Marcowe mamy 2021

[LipcowaLi]

U nas przedszkole pryw opłata stała 200zl i rytmika, logopedia, integracja sensoryczna j
Ang, gimnastyka korekcyjna..

.

 

[karoo-kp]

Juz gdzieś znalazłam przepis, właśnie się pieką, ale na przyszłość zapisze sobie ten przepis na placuszki, może jutro je zrobię bo zostały mi Borówki. Zobaczymy czy w moim magicznym piekarniku gazowym wypieką się te muffinki, bo każde pieczenie to loteria .

Jeżeli chodzi o znieczulenie to wierzę. Na nfz zazwyczaj miałam takie magiczne . Ja akurat w styczniu mam kontrolę z zębami bo mam obecnie koniec leczenia.

Ja miałam normalne solidne znieczulenie, a robiła mi zęby ciocia mojej dobrej kumpeli i pomimo że to tylne zęby i normalne swiatłoutwardzalne plomby to wszystko mi machnęła na nfz, usuwanie kamienia też mi zrobiła. Znieczulenie mi zeszło po 5 godzinach

to ja dzisiaj robiłam drożdżowe racuchy wszamił całego a my no cóż resztę
o rany współczuje ja to mam fioła na punkcie zębów kiedyś tak miałam leczone a potem wszystko do rewizji i oczywiście priv chyba z 10 tyś wydałam z 6 lat temu i nadal regularnie chodzę co pół roku/kamień co roku ściągam nie ma przebacz
Powodzenia oby tym razem Ci dobrze zrobili

Oj te dwa zęby to ja nie wiem, co będzie, bo jeśli mi ktokolwiek je ruszy, to się rozsypią, już dawno dawno powinny być zrobione koronki, teraz prawdopodobnie to już będzie odbudowa na samych korzeniach. Jak zostaną przeleczone pod mikroskopem. Na samą myśl mi się słabo robi.

w Wawie to różnie od 750 - 6 tyś nawet także rozrzut jest

ja celuję tak 2-3 tyś i nic, oczywiście po wcześniejszych bdb opiniach + lokalizacja przecież nie będę 1h na drugi koniec Wawy jeździć po dziecko
jak nie to zastanowię się nad opieką dzienną zamiast żłobka

No właśnie może ta opieka dzienna albo niania z polecenia?

U nas przedszkole pryw opłata stała 200zl i rytmika, logopedia, integracja sensoryczna j
Ang, gimnastyka korekcyjna..

2 stówki za przedszkole prywatne? malutko! Ja placę 600, w tym stawka żywieniowa jest, więc jak młodej nie ma to od kolejnej opłaty odliczają 9 zeta. U nas też są zajęcia sensoryczne, codziennie angielski i niemiecki, rytmika, logopeda, jest tez psycholog jak trzeba, raz w tygodniu joga a dodatkowo płatne są zajęcia z piłkami tylko. A, dla minimum 5latków jest też drużyna zuchowa (przedszkole jest super, ekologiczno-językowe).

@Mary2094 mówiłaś, że Marcysia sobie świetnie łyżeczką radzi. No cóż, odrzuciła łyżeczkę na rzecz paluszków, sikam dzisiaj, zezarła pól opakowania skyru

 

[Mary2094]

Ja miałam normalne solidne znieczulenie, a robiła mi zęby ciocia mojej dobrej kumpeli i pomimo że to tylne zęby i normalne swiatłoutwardzalne plomby to wszystko mi machnęła na nfz, usuwanie kamienia też mi zrobiła. Znieczulenie mi zeszło po 5 godzinach


Oj te dwa zęby to ja nie wiem, co będzie, bo jeśli mi ktokolwiek je ruszy, to się rozsypią, już dawno dawno powinny być zrobione koronki, teraz prawdopodobnie to już będzie odbudowa na samych korzeniach. Jak zostaną przeleczone pod mikroskopem. Na samą myśl mi się słabo robi.


No właśnie może ta opieka dzienna albo niania z polecenia?


2 stówki za przedszkole prywatne? malutko! Ja placę 600, w tym stawka żywieniowa jest, więc jak młodej nie ma to od kolejnej opłaty odliczają 9 zeta. U nas też są zajęcia sensoryczne, codziennie angielski i niemiecki, rytmika, logopeda, jest tez psycholog jak trzeba, raz w tygodniu joga a dodatkowo płatne są zajęcia z piłkami tylko. A, dla minimum 5latków jest też drużyna zuchowa (przedszkole jest super, ekologiczno-językowe).

