Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Ja muszę się jeszcze oszczędzać bo dziś 35+1 więc jeszcze 2 tyg musi posiedzieć, a najlepiej do końca lutego, chciałabym by się w marcu urodziła ale jak skończę 37 to zacznę powoli się ruszać więcej tak, żeby poród sam przyszedł, bo też nie chce wywoływania, podobno wtedy są bardziej bolesne skurcze, oczywiście nie u wszystkich. Mała już też napiera głowa na szyjkę, na pęcherz. 25.02 mam kolejna wizytę, bo teraz już co 2 tyg to zobaczymy czy szyjka wysoko czy się obniża
A dziewczyny, które jesteście po 36 tc, pijecie sobie herbatkę z liści malin na rozluźnienie macicy i rozkurczenie? Ułatwia poród podobno. Moja przyjaciółka piła od 36 tc ciąży i urodziła w 39+ileś, poród sam przyszedł i był bardzo szybki, bo o 5:30 odszedł czop, zaczęły się skurcze a w szpitalu urodziła o 10, same parte 15 minut
Ja tez sie oszczędzałam i odliczałam ile musi posiedzieć a teraz w drugą stronę bym chciała też mam młodą nisko i krótką szyjkę ale dziś widziałam się ze swoim lekarzem a tu pozamykane jeszcze szczelnie.