reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

U mnie na razie niezmiennie od samego początku chłopak 😊 niby na drugich prenatalnych doktorka była pewna na 100%, tak samo jak mój gin na wizycie, ale ja i tak chyba uwierze dopiero przy porodzie 😁 warto zapytać przy określaniu płci na ile % jest to pewna informacja, przynajmniej ma się mniej-więcej pojęcie jak się do tego ustosunkować 😊
 
reklama
U mnie na razie niezmiennie od samego początku chłopak 😊 niby na drugich prenatalnych doktorka była pewna na 100%, tak samo jak mój gin na wizycie, ale ja i tak chyba uwierze dopiero przy porodzie 😁 warto zapytać przy określaniu płci na ile % jest to pewna informacja, przynajmniej ma się mniej-więcej pojęcie jak się do tego ustosunkować 😊

U mnie każdy jeden lekarz, czy to jak lezalam w szpitalu czy bylam na badaniach prywatnie, od samego początku mowili ze jest to dziewczynka:-)
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny, jestem majowka ale mam pytanie czy zmienila wam sie plec po usg polowkowym w stosunku do pierwszego?
Jestem w 24 tygodniu ciąży na pierwszym prenatalnym powiedział mi, że chłopak, mój lekarz prowadzący mówi, że dziewczynka, na połówkowym powiedzieli, że chłopiec i dzisiaj byłam jeszcze u innego lekarza bo przyjmował w zastępstwie za mojego i powiedział, że wygląda na dziewczynkę. Nie wiem kogo bardzie słuchać 🤔 czterech lekarzy i jest dwa na dwa😊
 
Jestem w 24 tygodniu ciąży na pierwszym prenatalnym powiedział mi, że chłopak, mój lekarz prowadzący mówi, że dziewczynka, na połówkowym powiedzieli, że chłopiec i dzisiaj byłam jeszcze u innego lekarza bo przyjmował w zastępstwie za mojego i powiedział, że wygląda na dziewczynkę. Nie wiem kogo bardzie słuchać 🤔 czterech lekarzy i jest dwa na dwa😊
Ja jestem dopiero w 13 tygodniu i lekarka powiedziala ze wyglada jej to na mezczyzne, a ja juz w domu mam dwoch i taka cicha nadzieja byla na kobietke ale najwazniejsze ze zdrowe. Zobaczymy co bedzie na polowkowym
 
Ja nawet nie chciałam wiedzieć na prenatalnych bo to za wcześnie a już na połówkowym widać było ptaka i chłop na 1000% zresztą takie miałam przeczucia bo mam parkę w domu a smaki miałam jak z synem i się nie myliłam zresztą bardzo chciałam drugiego synia 😊
 
Ja jestem dopiero w 13 tygodniu i lekarka powiedziala ze wyglada jej to na mezczyzne, a ja juz w domu mam dwoch i taka cicha nadzieja byla na kobietke ale najwazniejsze ze zdrowe. Zobaczymy co bedzie na polowkowym
U mnie w trzynastym tyg. lekarz powiedział, że wygląda na dziewczynkę, a na połówkowym powiedział, że wygląda na chłopaka, ale tak niewyraźnie bo ma nóżki podkulone i stopy zasłaniają.🤔 Ja w domu mam parkę więc jest mi obojętne czy dziewczynka czy chlopiec, aby było zdrowe, ale chciałabym wiedzieć i dzieci też są ciekawe. Córka bardzo chciałaby siostrę, a syn cieszy się, że wreszcie będzie od kogoś starszy😁
Daj znać jak będzie u Ciebie 😊
 
Wiadomości z mojej dzisiejzzej wizyty u gina: z maluchem wszystko ok, 25t0d, waga 742g, ułożony głową w dół, powoli robi się pyzaty 😁
Twardnienia brzucha nie spowodowały skracania się szyjki, jest taka jaka powinna być na ten miesiąc. Nadal mam przyjmować magnez 2-3 razy dziennie i profilaktycznie do czasu ustąpienia twardnień "wtykaną" luteinę 2 razy dziennie.
Zgłaszałam doktorowi również ból po wewnętrznej stronie ud tuż przy kroczu, ale polecił iść z tym do fizjoterapeuty, bo to już nie jego działka.
Dodatkowo mam problem z jedną piersią, bo od jakiegoś czasu jest na niej zaczerwienienie obejmujące też sutek, które powoli się powiększa i daje uczucie większej tkliwości w porównaniu do lewej. Dostałam duomox (trochę na chybił trafił, bo gin nie wie co to mi się dzieje) i w razie gdyby nie pomógł to skierowanie do poradni chorób piersi. Miała któraś z Was kiedyś takie coś z piersiami?
 
Wiadomości z mojej dzisiejzzej wizyty u gina: z maluchem wszystko ok, 25t0d, waga 742g, ułożony głową w dół, powoli robi się pyzaty 😁
Twardnienia brzucha nie spowodowały skracania się szyjki, jest taka jaka powinna być na ten miesiąc. Nadal mam przyjmować magnez 2-3 razy dziennie i profilaktycznie do czasu ustąpienia twardnień "wtykaną" luteinę 2 razy dziennie.
Zgłaszałam doktorowi również ból po wewnętrznej stronie ud tuż przy kroczu, ale polecił iść z tym do fizjoterapeuty, bo to już nie jego działka.
Dodatkowo mam problem z jedną piersią, bo od jakiegoś czasu jest na niej zaczerwienienie obejmujące też sutek, które powoli się powiększa i daje uczucie większej tkliwości w porównaniu do lewej. Dostałam duomox (trochę na chybił trafił, bo gin nie wie co to mi się dzieje) i w razie gdyby nie pomógł to skierowanie do poradni chorób piersi. Miała któraś z Was kiedyś takie coś z piersiami?

Mi caly czas tak się dzieje z piersiami i nawet lewa pierś ciągle rośnie a nie lewa, lecz tutaj wydaje mi się czynnik u mnie genetyczny bo zawsze mialam jedna wieksza bardziej od drugiej. Ja wizyte mam za tydzień i odebrałam dzis wyniki krwi i moczu. W moczu erytrocyty ( w trakcie brania furaginy) i wyniki krwi takie sobie.
 
Mi caly czas tak się dzieje z piersiami i nawet lewa pierś ciągle rośnie a nie lewa, lecz tutaj wydaje mi się czynnik u mnie genetyczny bo zawsze mialam jedna wieksza bardziej od drugiej. Ja wizyte mam za tydzień i odebrałam dzis wyniki krwi i moczu. W moczu erytrocyty ( w trakcie brania furaginy) i wyniki krwi takie sobie.
Piersi bardzo często są nierównej wielkości, podobno ma to bezpośrednią przyczynę w tym czy jesteśmy prawo czy leworęczni, bo wtedy więcej ćwiczymy mięśnie danej połowy klatki piersiowej i tam mamy mniej tłuszczu.
 
reklama
Fabryczna dzieki za dokladna relacje :)
A jak czedto dokuczaja ci te twardnienia? Liczylas sobie ile to mniej wiecej dziennie i jak dlugo u ciebie trwają?
 
Do góry