reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Hej dziewczyny. Ja dziś ciągle śpię ale może ta pogoda bo u mnie deszcz. Z duszą na ramieniu wypiłam wczoraj ten antybiotyk symural (monural) na pęcherz, który przepisal mi dr na pęcherz. chyba wie co robi. Bo żurawina i urosept nie pomagają. A ja w końcu wstałam o 6 rano na sikanie i zrobiłam to normalnym strumieniem a nie kropelkami.
Mam nadzieję że nie zaszkodzilam mojemu robaczkowi. Ale gdzieś czytałam że nie leczona zapalenie pęcherza może wywołać poronienie i się zdecydowalam. W środę idę na posiew. Może będzie coś lepiej.
Mi prenatalne przełożyli na 07.09.
Trzymam kciuki za was wszystkie.

Ps. Jak wasza cera ? Bo moja masakra same pryszcze
Monural można brać w ciąży. Sama brałam, ale mi nie pomogl. A co do cery to coraz wyskoczy jakiś syfek. I to głównie pod brodą.
 
reklama
Czekałam dosłownie kilka dni. Niby jest informacja, że od 8 do 10 dni, ale miałam może po 5... Tyle, że jeszcze nieprzerobione na mom, bo to lekarz robi i bez podanych żadnych norm. To dopiero na wizycie.
Ja też mam jeszcze nie przerobione na mom. I podane są takie średnie. Żeby powiedzieć że się stresuje to jakby nic nie powiedzieć [emoji6]
Jak to zobaczyłam to tak się poryczalam. Dopiero mąż i przyjaciółka lekarka mnie do pionu ustawili. Że USG mam idealne a te liczby bez programu nic nie mówią. Mąż nawet hasło do diagnostyki mi zmienił żebym nie mogła podglądać już żadnych wyników bez lekarza
Screenshot_20200827-182214.jpeg
Screenshot_20200827-182148.jpeg
 
Tylko się nie śmiejcie 😋 Ja nie miałam kokardki śmieszne to dla mnie było i jest nadal. Pewnego raz poszłam rano na spacer i jakaś babka zajrzała mu do wózka i jak tylko wróciliśmy do domu to zaczął ryczeć. Nic nie pomagało kompletnie nic i tak do wieczora nie spał nie jadł chciałam już jechać na pogotowie. Zadzwoniłam do swojej mamy a ta do mnie a czoło oblizalas i plulas przez ramię mówię że nie bo w to nie wierzę i to nie działa!!! ale tak marudziła żebym to zrobiła no i cóż przecież nie zaszkodzi. Wiecie jakie miał słone czoło jakbym sól lizała a najlepsze że pomogło przestał płakać i poszedł spac
Moja znajoma miała też problem z dzieckiem, wciąż płakało, aż się zatykało, nie mogło nabrać powietrza i jedna babka wysłała ją do kobiety która takimi urokami się zajmuje. No i też coś było z tym lizaniem czoła i jak ręką odjął od tego czasu nic. A mi już druga osoba mówi przy moich problemach, że mam czerwoną nitkę na rękę ubrać bo nigdy nie wiem kto co mi życzy.
 
Ja na samym początku ciąży cieszyłam się,że mam taką super cerę, a teraz to najchętniej zasłoniłabym lustro w sypialni żeby nie straszyć się od samego rana.

I paznokcie rosną jak szalone. Hybryda do wymiany co 1,5 tygodnia 🙉
U mnie to samo z paznokciami kiedyś ciężko było zapuścić a teraz tydzień i już są długie.
Włosy też mi się strasznie przetłuszczają ogólnie to mam suche mycie co 3,4 dni a teraz prawie codziennie😒
 
Moja znajoma miała też problem z dzieckiem, wciąż płakało, aż się zatykało, nie mogło nabrać powietrza i jedna babka wysłała ją do kobiety która takimi urokami się zajmuje. No i też coś było z tym lizaniem czoła i jak ręką odjął od tego czasu nic. A mi już druga osoba mówi przy moich problemach, że mam czerwoną nitkę na rękę ubrać bo nigdy nie wiem kto co mi życzy.
Ale to w związku z jakimi problemami masz założyć nitkę? Oczywiście jak można spytać. Nie słyszałam o czymś takim.

a co do lizania przez obcą babę jak dobrze zrozumiałam to masakra jakaś. W życiu bym dziecka nie dała polizać. Nie wierze w takie coś i tyle. Po prostu przeszło dziecku bo miało przejść a nie dzięki lizaniu. Ale to moje zdanie.
 
Moja znajoma miała też problem z dzieckiem, wciąż płakało, aż się zatykało, nie mogło nabrać powietrza i jedna babka wysłała ją do kobiety która takimi urokami się zajmuje. No i też coś było z tym lizaniem czoła i jak ręką odjął od tego czasu nic. A mi już druga osoba mówi przy moich problemach, że mam czerwoną nitkę na rękę ubrać bo nigdy nie wiem kto co mi życzy.
Może coś w tym jednak jest
 
Dziewczyny, macie jakieś sposoby na nocny wilczy głód? 🙈 Jem kolację koło 20:00. Ale jak klasę się spać to znów jestem głodna. Zazwyczaj jem banana czy coś lekkiego. Ale nie jestem w stanie przespać całej nocy. Budzę się raz czy dwa z ogromnym głodem 😱 Jakaś masakra... już nie wiem co jeść, żeby się nie budzić 🙊
Mi diabetolog kazala jeść ok 22-22.30 i muszą być jakieś węglowodany żeby przetrwać noc, oczywiście nie słodycze 😝
 
Ja też mam jeszcze nie przerobione na mom. I podane są takie średnie. Żeby powiedzieć że się stresuje to jakby nic nie powiedzieć [emoji6]
Jak to zobaczyłam to tak się poryczalam. Dopiero mąż i przyjaciółka lekarka mnie do pionu ustawili. Że USG mam idealne a te liczby bez programu nic nie mówią. Mąż nawet hasło do diagnostyki mi zmienił żebym nie mogła podglądać już żadnych wyników bez lekarzaZobacz załącznik 1170319Zobacz załącznik 1170320
Ja mam wszystko poniżej normy, bo sama przerobiłam na mom, ale na razie staram się o tym nie myśleć, bo może faktycznie mi odbija i jest wszystko dobrze.
 
reklama
Do góry