Współczuję nocki
![Anxious face with sweat :cold_sweat: 😰](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f630.png)
![Anxious face with sweat :cold_sweat: 😰](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f630.png)
Co do brodawek, to ja w ogóle nie mam podrażnionych, od urodzenia małej ze dwa razy posmarowałam. Jeśli są podrażnione i pękają to może coś nie tak z tym, jak Nelcia ssie? Jakiś defekt? Od początku tak masz? Bo jak tak to CDL pomoże. Jeśli to od ząbków, to tylko smarowanie i wietrzenie, niewiele innych sposobów.
Co do wypadków dzieci, to niestety, zdarzają się, każde dziecko będzie się obijać, albo wkładać sobie dziwne rzeczy do buzi. Pamiętam, że Jagoda miała z 10 miesięcy jak znalazła nożyczki i przecięła sobie dłoń. Podobnie jak
@Vaness patrzyli na mnie jak na wyrodną matkę, a lekarz był tak wkurwiony, że nie wpuścił mnie z dzieckiem na szycie (na żywca ją szyli). Teraz bym tam awanturę zrobiła, wtedy byłam spanikowana i wyłam na korytarzu razem z nią, bo słychać ją było na cały oddział. A to wyglądało tak, że mieliśmy kota, który wszystko zrzucał z regałów i pakował pod dywan. Ja z wierzchu nie widziałam, a młoda jak łaziła po dywanie, to wyczaiła, że coś tam jest.