reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

To styloweczka w stylu - "Chodzę sobie na czworakach", więc żadne ŕóże nie wchodzą w grę 😂
A jak Iga, Anastazja i Domi z chodzeniem? bo wiem, że reszta to już biegacze 😄
Nastka już chyba chodzi, tak mi się kojarzy, że Mary pisała (sorki Mary :) wśród moich faktur, podatków, rozliczeń itp.nie zawsze pamiętam co która pisze ;)).
Domi na razie raczkuje i do chodzenia dalej jej niż bliżej. sama nie wstanie przy meblach, na kolana wstaje, ale jak jak dam jej impuls np. lekko pod paszką do góry to wstanie. ćwiczymy mięśnie brzucha i właśnie wstawanie, ale ona się tak wycwaniła, że jak już z klęczek ustawiam jej nogę do wstawania to ona siup na pupę. w pt mamy fizjo to zapytam co dalej robić. Koleżanka mówiła mi ostatnio, że jej brat zaczął chodzić jak miał blisko 2 lata...było to 40 lat temu.
 
reklama
Na razie tylko balony szyje, zobacze jak mi to wyjdzie, musze kupić karuzelę zeby na czyms to zawiesicbi wtedy zobacze efekt koncowy, moze jutro uda sie gdzies złapać 😁 nie jestem wprawną krawcową, więc na razie muszę Ci odmówić, ale popatrzę na neta za jakimiś ptaszkami, moze sie zainspiruję czyms 😅
Mi tez sie kiedys chciało szyc inprzez jakis czas to robilam nawet sprzedawalam. Zwlaszcza lale mi szły. To bylo jeszcze długo przed dzieckiem. Potem ochota przeszła i zaprzestalam. Dużo czasu trzeba poswiecic, materialow nakupowac itd. Ja traktowalam to bardziej jako hobby mimo iz cos tam nawet zarabialam. Mąż mi prowadzil instagrama i facebooka. Cos tam w necie sie jeszcze znajdzie zdjęć jakby ktoras z was chciala zobaczyc jak to wygladalo. Pod hasłem: sirod_pl
Tak wiec fabryczna trzymam kciuki. Dobrym miejscem kiedys do wystawianua takich prac byl portal etsy.com
 
No wiem, że sa spraye ale czy dla takich maluchów odpowiednie???Bo jak patrzyłam w rossmanie bo już wystawili to szczerze nie widziałam na żadnym aby były od 1 r.ż.😟

O mamuniu współczuje...może spróbuj nacierać olejkami te nóżki tak jak pisała @ilmenau ?Nie zaszkodzi a może pomóc...
Zdrówka dla Was😘
No nie wiem, trzeba poszukać.
Tak, to były placuszki z jogurtu kokosowego, jajka, mąki orkiszowej i pszennej i borówek amerykańskich. Lubie takie rzeczy na podwieczorek robić, bo popołudniami częato jesteśmy poza domem i tak mi łatwiej go nakarmić😊
Ooo, dasz przepis? 😁 Chodzi o proporcje 😁
My już po 1 dawce na kleszczowe zapalenie mózgu 😁😁 widzialam jeszcxe jakieś ultradźwiękowe odstraszacze więc kupie dziewczyna ale nie wiem czy to pomaga 😂
Ja też się zastanawiam nad tą szczepionką...
 
Wow jakie cudne🥰Kurczę zazdroszczę talentu...ja to jestem lewa w takich robótkach...:oops:
Jak kiedyś wrócisz do szycia to proszę dać znać bo z miłą chęcią zamówię dla Igi:)


Czyli można już u takich maluchów?To świetnie, dopytam na szczepieniu i sie najwyżej umówię na następne:)
Tak szczepienie jest od roku. Są 3 dawki, więc powinno się w zimę zaczynać szczepic
 
Dziewczyny polecacie jakies stronki z fajnymi w spoko cenie śpiworkami do spania. Lili powyrastala ze wszystkich a te co zistaky to takie cieplejsze a jedziemy ba wakacje w naju i potrzebuje kupic takie bardziej wakacyjne wersje. Niestety u nas dziewczyna tak sie kopie i wierci ze zadne kocyki kolderki sie nie sprawdzą.
 
Mi tez sie kiedys chciało szyc inprzez jakis czas to robilam nawet sprzedawalam. Zwlaszcza lale mi szły. To bylo jeszcze długo przed dzieckiem. Potem ochota przeszła i zaprzestalam. Dużo czasu trzeba poswiecic, materialow nakupowac itd. Ja traktowalam to bardziej jako hobby mimo iz cos tam nawet zarabialam. Mąż mi prowadzil instagrama i facebooka. Cos tam w necie sie jeszcze znajdzie zdjęć jakby ktoras z was chciala zobaczyc jak to wygladalo. Pod hasłem: sirod_pl
Tak wiec fabryczna trzymam kciuki. Dobrym miejscem kiedys do wystawianua takich prac byl portal etsy.com
Super były te Twoje prace. Świetne, ile detali i poczucia humoru, 12 lat temu?
 
