Marcowe mamy 2021

[dzwoneczek8811]

Śmiało możesz brać żurawinę ja jem profilaktycznie garstkę dziennie ostatnio robiłam badania i mocz elegancko mi wyszedł jak reszta wyników

tylko nie jedzcie tez suszonej słodzonej bo to sam cukier i pożywka dla pasożytów :/

 

[Grabcia123]

Wiecie co to porusze inny temat zeby odgonic Czarne mysli...na grupie widzę są mamusie które mają 2 córcie, 2 synów ale i parki..powiedzcie widzieliście różnicę w ciąży mimo tej samej płci dziecka??? A może wierzycie w planowanie płci??
Może to śmieszne ale u nas jak teraz będzie Ignas to chyba zacznę na 4 czytać o planowaniu płci bo wtedy to będzie ostatnia szansa na corcie.. Więc może lepiej jakby się teraz trafiła to 4 będzie na luzie [emoji1787][emoji1787]

Ile bym dała żeby już widzieć co się tam kryje.. Mój gin dopiero mi powie jak będzie na 100 pewny..tym bardziej że przy 2 powiedział na moje błagania wcześniej dawał 80% że cora i się nie sprawdziło Wiec Teraz mi nie powie aż pewnie w październiku wtedy będzie jakoś 17tc na wizycie..
2500 za niftty szkoda mi tyle kasy dac...kiedyś podobno były sikane testy na płeć jest jakaś soda i czerwona kapusta ale wiecie to i tak 50%

 

[dzwoneczek8811]

U mnie tez nie można z osobami towarzyszącymi ale mąż i tak ze mną idzie mam nadzieję że uda mi się go wkręcić chociaż na chwile. Bardzo chciałby zobaczyć nasze maleństwo na monitorze

u nas nie mozna z osobami tow przez covid na żadna wizyte

 

[Pola1234]

Wiecie co to porusze inny temat zeby odgonic Czarne mysli...na grupie widzę są mamusie które mają 2 córcie, 2 synów ale i parki..powiedzcie widzieliście różnicę w ciąży mimo tej samej płci dziecka??? A może wierzycie w planowanie płci??
Może to śmieszne ale u nas jak teraz będzie Ignas to chyba zacznę na 4 czytać o planowaniu płci bo wtedy to będzie ostatnia szansa na corcie.. Więc może lepiej jakby się teraz trafiła to 4 będzie na luzie [emoji1787][emoji1787]

Ile bym dała żeby już widzieć co się tam kryje.. Mój gin dopiero mi powie jak będzie na 100 pewny..tym bardziej że przy 2 powiedział na moje błagania wcześniej dawał 80% że cora i się nie sprawdziło Wiec Teraz mi nie powie aż pewnie w październiku wtedy będzie jakoś 17tc na wizycie..
2500 za niftty szkoda mi tyle kasy dac...kiedyś podobno były sikane testy na płeć jest jakaś soda i czerwona kapusta ale wiecie to i tak 50%

Ja mam parkę w żadnej ciąży nie miałam wymiotów czy mdłości tylko różnice w smaku z synem fast foody na ostro ochota na kwaśne ze słodyczy to snickersy i groszki z klaunem i dużo soku z grejfruta a z córką zero fast foodów normalne obiady a ze słodyczy to krówki i ciasto a obecnie to zachcianki mam na ostre sok grejpfrutowy codziennie piję no i coś pizza za mną chodzi także zobaczymy czy smaki dobrze mi wróżą chociaż nie powiem z mężem marzy nam się synuś

 

[Pati1405]

Ja mam dwóch synów 12 i 6 lat więc różnica spora. Nigdy nie byłam za słodyczami nawet w ciąży. Za to teraz ciastka chodzą za mną non stop. Może to jakiś znak. Liczymy na córcię ale najważniejsze żeby było zdrowe i żeby udało się donosić bez problemu do końca ciąży

 

[Pati1405]

Jutro mam wizytę więc mam nadzieję, że wszystko będzie ok

 

[Kerwinina]

Witam was mamusie i te oczekujące po raz pierwszy i te które pożegnały swoje aniołki! Niesmialo chciałabym do was dołączyć, aktualnie 10 tc, ale boje się być pozytywnie nastawiona bo już zdążyłam leżeć w szpitalu z poronieniem zagrażającym, ale jakoś tam przeszło po duphastonie i luteinę, teraz jest ok ale wiadomo coś tam zaboli i od razu strach. Pisze do was z pytaniem czy któraś z was zdarzyła już tak wcześnie brać antybiotyk? Leczyłam wszystkie zęby przed ciążą ale teraz jest tragedia, boje się że jak tak dalej pójdzie to zostanę bez zębów... Odezwał się stary leczony ząb, poszłam z bólem pani dentystka rozwiercila powiedziała że to zgorzel i natychmiast do wyrwania ale ona się boi w ciąży. Byłam u innej to zdziwiona powiedziała że zgorzel się leczy i dala jakiś tam lek do zęba i niby trochę przeszło, ale już mam wrażenie że mnie boli cała twarz, wszystkie zęby. Nie można zrobić RTG żeby zobaczyć czy nie ma zapalenia okostnej, nie można kanałowo dobrze wyleczyć zęba bez RTG, można to przeciągnąć jakoś do porodu, nie boje się bólu wytrzymam wszystko ale boje się że zrobi się jakiś stan zapalny i to zaszkodzi dziecku.. chyba za dużo siedzę i czytam i różnych powikłaniach. Czy któraś z was miała leczone żeby w ciąży, lub przyjmowała antybiotyki? Jak to wygląda w praktyce? Bardzo was pozdrawiam, przesledzialam cały wątek i jesteście wspaniałe!

