reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Wlasnie czytam, ze w tym szpitalu juz sa porody rodzinne tylko wiadomo osoba uczestnicząca musi byc w fartuchu, przyłbicy, maseczce i rękawiczkach i nie moze opuszczać sali porodowej. W ciagu 2h od porodu opuszcza blok porodowy ale odwiedzin nie ma :( boje sie, ze w marcu bedzie jeszcze gorzej, bo zimno to wirus bedzie kiełkował znowu :( chyba, ze do tego czasu juz wynajdą szczepionkę ale mysle, ze sie nie zalapiemy na takie warunki jak były przed pandemia
 
reklama
Wlasnie czytam, ze w tym szpitalu juz sa porody rodzinne tylko wiadomo osoba uczestnicząca musi byc w fartuchu, przyłbicy, maseczce i rękawiczkach i nie moze opuszczać sali porodowej. W ciagu 2h od porodu opuszcza blok porodowy ale odwiedzin nie ma :( boje sie, ze w marcu bedzie jeszcze gorzej, bo zimno to wirus bedzie kiełkował znowu :( chyba, ze do tego czasu juz wynajdą szczepionkę ale mysle, ze sie nie zalapiemy na takie warunki jak były przed pandemia
Wirus kiełkuje właśnie w ciepłej temperaturze, jeśli będzie zima mroźna i będziemy stosować zasady dystansu i higieny to myślę że może być lepiej. Nawet jak wynajdą szczepionkę to myślę że sporo ludzi się nie zaszczepi- ja na pewno nie, mimo że nie jestem przeciwniczką szczepień.
 
Co będzie to będzie, urodzić trzeba, a na pewno nie będziemy pierwsze w czasach pandemii [emoji3526] Chyba w większości szpitalach są porody rodzinne ale właśnie na takich zasadach jak mówisz [emoji3526] Jeszcze daleka droga przed nami, nie ma co panikować [emoji28]
Wlasnie czytam, ze w tym szpitalu juz sa porody rodzinne tylko wiadomo osoba uczestnicząca musi byc w fartuchu, przyłbicy, maseczce i rękawiczkach i nie moze opuszczać sali porodowej. W ciagu 2h od porodu opuszcza blok porodowy ale odwiedzin nie ma :( boje sie, ze w marcu bedzie jeszcze gorzej, bo zimno to wirus bedzie kiełkował znowu :( chyba, ze do tego czasu juz wynajdą szczepionkę ale mysle, ze sie nie zalapiemy na takie warunki jak były przed pandemia
 
Wirus kiełkuje właśnie w ciepłej temperaturze, jeśli będzie zima mroźna i będziemy stosować zasady dystansu i higieny to myślę że może być lepiej. Nawet jak wynajdą szczepionkę to myślę że sporo ludzi się nie zaszczepi- ja na pewno nie, mimo że nie jestem przeciwniczką szczepień.
moze złe napisałam, nie kiełkuje lepiej w zimnie ale dluzej zyje w zimnej temp i ciężej go pokonać
 
Ja nawet wolę zeby mój przy porodzie nie był obecny, boje się że traumę będzie mial, wystarczy mu wizyta u ginekologa na USG dopochwowym i tak za duży szok bo znał to tylko z filmów [emoji23][emoji23][emoji23]
Też bym chciała żeby mój był ale nie może być osób towarzyszących [emoji17].
Przy porodzie nie chce być bo powiedział że na pewno zemdleje [emoji23]
 
Nie uwierzysz ale ja na 18:15 😁😂😀 właśnie ja tez chciałabym z mężem ale u mnie jest kategoryczny zakaz... w szpitalu tez rodzi się samemu... a jeżeli chodzi o odwiedziny to trzeba się wcześniej umówić jak się maluszek urodzi... i wizyta trwa wtedy 1 godz tylko... ten wirus wszytsko pokrzyżował...
U mnie w szpitalu też mój niestety nie może wejść na USG :( dzisiaj mu przyniosłam nagranie z USG 1 trymestru :)
 
Czytałam.ze u polecanego gin od prenatalnych może być mąż...w szpitalu są wykluczone porody rodzinne I odwiedziny..w sumie szkoda..mąż 1 synka kangurowal po cc A przy narodzinach 2 był obecny..dla nas to duzo znaczy że mógł.być
 
Dziewczyny a sprawdzałyscie płeć wg chińskiego kalendarza ? Mi wychodzi, że syn i mam takie przeczucia. (Chociaż traktuje to z przymrużeniem oka).
 
reklama
Do góry