Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
Tak już nawet taka gorąca ta kapustamogę oddać na gołąbki jakbyś chciałaKapusta dobra na wszystko potem gołąbki można zrobić ahh mam ochotę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak już nawet taka gorąca ta kapustamogę oddać na gołąbki jakbyś chciałaKapusta dobra na wszystko potem gołąbki można zrobić ahh mam ochotę
Ja chciałam dzisiaj 13 dzień . Ale śnieg spadł zimno się zrobiło i nie wiem czy wychodzić. Pani położna powiedziała ze po 8 dobie już można ale najpierw werandowac 15 minutKiedy na pierwszy spacer wychodzicie?
My już w domku.U nas to sama się budzi tak w maksie do 3h. A jak się wgl czujecie?
Kochana jesteśmy w domu, cieszę się mega, Mała jest cudowna, Jezu jak ja kocham, fizycznie to ja cienko po tych partych 1,5h,to znieczulenie zachamowalo poród, niby super bo nie czujam tych skurczy rozwierających szyjkę za to potem męczyłam się żeby już mala wyprzeć ale powiem Wam że tak jak kocham że nic nie ma znaczenia, długo będzie mi się goiło czuję coś, bo jednak wiek robi swoje ja nie wyglądam na swój pesel ale go mamI jak się czujesz kochana? Jak tam malutka?
Przeważnie na początku karmi się co 3h, albo częściej i trzeba wybudzać dziecko.
U mnie z tą laktacją identycznie tyle ze w szpitalu cały czas mnie utwierdzali że mam dość pokarmu. Od dzisiaj tez dokarmiam. Jakie mleko wybrałaś? bo ja nestle nan opti pro, położna w szpitalu mówiła ze dużo lepsze niż hipp i bebilon.My już w domku.
Amelie super, grzeczna, tylko muszę ją karmić butelka co 3h po 20-30ml plus pierś, ale co tam z niej leci nie wiem.
Mam wypożyczony laktator taka machina że ze szpitalai słuchajcie jak nie w szpitalu ta dojare podłączyli to cycki wyciągnięte a mleka tyle co kot napłakał, (dziecko było głodne)
Nie wiem czy ta laktacja rozpujam, póki co mała pije też cyc ake czy ona go jak smoczka nie traktuje
Ja samopoczucie to z jednej strony mega szczęście bo mam wymarzona córeczkę druga a z, drugiej to fizycznie ciężko, obolała na maxa jestem, siadać nie mogę, ja, mam dziewczyny siny odbyt po tym porodzie, nie mówiąc że pękłam i też ból czuję, opuchlizne.
Ale co uroki porodu
Wierzę, bo to dzieciątko jest wynagrodzeniem za wszystkie trudy i bóle Cieszę się, że wszystko dobrze, że mała grzeczna, a jeśli chodzi o zdrowie to dojdziesz do siebie prędzej czy później i już potem będziesz mogła totalnie cieszyć się z bezbolesnej ruchliwości i będziesz śmigać z małą wszędzieKochana jesteśmy w domu, cieszę się mega, Mała jest cudowna, Jezu jak ja kocham, fizycznie to ja cienko po tych partych 1,5h,to znieczulenie zachamowalo poród, niby super bo nie czujam tych skurczy rozwierających szyjkę za to potem męczyłam się żeby już mala wyprzeć ale powiem Wam że tak jak kocham że nic nie ma znaczenia, długo będzie mi się goiło czuję coś, bo jednak wiek robi swoje ja nie wyglądam na swój pesel ale go mam
A Ty Kochana jak???? Czekamy na Twoja mała
My już w domku.
Amelie super, grzeczna, tylko muszę ją karmić butelka co 3h po 20-30ml plus pierś, ale co tam z niej leci nie wiem.
Mam wypożyczony laktator taka machina że ze szpitalai słuchajcie jak nie w szpitalu ta dojare podłączyli to cycki wyciągnięte a mleka tyle co kot napłakał, (dziecko było głodne)
Nie wiem czy ta laktacja rozpujam, póki co mała pije też cyc ake czy ona go jak smoczka nie traktuje
Ja samopoczucie to z jednej strony mega szczęście bo mam wymarzona córeczkę druga a z, drugiej to fizycznie ciężko, obolała na maxa jestem, siadać nie mogę, ja, mam dziewczyny siny odbyt po tym porodzie, nie mówiąc że pękłam i też ból czuję, opuchlizne.
Ale co uroki porodu
Gratulacje pięknie Witaj Tomuś na świecieDziewczyny, mam już swojego Tomka urodził się przez cesarskie cięcie w środę o 20:52 z wagą 3170g i 55cm długości
Ogólnie poród poszedł totalnie nie według planu, ale dzięki lekarzom i polosnym skończyło się dobrze.
W środę podano mi drugą dawkę oksytocyny, po ok. 4h i rozwarciu na 2cm bóle stały sie nie do wytrzymania, mały zaczął próbować schodzić do kanału rodnego, odeszły mi wody...a tetno dziecka spadlo ponizej 100, wtedy zdecydowano o cesarce. Chyle czola przed zespolem, ktory byl gotów do operacji w 5 min., a od pierwszego cięcia do placzu syna utrwalo moze z 2-3 min.
Okazało sie ze dzieciorek był ułożony głowkowo nie czubkiem głowy a bardziej tą płaskatą czescia nad czolem, co bardzo utrudnia przejscie przez kanał, do tego był owinięty pepowiną, która była dosc krotka i mogla zwyczajnie go udusic, albo wyszarpnac lozysko. Na deser zielone wody. No nie mialam szans urodzic go calego i zdrowego za pomocą sn.
Ciekawe w czym lepsze? W szpitalach poddają bebilon. Wszystkie mleka te 1 są takie same a wręcz podobne. Kalorie te same w granicach 62 tylko to wczesniacze na 80 bebilonu. My już przeszliśmy wszystkie z racji nie karmienia kp i na bebilonie mój wcześniak najlepiej sobie radzi z wagą, kolkami etcU mnie z tą laktacją identycznie tyle ze w szpitalu cały czas mnie utwierdzali że mam dość pokarmu. Od dzisiaj tez dokarmiam. Jakie mleko wybrałaś? bo ja nestle nan opti pro, położna w szpitalu mówiła ze dużo lepsze niż hipp i bebilon.