reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Dziewczyny, szybkiej porady potrzebuję. Moje dziecko kaszle. Pierwszy raz, więc nie wiem czy już panikować. To jest raczej takie suche pokaszliwanie, a żadnych innych dolegliwości nie ma. Już lecieć do lekarza? Któraś tak miała że przeszło samo? Kurde boję się tych bardziej chorych dzieci w przychodni :/
pewnie dziewczyny już odpowiedziały 8-) ale z mojej strony mogę dodać tak na następne choroby:
- 2-3 dni przeczekać, obserwować (można właśnie umówić wizytę, to zawsze jakieś 2 dni się czeka), bo wtedy coś się rozwija, ale już działać z takim domowym leczeniem,
-no i kontrola za kilka dni, to lekarz też pewnie już mówi. bo nigdy nie wiesz co dalej się rozwinie. na pierwszej wizycie osłuchowo czysto, potem na kontroli np.zapalenie oskrzeli
nie wiem jak w innych przychodniach teraz, ale u mnie jest naprawdę organizacja na 5+. umówiona godzina, mało ludzi, nie ma czym się zarazić. jak moja była przeziębiona to myślałam, żeby jechać na nocną opiekę (bo to był prawie weekend), żeby ją osłuchali, ale dobrze, że przeczekałam, bo tam to są tłumy.
 
reklama
Ja się pytam jak wy te wszystkie świąteczne rzeczy ogarniacie. Ja jestem totalny nieogar. Nawet nie sprzątałam na święta a co dopiero jakieś gotowanie świąteczne. Jeszcze teraz mamy etap Mamozy, nawet z tatą zbytnio nie chce siedzieć, musi być mama. A dziś u mojej mamy co wychodziłam z pokoju na chwile - to był krzyk 🤯🤯
Co mi się udało w weekend ogarnąć, to ogarnęłam, a teraz kwiczę...
Mąż jest dopiero pod wieczór więc cały dzień jestem sama. A wszystkie trzy są w domu 🥴🥴

Nelcia dzisiaj pierwszy raz powiedziała " mama" 😍🥰❤️ I potem co była u tatusia na rękach to mnie wolała, fakt faktem dopiero 3 razy powiedziała, ale jestem szczęśliwa 🤩 Od jakiegoś czasu uczymy ją mówić mama, bo tata i dada to mówi ciągle i jak N przychodzi z pracy to mówi tata, strikte do niego. Ale nie umiała jeszcze tych słów wymawiać, w których się styka usta, czyli baba, mama. Mówiła tylko te słowa przez język czyli dada, tata. No i tak ją uczyliśmy, patrzyła na nasze usta i najpierw od 2 tyg jest baba, od kilku dni było bam ( jak coś spadło) i w końcu jest mama 😄
Super, to takie fantastyczne uczucie słyszeć mama ❤️❤️

Nie ogarniam...na dzień dzisiejszy mam zmienione świeczki na świeczniku na czerwone...i podkładki na stole ..i tyle🤣
Pocieszam się , że jest jeszcze tydzień to może się wyrobię jak M wróci to on przejmie dziecinkę a ja coś więcej może ogarnę...może...:)Bo często tak jest , że jak on wraca to ja odpuszczam i odpoczywam:)
Masz więcej niż ja. Ja nawet chaty na bieżąco nie mam posprzątanej, masakra po prostu 😰 syf jaki mam to nie wiem, kiedy było aż tak źle. Jak nie posprzątam wieczorem, jak dziewczyny zasną, to jest dramat, a wieczorami po prostu padam na ryj. Moje dziecko zapieprza na czterech po brudnej podłodze 🙈🙈 rajstopy lub spodenki wieczorem wyglądają jakby węgiel myła 😅😅


