reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Broń Boże nie rób tak że dziecko ma się wypłakać.
U nas działa biały szum na telefonie, bo Nastka ma dni że ją muszę trochę pobujać na rękach ale zazwyczaj włączę szum, dam cyca i oczy jej lecą

Broń Boże nie rób tak że dziecko ma się wypłakać.
U nas działa biały szum na telefonie, bo Nastka ma dni że ją muszę trochę pobujać na rękach ale zazwyczaj włączę szum, dam cyca i oczy jej lecą.
Jeśli chodzi o wypłakanie to nigdy tego nie robiłam i nie będę.. To nie jest metoda dla mnie.. Wolę go nosic do piątego roku zycia 😃uważam że to ma bardzo negatywny wpływ na psychikę dziecka. Po prostu szukam jakiejś metody która zadziała.. Na Jaśka działa czasem śpiewanie piosenek.. przeze mnie.. Ale niestety po 40 minutach spiewnia to ja zasypiam🤣 wkurza się mnie tylko to zdziwnienie innych jak widzą ze Jasiek zasypia na rękach..i to współczucie..tak jakby to oni musieli go dźwigać a nie ja.. Wiem że to na dłuższą metę może być męczące no ale " tak nauczyłaś to teraz masz"..
 
reklama
Jeśli chodzi o wypłakanie to nigdy tego nie robiłam i nie będę.. To nie jest metoda dla mnie.. Wolę go nosic do piątego roku zycia 😃uważam że to ma bardzo negatywny wpływ na psychikę dziecka. Po prostu szukam jakiejś metody która zadziała.. Na Jaśka działa czasem śpiewanie piosenek.. przeze mnie.. Ale niestety po 40 minutach spiewnia to ja zasypiam🤣 wkurza się mnie tylko to zdziwnienie innych jak widzą ze Jasiek zasypia na rękach..i to współczucie..tak jakby to oni musieli go dźwigać a nie ja.. Wiem że to na dłuższą metę może być męczące no ale " tak nauczyłaś to teraz masz"..
Moja usypia przy cycu, niespecjalnie pomogę. Dobrusia tak samo zasypiała prawie do 3go roku życia, a teraz zasypia głaskana przy kołysankach po czytaniu obowiązkowych bajek.
 
Czy może maluszek którejś z Was tak samo jak mój za najlepszą metodę usypiania obrał sobie noszenie na rękach?? Bo Jasiek na tą chwilę tak właśnie zasypia.. Jak odłożę go do spania jak jest zmęczony to albo zaczyna płakać albo potrafi 40 minut się kręcić.. A jak moja cierpliwość się kończy i wezmę go na ręce to zasypia w 2 minuty.. Nie mam pojęcia jak go nauczyc zasypiania..Nie chce go zostawiac do wypłakania.. A takie rady już też słyszałam 😐
to chyba są rady jakiś hitlerowców😡
dziecko nie rozumie tak małe dlaczego je zostawiasz to chyba jasne skoro nie kuma wielu innych rzeczy bo dopiero ich się uczy 😉
nie słuchaj takich rad!
mam pierwsze dziecko i może nie mam doświadczenia ale dla mnie to jest nieludzkie ja bym go nie zostawiła na wypłakanie..
ja się kładę z małym od zawsze (ma łóżko podłogowe) potem jak uśnie wstaje sobie
jasne potrafi 40 min się kręcić a to ogląda króliki na ścianie albo pociągnie mnie za włosy
teraz podnosi się co chwila ale przeważnie kładę go na plecki trzymam za obie rączki i usypia + kołysanka albo opowiadam mu o królikach 😂
a czasem ma tak że sam zasypia na dywanie😂
wieczory są gorsze ale wtedy usypiam go z Mężem razem na naszym łóżku włączamy chmurkę z FP (koloru i dźwięki) i zasypia potem M go przenosi do łóżeczka
wydaje mi się że to kwestia wypracowania metody i trzymanie się tego od początku do końca tzw rutyna
nawet jak dzisiaj inaczej bo nosisz to jutro zaczynam znowu od rutyny i tak do znudzenia 🤪

Ps oczywiście zdarzają się wyjątkowe dni np skok wiem wtedy że muszę się sama nastawić inaczej psychicznie że to chwilowe 😉
 
