Marcowe mamy 2021

[PaulinaJu]

Myslalam ze jestem sama z tymi objawami.... mecza mnie juz od 5 tc a jestem w 13 tc i dalej sa....
Normalnie lodowki otworzyc niemoge bo jak widze kielbase wedliny mieso to koszmar.... nawet po wodzie mi niedobrze....
Mam nadzieje ze to minie bo sie wykoncze

Ja wędliny też nie jem nadal nie mogę na nią patrzeć. Ale na szczęście mdłości mi przeszły.

 

[PałkaZapałka]

A bolą was plecy? Mi dokuczają na odcinku krzyżowym i nie wiem czy po prostu źle śpię/siedzę w pracy czy to normalka

 

[netka.]

Dziewczyny w piątek (12tc) o 7.00 rano mam prenatalne u doktora, który w 9 tc przekazal złe wieści.
Proszę trzymajcie kciuki, żeby tym razem nastąpił cud i diagnoza była lepsza. Dziękuję.
Jak będziecie chciały to napiszę po wizycie jak sytuacja. Staram się opanować i nie denerwować, jednak za dużo myślę i pojawiły się problemy ze snem. Za to mdłości zaczynają ustępować i senność z mega zmęczeniem też. Pozdrawiam.

 

[użytkownik-a]

Dziewczyny w piątek (12tc) o 7.00 rano mam prenatalne u doktora, który w 9 tc przekazal złe wieści.
Proszę trzymajcie kciuki, żeby tym razem nastąpił cud i diagnoza była lepsza. Dziękuję.
Jak będziecie chciały to napiszę po wizycie jak sytuacja. Staram się opanować i nie denerwować, jednak za dużo myślę i pojawiły się problemy ze snem. Za to mdłości zaczynają ustępować i senność z mega zmęczeniem też. Pozdrawiam.

Daj znać po wizycie

 

[Niedobrana]

Współczuję wam z tym jedzeniem . Ja na szczęście od początku nie cierpiałam na większe mdłości, tylko kilka dni było gorzej. Jem prawie wszystko jak leci, na co mam ochotę to wpada do brzuszka.

 

[agusia908]

A bolą was plecy? Mi dokuczają na odcinku krzyżowym i nie wiem czy po prostu źle śpię/siedzę w pracy czy to normalka

W tej ciazy mi nie dokuczają ale w pierwszej nie mogłam siedzieć - nerwy uciskały na odcinek lędźwiowy ale najgorzej było z tego co pamiętam w pierwszym trymestrze potem było lepiej.

 

[Pola1234]

Dziewczyny w piątek (12tc) o 7.00 rano mam prenatalne u doktora, który w 9 tc przekazal złe wieści.
Proszę trzymajcie kciuki, żeby tym razem nastąpił cud i diagnoza była lepsza. Dziękuję.
Jak będziecie chciały to napiszę po wizycie jak sytuacja. Staram się opanować i nie denerwować, jednak za dużo myślę i pojawiły się problemy ze snem. Za to mdłości zaczynają ustępować i senność z mega zmęczeniem też. Pozdrawiam.

Kochana koniecznie daj znać jak po wizycie i oczywiście trzymam kciuki za Was

 

[Poziomka1982]

Pytasz pod kątem toxo czy jeszcze coś innego?

Ja mam kota niewychodzacego. Jest regularnie szczepiony i odrobaczany. Kuwetę normalnie sprzątam, po każdym razie myje dokładnie ręce. Nie jest pieszczochem, przyjdzie jak będzie miał ochotę. Chociaż ostatnio jak się kładę na drzemkę, przychodzi poprzytula się, chyba coś wyczuwa bo nawet tracą główka mój brzuch
[/QUOTE]
Ja też mam kota i wszystko normalnie typu sprzątanie itd Tak samo kot zadbany niewychodzący więc nigdy nie miał styczności z myszami, ptakami itd a nosicielami toxo są właśnie szczury przede wszystkim. Szybciej złapiemy z owoców, warzyw prosto z ogródka.

 

[Kerwinina]

Ja wędliny też nie jem nadal nie mogę na nią patrzeć. Ale na szczęście mdłości mi przeszły.

Ja też rano jak robię śniadanie dzieciom to najpierw muszę powiedzieć w łazience dopiero coś mogę zrobić. A mięsa to już nie pamiętam kiedy jadłam i nawet nie chce o tym myśleć

 

[PałkaZapałka]

Ja to bym bigosu zjadła.