netka.
Fanka BB :)
Gratuluję udanych wizyt i witam nowe mamusie.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo mąż nie chciał już dzieci. Cały czas mówi że miał inne plany na życie i spokojną starość. A teraz pieluchy.Dlaczego jesteście załamani?
Dziękuje za słowa otuchyMy też nie planowaliśmy poprzedniej, którą poroniłam i też uwazalismy. Ja byłam załamana za to narzeczony skakał z radości. Musisz się podnieść na duchu i myśleć tylko pozytywnie. Ja mam wrażenie że to poronienie to było z ogromnego stresu jakie mnie dopadło. Trzymam kciuki, ułoży się Wam wszystko na pewno
Witaj. Myśl pozytywnieI po wizycie
Ostatni okres 29 maja, cykle 24 dniowe. Powinno być: 6+0 lub 6+1. A wychodzi wg wielkości pęcherzyka 5+4..
Dr zmierzył pęcherzyk po mojej prośbie - 9 mm. I wydruk też po prośbie. Dostałam l4 po kolejnej prośbie, żeby nie wracać do pracy na chwilę.
Chociaż boję się, że się nie udało, kurka wodna jest jak w ciążach, które poroniłam.. Martwi mnie, że nie było widać zarodka, pęcherzyka żółtkowego w zasadzie też nie (chociaż przez chwilę coś białego mignęło i lekarz powiedział, że to ciałko żółte). A dr dysponuje nowym, bardzo dobrym sprzętem.. Wizyta za dwa tygodnie.
Staram się być dobrej myśli, jednak złe doświadczenia robią swoje. Jestem
Gratuluję udanych wizyt i witam nowe mamusie.
Mysle ze to chwilowe. Wiadomo kazdy jakies plany snuje, ale czesto te plany nam zycie krzyzuje czy w ta strone czy w druga. W poprzedniej ciazy na innym foeum mialam taka znajoma ktora wrecz plakala ze zaszla bo w planach byla separacja z mezem i tak bywa... Suma sumarum urodzila drugiego synka i sa nadal razem...Bo mąż nie chciał już dzieci. Cały czas mówi że miał inne plany na życie i spokojną starość. A teraz pieluchy.
Podobno, tak czytałam, że np pod wplywem silnych wrażeń może dojść do dodatkowej owulacjiMiałam monitoring więc wiem a czekam na cud
Mam nadzieje że będzie dla mnie wsparciem bo teraz mnie unika. Ale do lekarza że mną poszedł i czekał przed drzwiami. Dziwne to wszystko.Mysle ze to chwilowe. Wiadomo kazdy jakies plany snuje, ale czesto te plany nam zycie krzyzuje czy w ta strone czy w druga. W poprzedniej ciazy na innym foeum mialam taka znajoma ktora wrecz plakala ze zaszla bo w planach byla separacja z mezem i tak bywa... Suma sumarum urodzila drugiego synka i sa nadal razem...
W poprzedniej ciąży dopiero na 3ciej wizycie założono mi kartę ciąży, w 10tym tygodniu.A tak z innej beczki. Macie już założoną kartę ciąży? Bo mi lekarz nie założył. Dostałam skierowanie na badania i wizyta za 2 tygodnie.