reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Akurat ten szpital, który wybrałam ratuje wcześniaki. Tak brałam. Aktualnie jesteśmy w drodze do szpitala. Zobaczymy co się dzieje, może faktycznie malutka chce nas nastraszyć
Trzymam kciuki, trzeba brać tony magnezu na pewno dostaniesz kroplówkę albo dadzą Ci jakiś lek na te skurcze,
Ja w pierwszej ciąży tak miałam od 24tc i ciągnęłam na lekach, dopiero 37plus 6 urodziłam.
Lekarze wiedzą co robią, dadzą na pewno steryd na płucka jakby co.
Daj znac✊✊✊
 
Dziewczyny jestem na oddziale, lekarz powiedział, że w porę przyjechałam. Jest zagrożenie przedwczesnego porodu. Leżymy na sali przedporodowej, wszyscy są gotowi jakby coś się zaczęło dziać. Dostałam kroplówkę. Wody nie odeszły, czop tak samo jest. Skurcze miałam już co 3 minuty przed wejściem do szpitala. Teraz jest Ok. Neonatolog wrazie w też jest na oddziale... całe szczęście że mąż jest ze mną ale zaraz zamykają oddział ehhh
 
Dziewczyny jestem na oddziale, lekarz powiedział, że w porę przyjechałam. Jest zagrożenie przedwczesnego porodu. Leżymy na sali przedporodowej, wszyscy są gotowi jakby coś się zaczęło dziać. Dostałam kroplówkę. Wody nie odeszły, czop tak samo jest. Skurcze miałam już co 3 minuty przed wejściem do szpitala. Teraz jest Ok. Neonatolog wrazie w też jest na oddziale... całe szczęście że mąż jest ze mną ale zaraz zamykają oddział ehhh
Oby kroplówka pomogła i się wszystko zatrzymało wiadomo jeszcze nie pora ale jestem dobrej myśli grunt że jesteście pod okiem lekarzy 😊 ale rozwarcia nie masz?
 
Dziewczyny jestem na oddziale, lekarz powiedział, że w porę przyjechałam. Jest zagrożenie przedwczesnego porodu. Leżymy na sali przedporodowej, wszyscy są gotowi jakby coś się zaczęło dziać. Dostałam kroplówkę. Wody nie odeszły, czop tak samo jest. Skurcze miałam już co 3 minuty przed wejściem do szpitala. Teraz jest Ok. Neonatolog wrazie w też jest na oddziale... całe szczęście że mąż jest ze mną ale zaraz zamykają oddział ehhh
Nie zazdroszczę przeżyć dzis😩który to tydzień?
Podali steryd na płucka?
Jak czop jest i wody nie odeszły może się uspokoi, ważne że jesteś w szpitalu.
Kurcze ja 15lat temu miałam fenoterol normalnie mam w karcie ciąży wpisane a teraz zakazany podobno a on mnie zatrzymał te twardnienia.
Mnie nie zaszkodził ani mojej córce ale skoro wycofali to musiały być porządne przesłanki do tego.
Trzymam kciuki✊✊✊✊✊
 
reklama
Do góry