Moja usypia przy cycu, niespecjalnie pomogę. Dobrusia tak samo zasypiała prawie do 3go roku życia, a teraz zasypia głaskana przy kołysankach po czytaniu obowiązkowych bajek.
Nasze zasypianie wieczorne często tak wygląda że zaśnie przy cycu albo już jest taki na pół.. I wtedy odkładam, pogłaszcze i jest ok. Ale w dzień to nie działa😆
 
Jeśli chodzi o wypłakanie to nigdy tego nie robiłam i nie będę.. To nie jest metoda dla mnie.. Wolę go nosic do piątego roku zycia 😃uważam że to ma bardzo negatywny wpływ na psychikę dziecka. Po prostu szukam jakiejś metody która zadziała.. Na Jaśka działa czasem śpiewanie piosenek.. przeze mnie.. Ale niestety po 40 minutach spiewnia to ja zasypiam🤣 wkurza się mnie tylko to zdziwnienie innych jak widzą ze Jasiek zasypia na rękach..i to współczucie..tak jakby to oni musieli go dźwigać a nie ja.. Wiem że to na dłuższą metę może być męczące no ale " tak nauczyłaś to teraz masz"..
to Twoje dziecko i wychowujesz jak chcesz możesz je nawet nosić do 18-tki 😂😂😂
niech se wsadzą środkowy palec w d... jak chcą sobie ulżyć
takie złote rady to słyszę najczęściej od starszych ludzi
mój tata stał się naczelnym znawca wychowywania dzieci a nigdy kuźwa w domu to nie było także zauważyłam że przeważnie dobre rady są od ludzi którzy albo zazdroszczą albo chcą przykryć swoją nieudolność 🙄
 
to chyba są rady jakiś hitlerowców😡
dziecko nie rozumie tak małe dlaczego je zostawiasz to chyba jasne skoro nie kuma wielu innych rzeczy bo dopiero ich się uczy 😉
nie słuchaj takich rad!
mam pierwsze dziecko i może nie mam doświadczenia ale dla mnie to jest nieludzkie ja bym go nie zostawiła na wypłakanie..
ja się kładę z małym od zawsze (ma łóżko podłogowe) potem jak uśnie wstaje sobie
jasne potrafi 40 min się kręcić a to ogląda króliki na ścianie albo pociągnie mnie za włosy
teraz podnosi się co chwila ale przeważnie kładę go na plecki trzymam za obie rączki i usypia + kołysanka albo opowiadam mu o królikach 😂
a czasem ma tak że sam zasypia na dywanie😂
wieczory są gorsze ale wtedy usypiam go z Mężem razem na naszym łóżku włączamy chmurkę z FP (koloru i dźwięki) i zasypia potem M go przenosi do łóżeczka
wydaje mi się że to kwestia wypracowania metody i trzymanie się tego od początku do końca tzw rutyna
nawet jak dzisiaj inaczej bo nosisz to jutro zaczynam znowu od rutyny i tak do znudzenia 🤪

Ps oczywiście zdarzają się wyjątkowe dni np skok wiem wtedy że muszę się sama nastawić inaczej psychicznie że to chwilowe 😉
To są rady osób których dzieci nie mają problemów z zasypianiem..ktore myślą że każde dziecko jest takie samo 😐
 
to Twoje dziecko i wychowujesz jak chcesz możesz je nawet nosić do 18-tki 😂😂😂
niech se wsadzą środkowy palec w d... jak chcą sobie ulżyć
takie złote rady to słyszę najczęściej od starszych ludzi
mój tata stał się naczelnym znawca wychowywania dzieci a nigdy kuźwa w domu to nie było także zauważyłam że przeważnie dobre rady są od ludzi którzy albo zazdroszczą albo chcą przykryć swoją nieudolność 🙄
A jak był malutki i jadł cyca co dwie godziny to było : "on znowu je?!?" no nie.. Mam go głodzić... 🤬
 
Nasze zasypianie wieczorne często tak wygląda że zaśnie przy cycu albo już jest taki na pół.. I wtedy odkładam, pogłaszcze i jest ok. Ale w dzień to nie działa😆
Ja robię błąd że kładę sobie Nastkę na siebie i się wysypia na mnie i spi mi po 10 minut później na drzemkach 🤷‍♀️ ogólnie moja też jest jakaś nerwowa w ciągu dnia i widzę że nie wysypia się i pytanie czy to skok czy może zęby.
 
reklama
Do góry