Marcowe mamy 2021

[Vaness]

No właśnie w nocy chyba nam się nam 3 razy trafiło ze 2h nie spała. A tak zazwyczaj jak się przebudzi i już słyszę że coś gada to wystarczy cycuś, i mleko ją spowrotem zamula do spania. My z mężem oboje lubimy sobie pospać, i ja nie lubię drzemek w ciągu dnia bo się źle czuje po takich drzemkach, więc może córka też tego nie czuję chociaż jak byłam młodsza to lubiłam sobie pospać w dzień, z tym że zawsze każda drzemka się kończyła spaniem przez 3-4h. (Temu nie lubię drzemek w dzień, u mnie zawsze tak się kończyły )

zmieniam zdanie jesteście WYBITNĄ RODZINKĄ ŚPIOCHÓW

 

[Vaness]

Teściowa dziś moja się załamała tym jedzeniem To jej powiedziałam, te trochę co ona mi nabrudzi to posprzątam, a mąż dodał - a piesek sobie doje Chociaż pies na tym jedzeniu najwięcej zyskuje - na wadze

rany te treściowe moja dzisiaj wyskoczyła że mały już prawie 9 ms to nocnik trzeba kupić
mówię że to ok 18-24 ms a ona coś Ty ogłupiałaś tyle się będziesz w gównie babrać (i już nawet nie zaczynałam że to dla jego zdrowia ) poprostu powiedziałam że lubię to gowno bo ja ze wsi jestem brakuje mi

 

[Figola3]

Jestem ich właśnie ciekawa, jeszcze ich nie używałam. Wszystko dzielnie czeka na nową kuchnie, bo tutaj na obecnej to mam takie - byle było. Jak wprowadzaliśmy się tutaj to z myślą że będziemy góra 2 lata, a zaraz będziemy 5...

na pewno będziesz zadowolona z nich

 

[karoo-kp]

No właśnie w nocy chyba nam się nam 3 razy trafiło ze 2h nie spała. A tak zazwyczaj jak się przebudzi i już słyszę że coś gada to wystarczy cycuś, i mleko ją spowrotem zamula do spania. My z mężem oboje lubimy sobie pospać, i ja nie lubię drzemek w ciągu dnia bo się źle czuje po takich drzemkach, więc może córka też tego nie czuję chociaż jak byłam młodsza to lubiłam sobie pospać w dzień, z tym że zawsze każda drzemka się kończyła spaniem przez 3-4h. (Temu nie lubię drzemek w dzień, u mnie zawsze tak się kończyły )

U mnie z drzemkami podobnie, poza tym jak śpię w dzień to nie śpię w nocy, a już i tak sypiam po 6h w nocy, mniej nie strzymam (mam od lat problemy ze snem). A pospać lubię rano, najchętniej do 11

rany te treściowe moja dzisiaj wyskoczyła że mały już prawie 9 ms to nocnik trzeba kupić
mówię że to ok 18-24 ms a ona coś Ty ogłupiałaś tyle się będziesz w gównie babrać (i już nawet nie zaczynałam że to dla jego zdrowia ) poprostu powiedziałam że lubię to gowno bo ja ze wsi jestem brakuje mi

Jeszcze pokutuje odpieluchowanie wcześnie przez to, że starsze pokolenie używało tetry (i to nie w takich rozwiązaniach jak są teraz). Ja też słyszałam wiele razy przy Dobrusi. A odpieluchowałam ją, jak ona była gotowa, miała 2 lata i 7 miesięcy, wcześniej nocnik parzył i się bala. Jagodę odpieluchowałam na siłę z teściową i potem codziennie do 6 roku życia w nocy ją przez sen sadzałam na nocnik bo inaczej sikała w łóżko. Nie była fizycznie gotowa, a w internetach nie było tyle wiedzy, co kiedyś.

 

[Vaness]

Jeszcze pokutuje odpieluchowanie wcześnie przez to, że starsze pokolenie używało tetry (i to nie w takich rozwiązaniach jak są teraz). Ja też słyszałam wiele razy przy Dobrusi. A odpieluchowałam ją, jak ona była gotowa, miała 2 lata i 7 miesięcy, wcześniej nocnik parzył i się bala. Jagodę odpieluchowałam na siłę z teściową i potem codziennie do 6 roku życia w nocy ją przez sen sadzałam na nocnik bo inaczej sikała w łóżko. Nie była fizycznie gotowa, a w internetach nie było tyle wiedzy, co kiedyś.

znam rodziny w których dzieci były bite bo się zlały w gacie
kumam że kiedyś ale teraz to nawet w TV trąbią żeby dorosły nie siedział tyle w WC bo to nie zdrowe
wiele osób nawet w pracy widzę lezie z tymi telefonami do toalety tam się nie idzie kuźwa żeby siedzieć na tronie jak się rzekło mawiać ale każdy niech sobie robi jak chce ją tak nie robię i moje dziecko też tak nie będzie uczone, zresztą u mnie ta opcja odpada bo zawsze moje dziecię jest pierwsze w łazience jak tylko zapalam światło to już w bloki startowe i pierwszy wchodzi (dobrze że spora łazienka i nie siedzi mi na stopach bo tak samo mało chigieniczne)
a jak zaczęła ględzić ile sterczała nad moim M żeby zrobił to miałam bekę po pachy a mój M już mniej

