reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Nie wiem co się już z mloda dzieje. Raz chce być dostawiona do cyca raz nie I ma drzemki chwilowe. Chciałabym aby trochę pospala ale nie chce. Mam wrażenie że wczorajsza butla mi rozwaliła wszystko.
Jeśli to kwestia butli i rozregulowania od niej, to jeśli chcesz piersią karmić, to musiałabyś butlę odrzucić całkowicie i ewentualnie dokarmiać minimalnie strzykawką, a tymczasem dostawiać wielokrotnie w ciągu dnia, żeby ją przestawić na nieleniwe ciągnięcie cyca. Kwestia 2-3 dni i powinno być lepiej. Niektórym dzieciom wystarczy butla raz i nie chcą potem cyca, ale to jest do odwrócenia.
 
reklama
Jeśli to kwestia butli i rozregulowania od niej, to jeśli chcesz piersią karmić, to musiałabyś butlę odrzucić całkowicie i ewentualnie dokarmiać minimalnie strzykawką, a tymczasem dostawiać wielokrotnie w ciągu dnia, żeby ją przestawić na nieleniwe ciągnięcie cyca. Kwestia 2-3 dni i powinno być lepiej. Niektórym dzieciom wystarczy butla raz i nie chcą potem cyca, ale to jest do odwrócenia.

No właśnie nie wiadomo co z nią jest. Spać średnio spi, zaczęła spać w maksie do godziny w ciągu dnia. Wczoraj u pediatry wszystko ok było chyba ze faktycznie pokarm mam cieniutenki. Juz nie wiem.
Mąż ją na ogół przejmuje ok 22 i daje mi się przespać więc też podejrzewam że dał jej smoczek dla spokoju.
Główkuję cały czas co temu maluchowi jest. Chyba że ma potrzebę zasypiania przy mnie
 
O rany! Właśnie się dowiedziałam, że grupa starszaków w żłobku mojego Czarka dostała kwarantannę. A grupa Czarka codziennie spędzała u nich co najmniej godzinę, bo przez braki kadrowe grupy są rano łączone. Żeby tylko młody nie dostał kwarantanny, bo jak ja pójdę rodzić mając kwarantannę?..
 
No właśnie nie wiadomo co z nią jest. Spać średnio spi, zaczęła spać w maksie do godziny w ciągu dnia. Wczoraj u pediatry wszystko ok było chyba ze faktycznie pokarm mam cieniutenki. Juz nie wiem.
Mąż ją na ogół przejmuje ok 22 i daje mi się przespać więc też podejrzewam że dał jej smoczek dla spokoju.
Główkuję cały czas co temu maluchowi jest. Chyba że ma potrzebę zasypiania przy mnie
Być może ma potrzebę bliskości rzeczywiście. Moja też śpi godzinę i się budzi na cycka. To normalne przecież. Pokarm mamy jest lekkostrawny a maluszki co śpią będąc na piersi 2-3 godziny rzadko się spotyka. Od środy 11 marca spałam łącznie z 16 godzin, może 18, więc rozumiem zmęczenie. Mąż za wiele przy malutkiej nie pomoże, bo się boi, ona za mała jest...
 
Być może ma potrzebę bliskości rzeczywiście. Moja też śpi godzinę i się budzi na cycka. To normalne przecież. Pokarm mamy jest lekkostrawny a maluszki co śpią będąc na piersi 2-3 godziny rzadko się spotyka. Od środy 11 marca spałam łącznie z 16 godzin, może 18, więc rozumiem zmęczenie. Mąż za wiele przy malutkiej nie pomoże, bo się boi, ona za mała jest...

Moja właśnie potrafi przespać 2-3h. Właśnie się udało ze po 12 usnela i spala teraz do 3. Ale mam wrażenie że właśnie potrzebuje przytulenia też bo mąż ją jakoś wieczorem utuli. Teraz znów ładnie po pobudce pije. I boje się znów jej dać mm. A musze jej dać wieczorem bo takie zalecenie pediatry. Wgl zazdroszczę Ci tłustego pokarmu bo pewnie aż żółty. Ja jak odciągam to biały i tłuszczu tak nie ma
 
Wczoraj miałam robione KTG synusia w szpitalu, w którym zamierzam rodzić😄 Maluszek przez jego sporą część był raczej nieaktywny, ale pod koniec się ożywił i ponoć jest z nim ok😄 Z USG wyszło, że będzie mieć ok 3400g😁 Jedyne co, to ginekolog zauważył, że ma na jednym jąderku pęcherzyk z wodą, ale to ponoć częste i ma mu samo minąć👍Jeśli nic się nie zmieni, mam się teraz zgłosić w terminie porodu (aktualny-23.03) na kolejne KTG😁Chociaż moja Mama ma przeczucie, że urodzę w ten weekend😆
Poza tym, pomimo, że kiedy jeszcze było daleko do porodu(oraz niedawno, w ramach przypomnienia), kilkakrotnie rozmawiałam z mężem, by wziął po moim porodzie albo urlop wypoczynkowy albo ojcowski by mógł razem ze mną nauczyć się obsługi naszego noworodzia i zżył się z nim, okazało się teraz, że jednak nic z tego😐 Mają za dużo roboty itp.😑
U mojego Love też wiecznie "szczyt sezonu". Skończyło się tym, że wziął opiekę na mnie po porodzie i nie wiem czy nie weźmie jeszcze ojcowskiego.
Tak bywa, a firma nie upadła😉😁
 
Ojej, szyjka długa i zamknięta? No to chyba jesteś najbardziej do tyłu z akcją. Ale szyjka potrafi szybko się zgładzić a zaraz za tym rozkręcić akcja. Mimo wszystko polecam dużo spacerów. :)



Ojj, ja się pogodziłam z tym, że męża nie będzie w szpitalu ale nie wyobrażam sobie, by nie było go w domu w naszych pierwszych dniach z maluszkiem. Mąż też jest tym "niezastąpionym" i trudno u niego z urlopem (ma ponad 50 dni zaległego urlopu) ale na 2 tygodnie tacierzyńskiego idzie bezdyskusyjnie. Tyle że u niego zawsze jest szczyt sezonu i w końcu kiedyś muszą mu dać urlop więc się nie kłócą. A u Twojego męża może teraz wypada szczyt sezonu?
 
Zaczynam się martwić mój co 2 h się budzi na butle jak w zegarku nie wiem co mu się stało oczywiście z wrzaskiem. No i zauważyłam że leci odrazu do piersi czy to mojej czy męża muszę to skonsultować z pediatra bo właściwie powiniwn się urodzić 12.03 a przez to że urodził się ms wcześniej to nie miał takiego odruchu 😱🤷🏻‍♀️ zwariuje bo zaprzestałam laktacji a tutaj w małym instynkt się budzą 😓😥
 
Eh.. Gdyby te maluszki mówić umiały🙄 Mój to z piersi chyba takiego ululacza, usypiacza sobie zrobił😊 Początkowo zjadł co miał zjeść i koniec, a teraz? I godzinę na piersi może wisieć😱 Może coś z moim pokarmem nie tak? Już sama nie wiem. I terrorysta już wie kiedy tulony na rękach a kiedy do kołyski albo łóżeczka odstawiony.
 
reklama
Do góry