@Mary2094 mówiłaś, że Marcysia sobie świetnie łyżeczką radzi. No cóż, odrzuciła łyżeczkę na rzecz paluszków, sikam dzisiaj, zezarła pól opakowania skyru

A to u nas standardzik, w jednej łyżeczka a w drugiej wszystko ręką gdzie tę sówkę kupiłaś, bo jest świetna.
Moje dziecko nie chce się przekonać do skyru, się krzywi dawałam jej Jogurt naturalny to lepiej jej smakował

 

[karoo-kp]

A to u nas standardzik, w jednej łyżeczka a w drugiej wszystko ręką gdzie tę sówkę kupiłaś, bo jest świetna.
Moje dziecko nie chce się przekonać do skyru, się krzywi dawałam jej Jogurt naturalny to lepiej jej smakował

A ja skyr właśnie naturalny daję. Na początku głowę odwracała a dzisiaj zaczęła jeść jak dzika. Lubię skyr albo grecki ze względu na konsystencję. Zwykły jogurt zbyt płynny.
Sówka u tego sprzedawcy ale widzę, że już nie ma. Były dwie ale kupiłam obie (jedną dla szwagierki) https://allegro.pl/oferta/talerzyk-silikonowy-z-podkladka-mietowy-wieloryb-11022066733

 

[ecza]

A ja dziewczyny niestety dołączyłam do klubu"spadające dziecko" no może nie ja a mąż
Obrócił się tylko po zabawkę a ona siup na ziemię....na szczęście łóżko jest dosyć niskie a pod nim gruby ciepły dywan...popłakała dosłownie chwilę(dłużej płacze jak jest nie po jej myśli)!
Więc mam nadzieję , że pierwszy i ostatni upadek zaliczony...

Ja na szczęście mam prywatne przedszkole oddalone od siebie myślę , że 200 m to aż nadto napisane
Ceny też ok....chociaż dokładnych stawek nie znam ale jak bratowa nie narzeka to nie może być aż tak źle

@Mary2094 mówiłaś, że Marcysia sobie świetnie łyżeczką radzi. No cóż, odrzuciła łyżeczkę na rzecz paluszków, sikam dzisiaj, zezarła pól opakowania skyru

No cudownie ona pałaszuje tego skyraPiękny widok....
Muszę mojej kupić jogurt kokosowy i też tak dać niech je paluszkamiCiekawe czy się skusi
Obstawiam , że nie będzie wiedziała co z tym zrobić

 

[Mary2094]

A ja dziewczyny niestety dołączyłam do klubu"spadające dziecko" no może nie ja a mąż
Obrócił się tylko po zabawkę a ona siup na ziemię....na szczęście łóżko jest dosyć niskie a pod nim gruby ciepły dywan...popłakała dosłownie chwilę(dłużej płacze jak jest nie po jej myśli)!
Więc mam nadzieję , że pierwszy i ostatni upadek zaliczony...

Ja na szczęście mam prywatne przedszkole oddalone od siebie myślę , że 200 m to aż nadto napisane
Ceny też ok....chociaż dokładnych stawek nie znam ale jak bratowa nie narzeka to nie może być aż tak źle

No cudownie ona pałaszuje tego skyraPiękny widok....
Muszę mojej kupić jogurt kokosowy i też tak dać niech je paluszkamiCiekawe czy się skusi
Obstawiam , że nie będzie wiedziała co z tym zrobić

Możesz się zaskoczyć, głównie dzieci wiedzą gdzie palce umoczyć

 

[Patii26]

U nas masakra, dwójka chorych maluchów z energią +100 i marudzeniem +100 pod moją opieką, tez mnie dopadło więc energia - 100 i marudzenie +100

Do tego Bartek próbuje wstawać, wolałabym, zeby raczkował albo siadał ale kto tam słucha matki... Jak sie przewroci to starsza do niego podchodzi i pyta 'o, kto się gibnął?' i probuje go przytulić, oczywiście robi to za mocno a wtedy Bartek łapie ją za włosy i jej wyrywa, wiec konczy się placzem obojga
Ktoś wie czy takie początki dobrze wróżą miłość miedzy rodzeństwem?!

Ja też przeziebiona już trzeci dzień... katar i ból gardła.

