reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć 😁
Mi filmiki nie pomogły, dopiero chodzenie do urofizjoterapeutki. W sensie prawidłowości wykonywanych ćwiczeń. I moja zupełnie inne ma zalecenia 😅 i myślę, że najlepiej, jeśli dana osoba się przejdzie sama. U mnie ćwiczenia były od 5 powtórzeń, teraz mam 10, i mam zalecenie najpierw ściskać okolice łechtaczki, potem wejścia do pochwy a na koniec odbytu i wciągnięcie wszystkiego tak jak piszesz. Minimum 3x dziennie ale im więcej tym lepiej i nie przekraczać 10 powtórzeń, można za to zwiększać długość ściśnięcia. Plus co bardzo istotne u mnie, nie angażować mięśni brzucha i klasycznie przy ćwiczeniach spięcie mięśni obowiązkowo musi być na wydechu.
 
reklama
Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć 😁
Tak tak, te ćwiczenia też zalecało się w ciąży w 1 i 2 trymestrze ćwiczyć 😁
 
Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć 😁
Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć 😁
Mi u urofizjoterapeutki wyszły wady postawy i rozejście mięśni brzucha, masz może też taki problem?
 
Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć 😁
kurde każda ma coś innego, u mnie jest ok z mięśniami dna miednicy a zrobił się bliznowiec po cc i zrost na macicy też muszę ćwiczyć 🙄 ja mam
 
Mi filmiki nie pomogły, dopiero chodzenie do urofizjoterapeutki. W sensie prawidłowości wykonywanych ćwiczeń. I moja zupełnie inne ma zalecenia 😅 i myślę, że najlepiej, jeśli dana osoba się przejdzie sama. U mnie ćwiczenia były od 5 powtórzeń, teraz mam 10, i mam zalecenie najpierw ściskać okolice łechtaczki, potem wejścia do pochwy a na koniec odbytu i wciągnięcie wszystkiego tak jak piszesz. Minimum 3x dziennie ale im więcej tym lepiej i nie przekraczać 10 powtórzeń, można za to zwiększać długość ściśnięcia. Plus co bardzo istotne u mnie, nie angażować mięśni brzucha i klasycznie przy ćwiczeniach spięcie mięśni obowiązkowo musi być na wydechu.

Mam podobne zalecenia z tym że u mnie jest bardzo słabo z tymi mięśniami bo one nie działają wgl I muszę zakupić juz elektrostymulator.. 🤷‍♀️
 
reklama
poczytaj o Perifit chyba lepszy 😜Link do: Przetestowałam Pelvifly i Perifit - które urządzenie warto wybrać? -

ps jakoś te nazwy bardziej do mnie przemawiają niż elektrostymulator 😂a przecież to jest to samo 😂🤦🏻‍♀️
Albo urządzenie do masażu 🤣🤣 nie wiem, czy któraś używa, ja mam swojego różowego przyjaciela, sporadycznie się masuję 🤣🤣 ostatnio Dobrusia go znalazła. Dobrze, że takiemu maluchowi jeszcze można pościemniać, teraz już chowam w szafie 🙈🙈🙈
No właśnie albo prelvifly najlepsze by było albo pelvicare emy 😂😂😂 tylko kasy brak 🤷‍♀️ powiem mężowi że chce na święta 😂😂
Aż popatrzę, też ma gierkę? 😁😁
 
Do góry