Cześć dziewczyny.
Nie byłam z Wami na forum, ale chciałabym o coś zapytać/poradzić się.
Moja córka miała przyjść na świat w kwietniu tego roku - pojawiła się miesiąc wcześniej 🙂 Ma 8,5 miesiąca (korygowane 7,5).
Chciałam zapytać, czy Wasze dzieciątka już pełzają/raczkują/siedzą?
Moja pociecha niestety nie wykazuje większych chęci choćby do leżenia na brzuchu - od razu się przekręca i woli leżeć na plecach. Kręci się na macie, łóżku, przemieszcza się na swój sposób, ale nigdy nie są to próby pełzania tylko raczej przekręcanie się, itp.
Czy to już czas, aby zasięgnąć porady fizjoterapeuty? Czy może dać jej jeszcze czas?
Pozdrawiam.
Zdecydowanie fizjoterapeuta i to szybko. Tak jak Vanes pisała, zgadzam się z każdym słowem!

Jak ja uwielbiam te teksty pediatrów którzy się nie dokształcają i później jest np : rodzic przychodzi bo 3 latek nie gada a taki pediatra - ma jeszcze czas. A 2 lata później diagnoza - autyzm.
Albo przez 2 lata próbujesz nadrobić z logopedą. Albo dziecko do końca życia z wadą wymowy, że ledwo można zrozumieć.

Moja Iga ma ich 7:
-2 dolne jedynki wyszły na 6 msc
-2 górne na równe 8 msc
-a 3 pozostałe czyli 2 górne dwójki i jedna dolna dwójka w czasie około 1,5 tyg od górnych jedynek:)
Nie mamy dalej drugiej dolnej dwójki...ale zachowuje się jakby miała wyjść albo jakieś inne:)
W ogóle z Tobą nie rozmawiam 🤣🤣 wykreśl mnie ze znajomych tu na forum, moja ma nadal zero 🙈

Dziewczyny tak się zastanawiam kiedy kupuje się pierwsze buty dla dzieci?
Jak dziecko chodzi poza domem już. U jas myślę dopiero na wiosnę, i to późną, albo na lato.
 
Dziewczyny tak się zastanawiam kiedy kupuje się pierwsze buty dla dzieci?
Ja musze kupić już teraz ale nie ma to związku z chodzeniem, lecz z tym że Nastce znow stopa urosła i wyrosła mi z rozmiaru 20, a w rozmiarze 21 nie ma praktycznie niechodków 🤯 ale jeżeli chodzi o obuwie do chodzenia to raczej pewnie tylko będę jej zakładać typowo jak będziemy gdzieś jechać np na zakupy do dreptania.
 
Nie szkodzi, ja chodziłam w chodziku i wszystko jest ok. U nas w rodzinie wcześniej w ogóle wszyscy mieli chodziki i dzieci mają proste nogi nic im nie jest. Uważam że czasami nie można fiksować. Wszystko jest dla ludzi w granicach rozsądku.
ja też jestem z tego pokolenia co były w chodzikach, tak się wtedy robiło, całe dnie w chodzikach. mi nic nie jest, ale to loteria, tak jak ness.pisze, jeden będzie połamany, drugiemu nic nie będzie. już 18 lat temu, jak mój syn się urodził, mówiło się o chodizkach, żeby tylko w wyjątkowych sytuacjach, na chwilę.
 
Ja tez ostatnio częściej małego do łóżka zabieram ostatnie dwie noce nawet nie dałam mleka ale musiał się wtulic we mnie. Nie wiem czy ma już zamiar spać z nami czy to mu przejdzie 🤭
Ja to bym chciała żeby moja się tylko przytulała w nocy, ale nie, ona musi prawie całą noc z cyckiem w buzi spać :( jakoś od 2 tyg tak ma, myślałam że na zęby, a zębów nie widać, wciąż tylko 2 dolne jedynki.
 
