reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Tak przed zajściem w ciaze i byl w normie.zreszta we wczesniejszych ciazach też nie mialam problemu.jedynie co mi dokuczalo to straszne wymioty.mam juz corke z nia tez wymiotowalam ale z blizniakami to juz bylam tym wycienczona....podobno juz taka moja natura bo nawet leki przeciiwymiotne nie pomagały.nie wiem czy to moglo moec na to wplyw bo wszystkir badania ok i nor wiem czemu tak sie stało😔chcialabym gleboko wierzyc ze teraz bedzie w porządku i w koncu sie doczekam malego bobasa🤰ale glowa czasami robi swoje.a wy jak sobie radzicie z emocjami?
Chodziło mi o badanie progesteronu w ciąży. Duphaston to syntetyczny progesteron. Bardzo mi przykro z powodu twojej straty.
 
reklama
Cześć!

Witam się nieśmiało z Wami!

Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.

Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.

Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @🙈
 

Załączniki

  • IMG_9079.jpg
    IMG_9079.jpg
    64 KB · Wyświetleń: 95
Cześć!

Witam się nieśmiało z Wami!

Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.

Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.

Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @🙈
Test nie może wyjść pozytywny 9 dni przed okresem, chyba że masz bardzo długą fazę lutealną albo owulacja jednak była wcześniej... Także jeśli to pozytyw, to maluszek pewnie będzie starszy niż z OM, bo owulacja musiała się przesunąć :) Planujesz iść na betę czy nie? :)
 
Test nie może wyjść pozytywny 9 dni przed okresem, chyba że masz bardzo długą fazę lutealną albo owulacja jednak była wcześniej... Także jeśli to pozytyw, to maluszek pewnie będzie starszy niż z OM, bo owulacja musiała się przesunąć :) Planujesz iść na betę czy nie? :)
Wiesz, ja podejrzewam, że owulacje miałam zaraz po okresie jak 3 cykle wcześniej i dlatego test już wyszedł pozytywny.
Planuję iść na betę w poniedziałek/wtorek.
Według om termin powinien mi wypaść na 20.03.
 
Wiesz, ja podejrzewam, że owulacje miałam zaraz po okresie jak 3 cykle wcześniej i dlatego test już wyszedł pozytywny.
Planuję iść na betę w poniedziałek/wtorek.
Według om termin powinien mi wypaść na 20.03.
Ja się urodziłam 20.03 :D Jeśli miałaś owulację zaraz po okresie, to wiele tłumaczy. I na pewno termin z USG będziesz miała szybszy. :) Trzymam kciuki za betę!
 
Ja się urodziłam 20.03 :D Jeśli miałaś owulację zaraz po okresie, to wiele tłumaczy. I na pewno termin z USG będziesz miała szybszy. :) Trzymam kciuki za betę!
O to widzę, że bardzo fajna data! :D
Pierwszego urodziłam równo w 40 tygodniu, idealnie wg terminu@ 😁
Dziękuję za kciuki, na pewno dam znać co i jak, bo sama (nieukrywam) jestem ciekawa :D
 
Cześć!

Witam się nieśmiało z Wami!

Jestem mamą lutowego synka z 2020 roku i chyba właśnie przypadnie mi bycie mamą marcowego dzieciątka.

Dzisiaj zrobiło mi się niedobrze na huśtawce i w domu przeszła mi mysl, że a zeobiś test… no i 9 dni przed okresem wyszedł pozytywny.

Najlepsze jest to, że z pierworodnym taką kreskę miałam dwa dni po spóźnionym @🙈
Gratulacje! 😁 I witamy w marcówkach🙂9 dni przed @ to naprawdę WOW 🙂 Termin dzięki temu pewnie będziesz miała szybszy. Daj znać po wyniku bety w poniedziałek
 
Ostatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...
 
Ostatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...
Rozumiem cie też bym się mocno wkurzyła. My powiedzieliśmy rodzeństwu ale rodzicom jeszcze nie. Bo gdybym poroniła to wiem, że dla rodziców byłoby to bardzo trudne. Gdybym się dowiedziała, że ktoś się wygadał 😡😠🤬 ale wszystkich bardzo uczulamy żeby trzymali to w tajemnicy
 
reklama
Ostatnio pisałam Wam, że moja mama się przez przypadek dowiedziała o ciąży. Już następnego dnia zdążyła się wygadać mojej siostrze. Jestem zła, bo to jest nasza nowina, a nie jej i nie ma prawa decydować o tym, kto jeszcze powinien wiedzieć. Siostra stara się od dawna i nie wychodzi, chciałam jej powiedzieć osobiście jak już będę miała pewność...

U nas w poprzedniej nieudanej ciąży też od razu wszyscy wiedzieli. Teściowa powiedziała swojej mamie, a ona to już rozgadała tak, że cała wieś wiedziała 😜 No i za chwilę ja wylądowałam w szpitalu i koniec ciąży. Dlatego teraz od razu zapowiedziałam, że mają na razie nic nie mówić. Nie dziwię Ci się, że jesteś zła 😤
 
Do góry