Witaj. Ja przy obu ciążach miałam wyrywane zęby . Nikt się nie bał wyrywania. Dodam że byłam raz w 9 TC a drugi raz w 11 TC i jedyne co to miałam szyte żeby mi nic nie wypadło z zębodołu. Wszystko było ok. A jeśli chodzi o żeby to też mam tak że mi się kruszą w ciąży też mówię że bez zębów niedługo zostanę

 

[MayaM]

Mam dokładnie tak samo

Ja w dalszym ciągu nie wiem co to mdłości i wymioty. A w pon zaczynamy 10tc Oglądałam na yt filmiki dziewczyn z tego okresu. Mówiły o zmęczeniu , mdłościach , zachciankach . Ja nic nie odczuwam. Nawet nie che mi się jeść.... Jedynie nie wiem - może to i zachcianka , ale rosół mogłabym jeść 24h . Na pocz 9 tc było usg , wszystko dobrze . Więc nie stresuje się specjalnie .

 

[Marvelka89]

Wiecie co to porusze inny temat zeby odgonic Czarne mysli...na grupie widzę są mamusie które mają 2 córcie, 2 synów ale i parki..powiedzcie widzieliście różnicę w ciąży mimo tej samej płci dziecka??? A może wierzycie w planowanie płci??
Może to śmieszne ale u nas jak teraz będzie Ignas to chyba zacznę na 4 czytać o planowaniu płci bo wtedy to będzie ostatnia szansa na corcie.. Więc może lepiej jakby się teraz trafiła to 4 będzie na luzie [emoji1787][emoji1787]

Ile bym dała żeby już widzieć co się tam kryje.. Mój gin dopiero mi powie jak będzie na 100 pewny..tym bardziej że przy 2 powiedział na moje błagania wcześniej dawał 80% że cora i się nie sprawdziło Wiec Teraz mi nie powie aż pewnie w październiku wtedy będzie jakoś 17tc na wizycie..
2500 za niftty szkoda mi tyle kasy dac...kiedyś podobno były sikane testy na płeć jest jakaś soda i czerwona kapusta ale wiecie to i tak 50%

U mnie Amelka ma 11 lat Filipek 7. Rowne cztery lata roznicy miedzy nimi. Z Amelka od samego poczatku zapachy. Bylam tak wyczulona no wszystko ze do dzis nie mogę zdzierżyć oliwki, bo brzuch wtedy smarowałam i pamietam jak mnie to drażniło strasznie. Lodówka również . Mdłości chyba miałam ale powiem wam ze nie pamietam nie wiem czemu moze nie byly az tak dokuczliwe. Z synem to calkiem inna bajka. Pozno mialam jakiekolwiek objawy, dopiero w 5 tc sie zorientowalam ze okres mi sie spóźnia, nawet nie przypuszczalam, choć sie staralismy, tylko to byl pierwszy cykl staran i tak szybko poszlo. Mdlosci nie mialam z nim tez chyba ze takie ktorych nie pamietam. I tak z corka slodycze, baton w nocy musial byc a z synem fast foody i slone kwasne.
Z objawow Teraz to raczej chlopaczek będzie. Choviaz te mdlosci co mam to do zadnej nie mige porownac. Wszystko inne wróży córkę, przed owulacja starania, chiński kalendarz itp. jednak ta niechęć do slodkiego

 

[Kerwinina]

Kochane podczytuje was ale czasu i sil brak na pisanie mam nadzieje ze zaczne czesciej tu pisac.
Przykro mi z powodu waszych strat sama jestem po poronieniu wiec wiem jak to boli. Teraz mija 12 tydzien i jestem po prenatalnych. Maluszek sliczny zdrowy i prawdopodobnie chlopak po cichutku na to liczymy chodz bardziej moj M mamy 2 corki wiec chcialby synka bo to ostatni brzdac. Ale grunt ze zdrowe
Umnie mdlosci od poczatku 5 tyg aly czas mecza okropne to jest pozeram mnostwo kiszonych ogorkow i kapusty masakra
Nastepne usg mam 25 w moje urodziny i mam nadzieje ze juz tam cos dojrzymy hehe

Życzę ci tego upragnionego chłopaka Też po cichu liczę ale u mnie dopiero 9tc.