 

[Mary2094]

zmieniam zdanie jesteście WYBITNĄ RODZINKĄ ŚPIOCHÓW

Owszem, bardzo cenimy sobie spanko najlepiej długie

 

[Mary2094]

rany te treściowe moja dzisiaj wyskoczyła że mały już prawie 9 ms to nocnik trzeba kupić
mówię że to ok 18-24 ms a ona coś Ty ogłupiałaś tyle się będziesz w gównie babrać (i już nawet nie zaczynałam że to dla jego zdrowia ) poprostu powiedziałam że lubię to gowno bo ja ze wsi jestem brakuje mi

leżę. Ale kiedyś mieli tendencje do szybkiego odpieluchowania bo ludzie mieli dość prania tetry. Ale to nie te czasy, na wszystko przyjdzie czas. Uważam że dopiero dziecko jak ma 2 lata to powinno się tam próbować odpieluchowywać,bo ono przecież musi się z tym czuć.

 

[Mary2094]

znam rodziny w których dzieci były bite bo się zlały w gacie
kumam że kiedyś ale teraz to nawet w TV trąbią żeby dorosły nie siedział tyle w WC bo to nie zdrowe
wiele osób nawet w pracy widzę lezie z tymi telefonami do toalety tam się nie idzie kuźwa żeby siedzieć na tronie jak się rzekło mawiać ale każdy niech sobie robi jak chce ją tak nie robię i moje dziecko też tak nie będzie uczone, zresztą u mnie ta opcja odpada bo zawsze moje dziecię jest pierwsze w łazience jak tylko zapalam światło to już w bloki startowe i pierwszy wchodzi (dobrze że spora łazienka i nie siedzi mi na stopach bo tak samo mało chigieniczne)
a jak zaczęła ględzić ile sterczała nad moim M żeby zrobił to miałam bekę po pachy a mój M już mniej

O to to. Mój mąż jak idzie na posiedzenie to 40 minut.. nie czaje tego siedzenia bo jak idę to robię swoje I wychodzę.

 

[karoo-kp]

leżę. Ale kiedyś mieli tendencje do szybkiego odpieluchowania bo ludzie mieli dość prania tetry. Ale to nie te czasy, na wszystko przyjdzie czas. Uważam że dopiero dziecko jak ma 2 lata to powinno się tam próbować odpieluchowywać,bo ono przecież musi się z tym czuć.

To raz, a dwa odpieluchowanie na siłę może dac w przyszłości rezultat w osłabieniu mięsni dna miednicy. I nie mówię tu tylko o dziewczynkach. Tak samo jak nie powinno się przeć w trakcie defekacji czy wstrzymywać strumienia moczu a potem go wypuszczać - też efekt w osłabieniu mięsni dna miednicy. Ja na przykład nie kontrolowałam, że spinam się jak robię dwójeczkę. Teraz po wizytach u uro tego nie robię. Swoją drogą mięśnie dna miednicy mam słabe od zawsze jak pamiętam.

 

[ilmenau]

To raz, a dwa odpieluchowanie na siłę może dac w przyszłości rezultat w osłabieniu mięsni dna miednicy. I nie mówię tu tylko o dziewczynkach. Tak samo jak nie powinno się przeć w trakcie defekacji czy wstrzymywać strumienia moczu a potem go wypuszczać - też efekt w osłabieniu mięsni dna miednicy. Ja na przykład nie kontrolowałam, że spinam się jak robię dwójeczkę. Teraz po wizytach u uro tego nie robię. Swoją drogą mięśnie dna miednicy mam słabe od zawsze jak pamiętam.

Ja teraz raz w miesiącu chodzę do fizjo uroginekologicznego, bo mam dużo rzeczy do poprawy. Ale do sedna - babeczki, codziennie trzeba ćwiczyć mięśnie dna miednicy i to zajmuje naprawdę ok 5 minut. Możecie rano w łóżku, można położyć się na macie koło dziecka i ćwiczymy.
Lezymy z nogami zgiętymi, stopy oparte o podłogę /łóżko (na początku tak najłatwiej, później można w różnych pozycjach).

1. Spianamy mięśnie tak jakbyśmy chciały coś ścisnąć - 10x
2. Podciągnięcie miesni do góry, tak jakby w środku była winda i miała jechać do góry - 10x
3. Laczymy oba te ćwiczenia i najpierw ściskamy a potem winda - 10x
4. Tak jak ćwiczenie 3 tylko na koniec przytrzymujemy windę przez kilka sekund - 10 x.

Jakby co to polecam profil fizjo lady na fb - są filmiki instruktażowe jak ćwiczyć