ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Ojej, szyjka długa i zamknięta? No to chyba jesteś najbardziej do tyłu z akcją. Ale szyjka potrafi szybko się zgładzić a zaraz za tym rozkręcić akcja. Mimo wszystko polecam dużo spacerów.
Ojj, ja się pogodziłam z tym, że męża nie będzie w szpitalu ale nie wyobrażam sobie, by nie było go w domu w naszych pierwszych dniach z maluszkiem. Mąż też jest tym "niezastąpionym" i trudno u niego z urlopem (ma ponad 50 dni zaległego urlopu) ale na 2 tygodnie tacierzyńskiego idzie bezdyskusyjnie. Tyle że u niego zawsze jest szczyt sezonu i w końcu kiedyś muszą mu dać urlop więc się nie kłócą. A u Twojego męża może teraz wypada szczyt sezonu?
Z poprzedniej ciąży wiem, że nic nie pomaga, jak dziecko chce wyjść to wtedy wyjdzie moja starsza była 8 dni po terminie, wszystkie książkowe metody zawodziły coś czuję, że będzie powtórka z rozrywki
Doczytałam twój drugi post o kwarantannie, jeśli dostaniecie kwarantannę to pewnie będziesz musiała rodzic w szpitalu covidowym a na porodówkę będzie musiała zawieźć cię karetka, przynajmniej takie są zasady u mnie w mieście.