To ja moje dziecko wrzucam do wanienki i uciekam, bo w moment się zmienia w wodnego potwora w Gremlinach tak było, nie wiem czy kojarzycie film? Polałeś wodą i z Gizmo robił się Gremlin w każdym razie, uciekam bo wszystko dookoła jest mokre, tak nogami kopie. Jeszcze je sobie unosi powolutku do góry na prosto, chwilę czeka w napięciu i z całej siły jeeeeeb obie na raz w wodę komicznie to wygląda. Strach pomyśleć co się będzie działo jak odkryje że rękami też można pluskać... Woda jej się leje wszędzie oczywiście, do uszu, oczu, ale nie robi to na niej wrażenia.

Hahahaha, taaak, dobrze znam ten film i oglądałam go za dziecka Nela dosłownie to samo robi, tylko ona jak chlapie nogami to dodatkowo pupą lata na boki i woda sie z boków wanny wylewa i w łazience jest dosłownie powódź, wszystko mokre - drzwi, umywalka, sedes, a o podlodze już nie wspomnę, można by było jak w kałuży skakać

Jasiek też miał sprawdzane wędzidełka w szpitalu i niby ok, potem położna jak już byliśmy w domu powiedziala ze wędzidełko do obserwacji a pediatra stwierdził że jest ok... No ale nie dawalo mi to spokoju i poszliśmy prywatnie do laryngologa i okazało że ewidentnie do podcięcia wędzidełko pod językiem..

No u nas w szpitalu po urodzeniu sprawdzają wedzidełka noworodkom i jak trzeba to podcinaja. Synowi mojej szwagierki podcieli ale okazało sie, ze źle i musiał miec podcinane jeszcze raz jak miał roczek.

O dziewczyny co za noc....dramat...jeszcze po 21 pisałam , że lux wszytko a tutaj pobudka o 22:30 i do 4 nie spała....płacz non stop...i tak do po 7 pobudki non stop
a teraz niby zasnęła podczas jedzenia mleka a za 2 minuty płacz jak fiks!
Nie wiem o co chodzi...mam nadzieję, że to nie po szczepieniu coś się podziało....

OMG współczuję ... U nas natomiast dzisiaj była koszmarna nocka, ale dla mnie.... Całą noc dosłownie od 24 do 7 rano tylko cycek i przytulac sie do niego, musiała czuc moja bliskość bo jak tylko sie odwrociłam na drugi bok to ona sie budziła... myslalam dzis ze oszaleje.... ja az z bólu kregosłupa i biodra nie umiałam zasnąć, dramat .... Prawie cała noc nieprzepsana ( dla mnie oczywiscie, bo jej przy cycusiu sie znakomicie spalo ) Mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie juz lepiej

czytacie coś swoim dzieciom? ja mam serie książeczek Jana Brzechwy i zaczęłam od Na straganie w dzień targowy (takie o warzywach) i nie mogę do żadnej innej przejść bo mały aż się trzęsie tą chce bierze i mi kładzie i tylko tą - chyba przegięłam bo opowiadałam mu nawet na spacerze

https://allegro.pl/oferta/na-straganie-bajki-wierszyki-jan-brzechwa-9493554566?snapshot=MjAyMS0xMC0xN1QxNjoyODowMy4yOTlaO2J1eWVyOzY1MTgxOTA1YzFiZTUzNjE5ODc2YzliNTgyZWEyNTgxYzFmOTM5MWQ0YmU3NzU4NTA5N2ExYWYxZjQ2MDY5YTg%3D

Ja jeszcze nie czytam, ale własnie zamierzam kupić jakieś książeczki by mogła sobie oglądać obrazki i troche swoją wyobraźnię pobudzać. Jak na razie bawi sie książeczkami tymi czarno białymi i je memla ale juz wie gdzie jest kwiatuszek na obrazku Dzieki za te książeczki, kupie jej kilka fajnych takich znanych to bede czytała. Widzę, że kosztują grosze.

Powiem Ci szczerze że nie wiem czemu ale nie wzięłabym nigdy niani, wolałabym chyba starać się o żłobek. Nie miałabym zaufania do takiej osoby, chyba bym zamontowała w domu wszędzie kamery by widzieć czy czegoś nie robi dziecku. Nie wiem czemu akurat jestem jakaś uprzedzona dziwnie do takiego rozwiązania.

