Marvelka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2020
- Postów
- 1 524
To widze ze duzo z nas nie ma powodu zeby sie cieszyc z rodziny Ja mamaie powiedzialam, troche sie balam teakcji ale najpierw uprzedzilam ze nie chce glupich komentarzy i bylo ok . Za to tescie? To moze sie dowiedza od ludzi albo po porodzie... Ja napewno nie powiem maz tez sie nie chwapi. Jak z synem do niej zadzwonilam powiedziec jaka plec to powiedziala ze moglam wcale nie mowic... A tam wogole szkoda gadac. Mąż ma brata ktory ma dwoch synow no i chca jeszcze coreczke i tak planuja od dluzszego czasu ale im nie wychodzi i mi kobiecie po 3 poronieniach powiedziala ze podziwia tamta ze chce trzecie i ze ona taka biedna bo ma 2 juz, ale ja tez mam dwojke tylko mnie traktuja jakos innymi kryteriami w sumie nie wiem o co chodzi.Pięknie napisałaś. Moja mama też przy obu ciążach strasznie przeżywała a że to wcześnie pierwsza( chociaż miałam 25 lat) że jak my sobie poradzimy itd.jak dziecko przyszło na świat oczywiście oslychalam się o diecie mamy karmiacej.nawet potrafiła mi przyjeżdżać po pracy i mówić że jak nie będę mieć ugotowane i posprzątane to mi dziecko zabiorą.Ja po cc obolała pierwsze dziecko a ona jeszcze mnie stresowała wszystkim. Z drugim oczywiście mówiła że za szybko że nie wolno tak małej różnicy w cc bo ona wie lepiej jak lekarz. Nic w jej przytykach się nie zmieniło więc mam to gdzieś. Nie przyjeżdża do mnie i mam spokój choć ostatnio się dowiedziałam od Hej koleżanki z pracy że często mi się dziećmi zajmujeo 3 ciąży nie wiem kiedy powiem pewnie jak będzie widać
Także ja sie nauczylam nimi nie przejmować, nawet nie zwracam uwagi a widze sie z nimi tak naprawde od swieta a mieszkami 3 km od siebie mozna? Mozna