Olka_Monolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 1 206
Ja też jestem już na L4. Też praca biurowa. Nie chodzi o to, że nie jest ciężka, ale o to, że pracuje się do późnych godzin, a długie, następujące po sobie spotkania nie pozwalają ani na chwilę się położyć ani nawet pójść do toalety kiedy się chce... Nie wspominając już o regularnych posiłkach, bo nie możesz się dostosować do burczenia w brzuchu tylko musisz do rozkładu kalendarza w pracy. Na początku było mi bardzo głupio i czułam, że przecież inne kobiety dają radę. Ale teraz, po ciężkich pierwszych tygodniach, mam poczucie, że bobas jest najważniejszy i nie wybaczę sobie złych wyników badań, bo nie poszłam na L4 i nie zadbałam o siebie odpowiednio