Tak, to były placuszki z jogurtu kokosowego, jajka, mąki orkiszowej i pszennej i borówek amerykańskich. Lubie takie rzeczy na podwieczorek robić, bo popołudniami częato jesteśmy poza domem i tak mi łatwiej go nakarmić😊
O tak, takie placuszki są świetne w teren. My w weekend byliśmy z małym w zoo i też zabrałam ze sobą racuszki i mały chętnie wsuwał 🙂
 
reklama
Ja mam jeszcze drozsze, bo doterra, ale sa super wydajne. One są klasy terapeutycznej, poza tym poleciły mi je trzy moje koleżanki. Kupilam je na początku listopada, bo od września moja starsza non stop cos łapała w żłobku a od niej Bartuś - nie żartuję, on miał przez 1.5 miesiąca non stop katar, bo co mu się kończyła jedna infekcja to siostra przynosiła następną. No więc musiałam coś zrobić z moim pacjentem zero... Za zestaw 10 olejków po 5ml dałam ok 800 zł, ale w aptece przy chorobach po kilku miesiącach wydaje się więcej.
Patrząc teraz na zużycie myślę, ze ten zestaw wystarczy mi do końca roku dla dwójki dzieci i dla mnie. Moj maz w to nie wierzy, więc on nie korzysta ale ja sie smarowałam przy bostonce i mi przeszło po 5 dniach, on sie męczył prawie 2 tygodnie.
Dawkowanie jest zależne od wieku, dla naszych bobasów to są 1-2 krople rozrobione w 10 ml olejku roślinnego (moze byc kokosowy, migdałowy itp). Dla mojej starszej córki to są 3 krople, dla dorosłych 10 kropli.
Na codzień używam mieszanki gotowej wzmacniajacej odporność, do tego lawenda i kadzidłowiec na lepszy sen i to wsmarowuje w stopki starszej córki przed snem. W razie choroby nam olejek z moją mieszanką, na jelitowke jest inna gotowa mieszanka, jest mieszanka na katar itp.

Teraz chcę zacząć stosować te olejki u Bartusia, zaczynam właśnie od mieszanki lawenda plus kadzidłowiec na usypianie i jest lepiej. Muszę chyba jeszcze kupić sobie dyfuzor do olejków, zeby w nocy tez sie unosił aromat, żeby mi się tak często nie wybudzał. Moja koleżanka wyprowadziła dzieci z silnej alergii wziewnej. Jej dzieci niemal codziennie stosowały sterydy, po roku używania olejków sterydy są potrzebne 2-3 razy w roku, nawet ich alergolog jest pod wrażeniem.

Im jestem starsza to sobie myślę, że my chyba za bardzo jesteśmy odcięci od natury, wiecie żyjemy w mieście, niby prawie codziennie jestesmy w parku ale to nie to samo. Te olejki to w duzej mierze takie trochę zwyczajne są np. lawenda, gozdzik, oregano, olejki z drzew iglastych, ale żyjąc w dzisiejszym świecie za mało namy styczności z tym co oferuje natura, bo powinniśmy codziennie min. godzinę w lesie i na łące spędzać. Znacie te roślinkę geranium (anginke). Na Boże Narodzenie byliśmy u moich rodziców i Majkę bolało ucho. Pierwsza rzecz jaką zrobiła moja mama, to dala jej zmięty listek geranium do ucha. Ja szukałam prywatnego pediatry... Po 24h nie było problemu z uchem. Inna sprawa, ze jak bylam w ciąży to na ból gardla ssalam goździki i to mi pomagało. Natura ma dla nas rozwiązania tylko my o wielu z nich zapomnieliśmy...

Dobra, rozpisałam się 😉 jak jesteście zainteresowane tematem to polecam grupę na fb oleolove. Ja jeszcze się dużo uczę w tym temacie, tam duzo czytam o zastosowaniu olejków.




Napisałam wyżej 😊
Ja tam wierzę w moc olejków i takich właśnie naturalnych sposobów. I tu przypomniało mi się, że podobno świetnie na odstraszanie kleszczy działa olejek herbaciany chyba. Musiałabym poczytać. Na pewno kiedyś robiłam sama spray na kleszcze z takich naturalnych olejków i będąc Mazurach, non stop w lasach, pryskałam nas wszystkich. Nikt kleszcza nie miał więc może coś w tym jest 🤔
 
Do góry