kciuki za betę!Wiesz, ja podejrzewam, że owulacje miałam zaraz po okresie jak 3 cykle wcześniej i dlatego test już wyszedł pozytywny.
Planuję iść na betę w poniedziałek/wtorek.
Według om termin powinien mi wypaść na 20.03.
godzbal
Fanka BB :)
O to widzę, że bardzo fajna data!Ja się urodziłam 20.03 Jeśli miałaś owulację zaraz po okresie, to wiele tłumaczy. I na pewno termin z USG będziesz miała szybszy. Trzymam kciuki za betę!
Pierwszego urodziłam równo w 40 tygodniu, idealnie wg terminu@
Dziękuję za kciuki, na pewno dam znać co i jak, bo sama (nieukrywam) jestem ciekawa
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Gratulacje! I witamy w marcówkach9 dni przed @ to naprawdę WOW Termin dzięki temu pewnie będziesz miała szybszy. Daj znać po wyniku bety w poniedziałekCześć!
Witam się nieśmiało z Wami!
Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.
Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.
Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @
Ostatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...
Agnes4312
Moderator
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2021
- Postów
- 15 682
Rozumiem cie też bym się mocno wkurzyła. My powiedzieliśmy rodzeństwu ale rodzicom jeszcze nie. Bo gdybym poroniła to wiem, że dla rodziców byłoby to bardzo trudne. Gdybym się dowiedziała, że ktoś się wygadał ale wszystkich bardzo uczulamy żeby trzymali to w tajemnicyOstatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...
reklama
Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 003
Ostatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...
U nas w poprzedniej nieudanej ciąży też od razu wszyscy wiedzieli. Teściowa powiedziała swojej mamie, a ona to już rozgadała tak, że cała wieś wiedziała No i za chwilę ja wylądowałam w szpitalu i koniec ciąży. Dlatego teraz od razu zapowiedziałam, że mają na razie nic nie mówić. Nie dziwię Ci się, że jesteś zła
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 118 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: