Niedobrana
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 92
To moja pierwsza ciaza stad ten niepokoj. Dodatkowo gdzies wyczytałam, że brak wymiotów wiąże się z większym ryzykiem poronienia a ja dodatkowo mam dwuroznosc i jakoś mnie to wszystko martwi...
To nigdy nie słyszałam tego z wymiotami. Moja lekarka stwierdziła, że jak nie mam mdłości to tylko się cieszyć. U mnie jeszcze doszła obawa o chudnięcie do tego bo jestem raczej szczupła i kilka kilo w dół oznaczałoby niedowagę.
Jedyne usprawiedliwienie tego myślenia że jak nie ma wtmiotów to większe ryzyko poronienia mogę znaleźć w tym, że jednak wymioty są sposobem na usunięcie pokarmów które mogły być podpsute, więc ograniczają możliwość zatrucia pokarmowego. Ale wydaje mi się to bardzo naciągane.
Co do wcześniejszego pytania to ja liczę, że 7+2 to jednak 7 tydzień. Po pierwsze tak liczy większość lekarzy, a po drugie jak czytałam że w 5 tygodniu powinno być coś tam, a byłam w 4+5 to panikowałam, że jeszcze nie ma. A jak wyczytałam że coś powinno być w 5 to zawsze w 5+coś już się pojawiało. Może to wynika z młodszego wieku ciąży, ale mi takie liczenie bardziej odpowiada.