reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Mnie zdziwiło że teraz nie wolno za bardzo malin. Gdy byłam chora, chciałam pić sok, to lekarz napisał że malin nie za dużo 😲 Wiedziałam że w trzecim trymestrze nie wolno ale to z liści z malin bo powodują skurcze, ale teraz?
Po chyba 36 tygodniu wskazane picie herbaty z liści malin stosowałam osobiście nawet przepis miałam z parzeniem odpowiednim od położnej właśnie w celu odpowiedniego rozkurczu szyjki macicy. Ponoć pomagają w porodzie naturalnym. A że mi to nie przydało się, bo dziecko się ułożyło miednicowo więc ozlopalam się na darmo tej herbaty. 😃
 
Żeby ktoś uroku na dziecko nie rzucił ;)
Ja nie miałam kokardki ani w wózku ani nigdzie.

moja koleżanka miała gdzie się tylko dało a i tak twierdziła ze ktoś rzucił urok na córkę i coś tam musiała robić ze stanikiem 😂 ale nie pamietam co. Przekładać dziecko przez niego czy coś takiego
Tylko się nie śmiejcie 😋 Ja nie miałam kokardki śmieszne to dla mnie było i jest nadal. Pewnego raz poszłam rano na spacer i jakaś babka zajrzała mu do wózka i jak tylko wróciliśmy do domu to zaczął ryczeć. Nic nie pomagało kompletnie nic i tak do wieczora nie spał nie jadł chciałam już jechać na pogotowie. Zadzwoniłam do swojej mamy a ta do mnie a czoło oblizalas i plulas przez ramię mówię że nie bo w to nie wierzę i to nie działa!!! ale tak marudziła żebym to zrobiła no i cóż przecież nie zaszkodzi. Wiecie jakie miał słone czoło jakbym sól lizała a najlepsze że pomogło przestał płakać i poszedł spac
 
Tylko się nie śmiejcie 😋 Ja nie miałam kokardki śmieszne to dla mnie było i jest nadal. Pewnego raz poszłam rano na spacer i jakaś babka zajrzała mu do wózka i jak tylko wróciliśmy do domu to zaczął ryczeć. Nic nie pomagało kompletnie nic i tak do wieczora nie spał nie jadł chciałam już jechać na pogotowie. Zadzwoniłam do swojej mamy a ta do mnie a czoło oblizalas i plulas przez ramię mówię że nie bo w to nie wierzę i to nie działa!!! ale tak marudziła żebym to zrobiła no i cóż przecież nie zaszkodzi. Wiecie jakie miał słone czoło jakbym sól lizała a najlepsze że pomogło przestał płakać i poszedł spac
No to mój jak mial 2 miesiace to sasiadka go wystraszyła bo spojrzała w wózek i wiecie zachwyt, a ten sie obudził i mialam problem ze 3 miesiące... Non stop płacz, a na jej widok to się zaniósł aż 😬 oj spać nie chciał i wogole ja byłam bezradna. I dziwnym zbiegiem okoliczności zaczęło sie wlasnie wtedy to wszystko, a przez pierwsze dwa miesiące zero płaczu no aniołek był. Wszyscy mowili że to wlasnie przez nią... Teraz jej będę unikać 😅
 
Dziewczyny, macie jakieś sposoby na nocny wilczy głód? 🙈 Jem kolację koło 20:00. Ale jak klasę się spać to znów jestem głodna. Zazwyczaj jem banana czy coś lekkiego. Ale nie jestem w stanie przespać całej nocy. Budzę się raz czy dwa z ogromnym głodem 😱 Jakaś masakra... już nie wiem co jeść, żeby się nie budzić 🙊
 
Hej dziewczyny. Ja dziś ciągle śpię ale może ta pogoda bo u mnie deszcz. Z duszą na ramieniu wypiłam wczoraj ten antybiotyk symural (monural) na pęcherz, który przepisal mi dr na pęcherz. chyba wie co robi. Bo żurawina i urosept nie pomagają. A ja w końcu wstałam o 6 rano na sikanie i zrobiłam to normalnym strumieniem a nie kropelkami.
Mam nadzieję że nie zaszkodzilam mojemu robaczkowi. Ale gdzieś czytałam że nie leczona zapalenie pęcherza może wywołać poronienie i się zdecydowalam. W środę idę na posiew. Może będzie coś lepiej.
Mi prenatalne przełożyli na 07.09.
Trzymam kciuki za was wszystkie.

Ps. Jak wasza cera ? Bo moja masakra same pryszcze
 
Hej dziewczyny. Ja dziś ciągle śpię ale może ta pogoda bo u mnie deszcz. Z duszą na ramieniu wypiłam wczoraj ten antybiotyk symural (monural) na pęcherz, który przepisal mi dr na pęcherz. chyba wie co robi. Bo żurawina i urosept nie pomagają. A ja w końcu wstałam o 6 rano na sikanie i zrobiłam to normalnym strumieniem a nie kropelkami.
Mam nadzieję że nie zaszkodzilam mojemu robaczkowi. Ale gdzieś czytałam że nie leczona zapalenie pęcherza może wywołać poronienie i się zdecydowalam. W środę idę na posiew. Może będzie coś lepiej.
Mi prenatalne przełożyli na 07.09.
Trzymam kciuki za was wszystkie.

Ps. Jak wasza cera ? Bo moja masakra same pryszcze
Moja skóra stała się strasznie szorstka, mnóstwo podskórnych grudek zwłaszcza na brodzie i pare na szyi w okolicach uszu 😳 masakra
 
reklama
Do góry