pewnie dziewczyny już odpowiedziały 8-) ale z mojej strony mogę dodać tak na następne choroby:
- 2-3 dni przeczekać, obserwować (można właśnie umówić wizytę, to zawsze jakieś 2 dni się czeka), bo wtedy coś się rozwija, ale już działać z takim domowym leczeniem,
-no i kontrola za kilka dni, to lekarz też pewnie już mówi. bo nigdy nie wiesz co dalej się rozwinie. na pierwszej wizycie osłuchowo czysto, potem na kontroli np.zapalenie oskrzeli
nie wiem jak w innych przychodniach teraz, ale u mnie jest naprawdę organizacja na 5+. umówiona godzina, mało ludzi, nie ma czym się zarazić. jak moja była przeziębiona to myślałam, żeby jechać na nocną opiekę (bo to był prawie weekend), żeby ją osłuchali, ale dobrze, że przeczekałam, bo tam to są tłumy.
Przyjęli nas w ten sam dzień, ale nic nie mówili o kontroli, będę ją obserwować i zobaczymy co się rozwinie lub nie
 
Ja już nawet się nie zastanawiam czy go brać do łóżka czy nie, po prostu go biorę i tyle😀są takie noce ze juz o 2 śpi z nami a czasem dopiero nad ranem go przetransportuje. Nawet mój M mówi żebym go brała bo wtedy lepiej się wszyscy wysypiamy 😁 Kiedys uparcie go odkładałam do łóżeczka żeby się nie przyzwyczajał do spania z nami, teraz już nie mam nic przeciwko 🙂
Tak u nas jest dokładnie tak samo wolę spać z dzieckiem niż być sfrustrowaną i niewyspaną matką .
Ja to bym chciała żeby moja się tylko przytulała w nocy, ale nie, ona musi prawie całą noc z cyckiem w buzi spać :( jakoś od 2 tyg tak ma, myślałam że na zęby, a zębów nie widać, wciąż tylko 2 dolne jedynki.
Ja to jednak się cieszę ze nie karmię piersią przytulamy się w dzień i w nocy nie brakuje mi bliskości z synem ale to wiszenie na piersi cała noc i dzień to jednak była masakra chyba nie dla mnie 😅😉
 
reklama
Co mi się udało w weekend ogarnąć, to ogarnęłam, a teraz kwiczę...
Mąż jest dopiero pod wieczór więc cały dzień jestem sama. A wszystkie trzy są w domu 🥴🥴


Super, to takie fantastyczne uczucie słyszeć mama ❤️❤️


Masz więcej niż ja. Ja nawet chaty na bieżąco nie mam posprzątanej, masakra po prostu 😰 syf jaki mam to nie wiem, kiedy było aż tak źle. Jak nie posprzątam wieczorem, jak dziewczyny zasną, to jest dramat, a wieczorami po prostu padam na ryj. Moje dziecko zapieprza na czterech po brudnej podłodze 🙈🙈 rajstopy lub spodenki wieczorem wyglądają jakby węgiel myła 😅😅



Zdecydowanie fizjoterapeuta i to szybko. Tak jak Vanes pisała, zgadzam się z każdym słowem!


Albo przez 2 lata próbujesz nadrobić z logopedą. Albo dziecko do końca życia z wadą wymowy, że ledwo można zrozumieć.


W ogóle z Tobą nie rozmawiam 🤣🤣 wykreśl mnie ze znajomych tu na forum, moja ma nadal zero 🙈


Jak dziecko chodzi poza domem już. U jas myślę dopiero na wiosnę, i to późną, albo na lato.

No właśnie szwagierka jest taka że nie zwraca uwagi na młodego, zaraz ma 3 lata, bardzo nie wyraźnie mówi, ma typowo zachowania autystyczne, teściowa uspokaja bo szwagier też tak robił 🥲 tak więc pewnie młody uda się do przedszkola i ktoś zwróci na to uwagę. Bo rodzice nie widzą żadnego problemu, jeszcze dostaje wpierdziel biedny jak płacze, a pewnie go przytłacza zbyt wiele rzeczy..
 
Do góry