Marvelka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2020
- Postów
- 1 524
Tez mialam problemy w malzenstwie i to calkiem niedawno. I tez rozne sugestie slyszalam. Posluchalam serca i na ta chwile mam męża ideała. Widm ze mige zapeszyć, ale i ja sie zmieniłam. Mysle ze to tez jego zmieniło. I naprawde juz sie prawie wyprowadziłam od niego a jednak wszystko sie ulozylo. On teraz sie boi ze jak z ciąża bedzie cos nie tak to sobie znajde kogos innego, bo on nie potrafi dobrze splodzic dzieckaPowiem wam że to jest przykre. Ludzie są dla siebie czasami tak okropni że miałabym ochotę żyć na odludziu. A kobieta dla kobiety to już w ogóle potrafi być wredna niestety. Dlatego też między innymi nie chce rozpisywać się o swoim małżeństwie bo wystarczy mi że mam taką swoją przyjaciółkę, która podsuwa mi jakieś takie insynuacje o rozstaniu z mężem. A że jest psychologiem to wiadomo że ma mocną siłę przebicia. Ale myślę sobie, że przecież po tylu latach nie przekreślę tak hop siup swojego małżeństwa bo osoba, która nie ma dzieci i nie wie co to oznacza mówi mi że mam walczyć o siebie. A to nie jest trudne rozwalić swoją rodzinę. Także laski, czasami nie warto słuchać kogoś, kto nie jest obiektywny i właściwie was naprawdę nie zna

A wiecie co cos wam opowiem.
W marcu rok temu dostalam wiadomosci o rzekomej zdradzie męża. Mialam screeny wiadomosci niby od niego do takiej dziewczyny z okolicy. W pierwszym momencie faktycznie myslalam ze zemdleje i bylam roztrzęsiona. Uwierzyłam chociaz jemu mowilam ze nie wierze i ze mu ufam. A sama robilam dochodzenie. Nawdt u wróżki bylam


Ale sie rozpisalam