Ja tak samo ! Za dużo się naogladąłam tych odcinków " Niania ", gdzie rodzice rozstawiają kamery po domu i obserwują z kampera. To co niektóre nianie wyprawiają to aż sie nóż w kieszeni otwiera. Nigdy nie zostawiłabym dziecka z obcą osobą. A gdyby jakaś niania zrobiła krzywde mojemu dziecku to chyba bym sobie nie wybaczyła, że moje dziecko musialo cierpieć przez taką pi*dę także moja Nelka jak wracam do pracy to zostaje z tesciową i to jest najlepsza opcja

@Mary2094 mówiłaś, że Marcysia sobie świetnie łyżeczką radzi. No cóż, odrzuciła łyżeczkę na rzecz paluszków, sikam dzisiaj, zezarła pól opakowania skyru

Haha, jak świetnie szama sobie

No cudownie ona pałaszuje tego skyraPiękny widok....
Muszę mojej kupić jogurt kokosowy i też tak dać niech je paluszkamiCiekawe czy się skusi
Obstawiam , że nie będzie wiedziała co z tym zrobić

Gdzie można kupić taki jogurt kokosowy ? Bo chyba nigdzie takiego nie widziałam w sklepach Albo źle patrzę ...

 

[Figola3]

O jak miło się czyta ,że nie tylko dla mojej kaszka z 60 ml mleka jest porcją idealną
Chociaż od wczoraj nie robię wcale bo od paru dni odmawiała jedzenia więc robię jej przerwę...niech zatęskni

ja już z mc obiadki to tak w kratkę jej robię. jak miała 6mcy to więcej zjadała niż teraz. ale ostatnio kupiłam kilka słoiczków tak na spróbowanie i powiem wam, że te całkiem chętnie je. hahahahhahaha może źle gotuję ale starszyzna nie skarży się więc nie wiem o co jej chodzi mam luz w tym temacie, bo tylko spokój mnie uratuje a jeść z nami przy stole i tak będzie, prędzej czy później

 

[Mary2094]

Ja też przeziebiona już trzeci dzień... katar i ból gardła.

Hahahaha, taaak, dobrze znam ten film i oglądałam go za dziecka Nela dosłownie to samo robi, tylko ona jak chlapie nogami to dodatkowo pupą lata na boki i woda sie z boków wanny wylewa i w łazience jest dosłownie powódź, wszystko mokre - drzwi, umywalka, sedes, a o podlodze już nie wspomnę, można by było jak w kałuży skakać

No u nas w szpitalu po urodzeniu sprawdzają wedzidełka noworodkom i jak trzeba to podcinaja. Synowi mojej szwagierki podcieli ale okazało sie, ze źle i musiał miec podcinane jeszcze raz jak miał roczek.

OMG współczuję ... U nas natomiast dzisiaj była koszmarna nocka, ale dla mnie.... Całą noc dosłownie od 24 do 7 rano tylko cycek i przytulac sie do niego, musiała czuc moja bliskość bo jak tylko sie odwrociłam na drugi bok to ona sie budziła... myslalam dzis ze oszaleje.... ja az z bólu kregosłupa i biodra nie umiałam zasnąć, dramat .... Prawie cała noc nieprzepsana ( dla mnie oczywiscie, bo jej przy cycusiu sie znakomicie spalo ) Mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie juz lepiej

Ja jeszcze nie czytam, ale własnie zamierzam kupić jakieś książeczki by mogła sobie oglądać obrazki i troche swoją wyobraźnię pobudzać. Jak na razie bawi sie książeczkami tymi czarno białymi i je memla ale juz wie gdzie jest kwiatuszek na obrazku Dzieki za te książeczki, kupie jej kilka fajnych takich znanych to bede czytała. Widzę, że kosztują grosze.

Ja tak samo ! Za dużo się naogladąłam tych odcinków " Niania ", gdzie rodzice rozstawiają kamery po domu i obserwują z kampera. To co niektóre nianie wyprawiają to aż sie nóż w kieszeni otwiera. Nigdy nie zostawiłabym dziecka z obcą osobą. A gdyby jakaś niania zrobiła krzywde mojemu dziecku to chyba bym sobie nie wybaczyła, że moje dziecko musialo cierpieć przez taką pi*dę także moja Nelka jak wracam do pracy to zostaje z tesciową i to jest najlepsza opcja

Haha, jak świetnie szama sobie

Gdzie można kupić taki jogurt kokosowy ? Bo chyba nigdzie takiego nie widziałam w sklepach Albo źle patrzę ...

W każdym sklepie masz planton kokosowy albo w biedrze masz też z ich tam marki kokosowe.

 

[Figola3]

Tu macie coś do pośmiania się, ja się uśmiałam po pachy Dziewczyny, które mają juz więcej niż jedno dziecko niech się wypowiedzą czy u Was to tak wygląda haha

TikTok - Make Your Day

hahaahahha dobre u mnie cała trójka jak przy drugim...i to jeszcze w kratkę w myśl zasady - częste mycie skraca życie